ARCHIWUM BLOGA
Mam pierwsze objawy choroby konsolowej
Takiej przerwy w graniu nie miałem od czasów wybuchu II wojny światowej. W tym roku tylko w kwietniu zmęczyłem Risen II i na tym koniec. Jakoś przestało mnie ciągnąć do gier, poza tym ciągłe wyjazdy i pisanie książki skutecznie wybijały mi pomysł, by przez kilka dni gapić się w monitor zaliczając kolejnych bossów. W ogóle to miałem dziś pisać o czym innym, bo zainspirował mnie jeden z komentarzy pod Woodstock, ale zrobię to jutro. Jest sobota, trzeba w końcu w coś pograć, bo nazbierało mi się trochę…
read moreFajny ten Woodstock, ale jej stopa tam nie postanie!
Rewelacyjny filmik z tegorocznego Woodstock krąży mi po Facebooku. Tak z ciekawości go sobie obejrzałem, bo nigdy tam nie byłem, prędko nie będę, a dobrze wiedzieć, o co z tym festiwalem chodzi. I tyleż się zachwyciłem, co utwierdziłem w przekonaniu, że jednym z moich 15 warunków w teście na idealną kobietę pozostanie punkt: NIGDY NIE BYŁA NA WOODSTOCK. O kobietach na Woodstock pisałem już 3 lata temu. Ciągle lubię ten tekst. Fajny jest. To nie jest impreza w moim typie, ale doskonale rozumiem ludzi, którzy jeżdżą…
read moreMoże buk jest gejem?
Przeczytawszy dziś dwa teksty o księżach podejrzanych o pedofilię zrozumiałem, że czegoś nie rozumiem i liczę na wasz rozum w pomocy ze zrozumieniem tego. Bo jak to jest, że 90% doniesień o molestowanie nieletnich przez księży dotyczy młodych chłopców? Czemu księża tak dyskryminują dziewczynki? Czy im się już nic nie należy? Ciągle tylko ci ministranci. Wszystkie żarty o ministrantach mają podtekst seksualny. Nie znam ani jednego żartu z dziewczynką i księdzem. O co tu chodzi? Przecież nie jest tak, że…
read moreMiłość jako inwestycja na starość
Bycie blogerem niesie ze sobą przyjemność otrzymywania maili od osób intelektualnie niepełnosprawnych. Nieco rzadziej dostaję maile od osób normalnych, a praktycznie nigdy od wyjątkowych. Dlatego dziś inspiracją będzie ta pierwsza grupa, bo dziwnym zbiegiem okoliczności w ciągu kilku dni dostałem kilka listów w podobnym klimacie. Dotyczyły samotności. Samotności na starość. Dotyczyły mnie, bo zarzucano mi w nich emocjonalną oziębłość, a brak chęci założenia rodziny i posiadania dzieci za niedojrzałość….
read moreTO NIE JEST MIEJSCE DLA MNIEJSZOŚCI
Miałem sen, że pewnego dnia wszystkich czarnych wywiozą z powrotem do Afryki, żydów zagazują, rudych spalą, a niepełnosprawni będą trzymani w gettach. Miałem sen, że pewnego dnia wszystkich gejów wyleczy się z ich ciężkiej choroby, a feministkom siłą wytłumaczymy, że szmata do podłogi jest naturalnym przedłużeniem ich prawej ręki. Poniższy felieton napisałem do majowego numeru czasopisma Maxim To może nie był piękny sen, właściwie to nawet nie był sen, bo wszystko zmyśliłem, ale za to mam całkiem niezły…
read moreZłoty cielec – kryminalna zagadka, której nie potrafię rozwiązać
Jak część z was z wie, przebywam obecnie w Kołobrzegu, odpoczywając od codziennej pracy polegającej na jeszcze większym odpoczynku. Niestety mój pobyt tutaj jest zakłócony przez pewną zagadkę, którą odkryłem na dzień przed podróżą. Przeglądając szuflady z dokumentami, znalazłem wydrukowaną kartkę z czasopisma „Detektyw”. Jest to kartka z zagadką kryminalną. Bardzo możliwe, że kilka lat temu zachowałem ją, aby była dla mnie inspiracją przy innych zagadkach. Oryginał niestety wyrzuciłem. I tu…
read moreJak się robi afery w TVN 24
Tvn doskonale potrafi dbać o własne prawa, o czym przekonało się wiele osób, którym kasowano filmy i całe konta na youtube „dzięki” tej stacji. Kiedy jednak to oni korzystają z cudzych dzieł, prawo przestaje istnieć. Ale o tym za chwilę. Wróćmy najpierw do sprawy dziecka porzuconego na lotnisku. Jak się robi aferę z niczego? Zrobili z tego wielką aferę. Wypowiadali się i Owsiak i Rzecznik Praw Dziecka i prokuratorzy, rzecznicy, politycy i naprawdę dziwię się, że jeszcze papież nie dorzucił swoich…
read moreSzczęśliwe dziecko – gatunek na wymarciu?
