Afera z Pakolem na ławce – głupi zawsze znajdzie powód do hejtu
Fotka, która jest hitem sieci ostatnich dni, stanowi kolejny dowód ludzkiej głupoty i bynajmniej nie mam tu na myśli samego bohatera tego zdjęcia.
Media obiegła informacja, pochodząca z wykopu, że:
Leżący na ławce mężczyzna, lat 52, został (prawdopodobnie) na krótko po zrobieniu tego zdjęcia zabrany do szpitala. Okazuje się, że padł ofiarą wstrząsu hipoglikemicznego.
I zrobił się gnój. Wszędzie, gdzie o tym napisano. Jak tak można? Gdzie policja? Gdzie straż? Gdzie prokurator? Kretyn, debil, idiota! Jakim trzeba być gnojem, aby usiąść na cierpiącym człowieku?
Nie jest moją intencją bronić Pakola (tak się nazywa siedzący bohater), bo o wiele bardziej interesujące jest zjawisko kolejnego internetowego pospolitego ruszenia przeciwko niemu.
Zastanawia mnie, jak głupim trzeba być, aby z opisu zdjęcia wywnioskować, że leżący człowiek doznał wstrząsu hipoglikemicznego? Jeśli ktoś pisze „prawdopodobnie na krótko po zrobieniu zdjęcia zabrany do szpitala”, to wystarczy sekunda pomyślunku, aby pojąć, że autor podpisu nie ma zielonego pojęcia, na co cierpiał ten człowiek i jakie były jego losy. No serio. Umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania.
Dalej – jak ślepym trzeba być, aby nie widzieć, że Pakol nie siedzi na tym człowieku? Tak, jest ogromna różnica naruszyć czyjąś nietykalność cielesną, a nie zrobić tego. To mniej więcej tak jak przejść obok kogoś albo ugodzić nożem.
I wreszcie – przed napisaniem tekstu szukałem przeprosin Pakola. Bo każdy przeprasza. Tak kończą się hejty. Bohaterzy pokornieją, widząc, jak świat się na nich wali. Pakol nie tylko nie przeprosił (i słusznie, bo nie ma za co), ale jeszcze zrobił konkurs na odwzorowanie jego fotki z inną osobą. Genialne. Ma jaja jak mało kto i sam nie wiem, czy ja miałbym takie same.
Epilog jest taki, że w Poznaniu żaden żul ani cukrzyk nie został tego dnia zabrany do szpitala. I na miejscu tego biednego człowieka byłbym bardziej wkurzony nie na Pakola, który zrobił sobie ze mną upokarzającą fotkę, ale na każdego, kto tę fotkę powielił, bo tylko dzięki jakże walecznym internautom, mój wizerunek – w okolicznościach niezbyt chwalebnych – stałby się nieśmiertelny. Ja mu twarz zasłoniłem, choć bardziej pokazowo, niż w celu ochrony wizerunku, który już dawno (dzięki wam) przestał podlegać ochronie.
Piękne jest też to, że zarzucając Pakolowi brak szacunku do drugiego człowieka, często się go określeniami niemającymi z szacunkiem nic wspólnego. Heh…
A że cała fotka jest niesmaczna? 99% fotek i wpisów na fejsie to durne, niesmaczne, głupie