Czy można zostawić swoje dziecko na lotnisku i polecieć na wakacje? Można. Ja bym tak zrobił. W przeciwieństwie do Jurka Owsiaka mam jeszcze mózg, który nie nabiera się na bzdurne doniesienia mediów. Lubię Owsiaka. Nawet bardzo. Ogólnie lubię ludzi przebojowych. Niestety biedak zagalopował się trochę, chyba oglądanie telewizji trochę mu zaszkodziło. W liście otwartym Naskoczył na Rzecznika Praw Dziecka. Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje? Czy Pan jest obserwatorem życia, które toczy się w naszym kraju?(…)…
read moreWe wrześniu ukaże się pierwszy w Polsce kompletny poradnik dla blogerów
Długo zwlekałem z tą zapowiedzią, ale nie chciałem kolejny raz zapowiadać książki, która nie jest napisana. Tym razem jest inaczej. Kilka dni temu zakończyłem pisanie, obecnie jestem na etapie dopieszczania poszczególnych fragmentów i pod koniec przyszłego tygodnia maszynopis wędruje do korekty. Proces wydawniczy potrwa parę tygodni, ale czym są tygodnie wobec lat? Najstarsi czytelnicy wiedzą, że temat książki przewijał się na moich blogach od 6 lat. Tak wyglądało moje życie przez ostatnie tygodnie, a właściwie i…
read morePrometeusz – recenzja, którą musisz przeczytać
Czytałem, że ci którzy oglądają pirackiego Prometeusza na monitorze to frajerzy. Być może. Są jednak dużo mniejszymi frajerami od tych, którzy poszli na to coś do kina. Ta recenzja jest bardziej opisem niż recenzją i zdradzam w niej wszystkie ważniejsze wątki filmu łącznie z końcówką i jakkolwiek w każdym innym przypadku sugerowałbym ci jej nie czytać, aby nie zepsuć sobie przyjemności oglądania filmu, tak tym razem stanowczo sugeruję – przeczytaj, aby zepsuć sobie tę przyjemność i nie…
read moreBLOGERA LANSU POTRZEBA
Dobry pomysł mieli organizatorzy Blog Forum Gdańsk, aby wspomóc się blogerami przy układaniu programu kolejnej edycji największej imprezy zrzeszającej blogerów. Dali blogerom możliwość wybrania prelegentów i rozkładu jazdy. Pomysł dobry, trafił na podatny grunt, tyle że tym gruntem jest łajno, z którego coś tam może i kiedyś wyrośnie. Kiedyś. Może. Organizatorzy BFG opublikowali dziś mapkę debeściaków wśród blogerów lifestylowych, opartą na danych statystycznych Brand24 i Sotrender….
read moreW którym świecie ty żyjesz?
Dawno nie widziałem taki idiotycznej kampanii. Wykonanie świetne, muzyka doskonała. Dobrze jest dowiedzieć się, że internet to zło. To ja teraz mam pytanie – komu z was popierniczyła się rzeczywistość wirtualna z realną? Komu z was internet zaszkodził i czym to się objawiło? Bo z moich doświadczeń wynika, że modnie jest ostrzegać przed wirtualnym światem, przed „wchłonięciem” przez niego, ale jakoś nie widzę ofiar. Są tak samo wirtualne jak zagrożenie, przed którym się nas ostrzega. Nie mogę…
read moreŻycie jako gra na remis
Czy masz mentalność zwycięzcy? Nie, nie masz. Twoje życie jest grą na remis. Znasz smak małych porażek i małych zwycięstw, wygrywasz potyczki, nigdy nie uczestniczysz w bitwach. Tak naprawdę wygrywasz i przegrywasz tylko dwa razy w życiu. Gdy się urodzisz i gdy zdechniesz. Reszta twojego życia jest grą na remis. Ponad miesiąc temu… …opublikowałem „proroczy” tekst „Co napiszą dziennikarze sportowi po Euro 2012„. Podzieliłem go na dwie części. Pierwsza na ewentualność naszego…
read moreMam tak czasami
Dzień cały zajęty wizytacjami zakładów pracy albo zakupami lub nawet robieniem niczego. Zbliża się wieczór, myślę sobie „kurde,trzeba coś napisać”. Tyle że dziś piątek. Normalni ludzie w piątki zaczynają weekendy. Ja tu się naprodukuję i kto to przeczyta? Napiszę jutro. Na jedno wyjdzie. Przecież nie odejdą, nie porzucą mnie. Wrócą. Zawsze wracają. I tak zwykle między 21:00 a 22:00 mam kryzys, bo se myślę – już za późno. Co tam tysiąc osób wejdzie. Nawet tyle nie wejdzie. O ile nie zajawię…
read moreMam dla was dysk przenośny WD i odtwarzacz multimedialny
Dziś święta Środa Konkursowa, czyli nowa świecka tradycja u Kominka polegająca na tym, że większość działań reklamowych, głównie konkursy, będą odbywały się na blogu właśnie w ten dzień tygodnia. Dwa dni temu opisywałem wam historię mojego padniętego dysku. Pomimo długich dyskusji na temat przyczyn awarii nie udało się nam poznać przyczyn tej nagłej śmierci, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Kupiłem sobie nowy dysk, posiłkując się waszymi sugestiami. Padło na Crucial M4 128 GB. To chyba…
read moreBlogerem być – kilka słów prawdy o nas
Pięć lat temu opublikowałem tekst „Dzień z życia blogera – jak fajnie być na szczycie”. 27 maja 2007 r. Ze snu budzą mnie zazwyczaj ciepłe usta kobiety wkładającej do buzi mojego penisa. To jedna z czytelniczek bloga, mam tyle fanek, że codziennie mogę sobie pozwolić na inną laskę. Idę do łazienki, czystej łazienki, bo co trzy dni przychodzą dupy i sprzątają mi chatę w zamian za to, że chwilę z nimi porozmawiam i dam autograf. W kuchni czeka na mnie ciepła kawa, bułeczki, wędlina, jajeczka…
read moreTo mógł być twój dysk…
Wraca sobie Kominek zmęczony z Sopotu po dwóch dniach ciężkiej pracy (sauna przecież bardzo męczy). Wchodzi do domu, włącza komputer, a tu jeb. Nic się nie ładuje, system nie wstaje. Wszytko umarło. Nie pomogło resetowania, kombinowanie w BIOS, nawet przywrócenie domyślnych ustawień w BIOS. Nie pomogło wyjęcie i pocałowanie dysku. Nic nie pomaga. Nie wiem co dalej z tym można robić. On przedwczoraj działał. Dwa lata działał. Przedwczoraj wyłączyłem komputer (nieco brutalną metodą noga-wyłącznik na listwie,bo…
read moreDlaczego nie sypiasz z ideałem?
Nie mogę was tak głodzić, a nie dostaliście papu od kilku dni, bo wyjechałem do Finlandii, o czym opowiadam na drugim blogu. Dziś odpoczywam, ale żal patrzeć na pustki na blogu. Na szczęście został mi jeszcze jeden felieton z Maxim na czarną godzinę. Napisałem go na początku roku, ukazał się chyba w drugim numerze. Więcej zaległych felietonów nie mam, a kolejny dopiero w sierpniu. Dziś temat ideałów. Na pewno macie czasami takie wrażenie, na przykład idąc ulicami, że niektóre pary się dziwnie dobierają. On…
read moreFinlandia time!
W dniach 2-4 lipca blog ten będzie nieczynny. Jest nieczynny. Przebywam właśnie na bezludnej wyspie w Finlandii, a że to tematyka podróżnicza, wpisy zamieszczam na kominek.es Poranek na bezludnej wyspie. Z dala od cywilizacji. W pięknych warunkach przyrody. Wszystko, co widzicie na zdjęciu, zostało wykonane z drewna. Poza mną. Osobom będącym na głodzie kominkowym, sugeruję przeczytanie najdłuższego wywiadu, jakiego udzieliłem w swoim życiu. Ukazał się parę tygodni temu w Dużym Formacie, a dziś jest dostępny w sieci:…
read moreFelieton, router, projektor – weekendowy luzik
Mamy kilka spraw do omówienia, więc zacznę od krótkiej informacji dla tych, którzy są na głodzie i czytają wszystko, co wyjdzie spod mych cudownych dłoni. Do kupienia jest nowy numer czasopisma Maxim z moim całkiem nowym felietonem. Jeśli nie przeczytacie go teraz, przeczytacie go dopiero pod koniec września na blogu. Druga sprawa to rozwiązanie konkursu z mobilnym routerem Huawei 587. Przyznam, że bardzo spodobały mi się wasze wierszyki i na pewno częściej będą pojawiały się konkursy wierszykowe. Ciężko było…
read moreRandki, umizgi – ja się do tego nie nadaję
Pierwsza randka: podbij serce dziewczyny – nosi tytuł artykuł na gazeta.pl. Mój borze, to coś dla mnie! W końcu znajdę sobie kobietę! – pomyślałem, wszedłem, przeczytałem i chyba się do tych bzdur nie nadaję. Pierwsza rada: nie wybierajcie na pierwsze spotkanie nastrojowych, romantycznych knajpek czy kawiarni. Łatwo wtedy o absolutny randkowy horror, czyli siedzenie z lekko głupawymi minami w kompletnej ciszy. Jak ktoś nie ma gęby, to siedzi w ciszy nawet na stadionie. Zawsze wybieram ciche kawiarnie, bo…
read moreDedykacje są na zawsze
Kilka dni temu świat obiegła informacja, że rozwiązano tajemnicę Stonehenge. Wiecie, tych kilku kamieni stojących na polu. Naukowcy odkryli, że budowla powstała, jako symbol pokoju między żyjącymi wówczas plemionami, miała cementować pokój, przypominając o braterstwie krwi. To, co dawniej budowano w pocie czoła, co było czymś ważnym dla tamtych ludzi, dziś jest 5-minutową atrakcją dla ich potomków. Jest zbiorem kamieni, ani pięknych, ani godnych podziwu. Dwa tygodnie temu odwiedziła mnie znajoma, posiedzieliśmy…
read moreMiłość, nienawiść i głupota
Gdyby skazywano za niepoprawność polityczną, miałbym na karku co najmniej trzy wyroki dożywocia bez możliwości ubiegania się o złagodzenie kary. Gdyby iść za głosem ludu, wszystkie osoby uchodzące za kontrowersyjne, byłyby tolerowane wyłącznie wtedy, kiedy nic nie mówią. No może także wtedy, kiedy mówią to, co publika chce usłyszeć, ale sama boi się powiedzieć. Miałem nic nie pisać o ostatniej aferce z Wojewódzkim i Figurskim, ale akurat dziś przyszła moja ukraińska sprzątaczka i zostanie przez kilka godzin,…
read moreCzytelników godziny samotności
Po czwartkowym tekście „17 godzin samotności” dostałem od was trochę odpowiedzi bazujących na przyjętym tam formacie i postanowiłem je opublikować. Tak sobie myślę, że może częściej to będę robił, ale niezbyt często, bo zazwyczaj albo przysyłacie mi swoje żale albo pochwały, tyle że bez nagich fotek i propozycji seksu po ciemku. Czytania jest sporo, jestem pewien, że większości z was nie będzie chciało się ogarniać wszystkiego, ale są tu dwie, trzy perełki równie fajne jak mój tekst. Do…
read more17 GODZIN SAMOTNOŚCI
Jeśli wydaje ci się, że bycie w związku ma więcej dobrych stron niż życie samemu, to weź mi udowodnij, że moje życie jest gorsze. W ubiegłą niedzielę siedziałem sobie w domu, nie miałem ochoty nigdzie wyjść, bo ostatnio praktycznie nie mam dni, kiedy mogę totalnie nic nie robić. Moje życie wypełniają albo spotkania albo wyjazdy.Czasami tęskno mi do starych dobrych czasów siedzenia przed kompem po kilkanaście godzin. Notowałem zalety mieszkania bez kobiety. W sumie to ja nie wiem jak to jest mieszkać z kobietą, a…
read moreMobilny router Huawei 587 – test
Tak, na tym zdjęciu to ja. Nad polskim morzem. Nie wiem, jakim cudem fotograf to zrobił, ale tam w tle był jeszcze most, kilkanaście wieżowców i trzy łódki. Mógłbym też przysiąc, że padało, a ja siedziałem w błocie. No dobra, załóżmy, że tak wyglądam na co dzień. Może dopiszę: gdy używam mobilnego routera od Orange! W sprawę zamieszanych jest kilkoro blogerów. Wiadomo jakich – najlepszych, najdroższych i żaden z nich nie jest ekspertem od social media, if you know what i mean. Otrzymaliśmy po…
read more10 BŁĘDÓW POPEŁNIANYCH PRZEZ EKSPERTÓW OD SOCIAL MEDIA
Mam już dość czytania bzdur głoszonych przez tzw. ekspertów od social media. Bo dziś takim ekspertem może być każdy. Nawet Ty. Wystarczy, że założysz sobie bloga, w portfolio wspomnisz, że pracujesz dla jakiejś agencji, o której nikt nie słyszał, a następnie napiszesz kilka mądrych treści w rodzaju „social media są bardzo ważne”, „Facebook to nie wszystko”, „warto współpracować z blogerami” i już świat pada do twoich stóp, spijając ci słowa z ust. Od dawna…
read moreA jak poszedł król na wojnę II
Pięć lat temu na blogu pojawił się tekst o tym tytule. Rozpoczął masową zagładę plebsu, trwającą przez cały kolejny rok. Dziś już tylko nieliczni pamiętają czasy, kiedy w komentarzach było więcej wulgaryzmów niż samych komentarzy i nawet dzisiejsi bywalcy forów gazeta.pl czy pudelka to pikuś w porównaniu z tym, co tu się kiedyś działo. Dziś jest fajnie, nie mam problemów z hejterami i na dobrą sprawę dzisiejszy temat jest naciągany, ale pomyślałem sobie – przypomnę baranom o regulaminie, a przy okazji…
read moreTest nowego MacBook Air. Po co komu taki sprzęt?
Długo wstrzymywałem się z zakupem, bo przyszło nam żyć w takich głupich czasach, że co roku wychodzi nowy sprzęt i postanowiłem wstrzymać się z zakupem do dnia premiery. Miesiąc temu bateria mojego wysłużonego Samsunga Q330 zbuntowała się i byłbym został bez laptopa na wyprawę z Peugeot i później Kretę, gdyby mnie Apple nie poratowało poprzednim modelem. Ale poprzedni model oddałem biednym dzieciom z Afryki, bo wolałem mieć nowy. No dobra. Tylko po jaką cholerę mi MacBook Air? Małe ostrzeżenie. Dział…
read moreLudzie się nie zmieniają
Głupi głupim pozostanie. Możesz głupiemu wyjaśniać, tłumaczyć, wskazywać, doradzać, on pokiwa głową, przyzna ci rację, może nawet na chwilę się zmieni, ale koniec końców głupota zwycięży. Ludzie problemowi na zawsze pozostają problemowi, barany baranami, jak ktoś nie ma szczęścia w miłości, to zawsze będzie wiecznie nieszczęśliwym poszukiwaczem. Wśród was jest sporo osób, które czytają mnie od lat. Czasami mam wrażenie, że jestem ich najgorszym terapeutą, bo tak jak parę lat temu żyli beznadziejnym…
read more
Najnowsze komentarze: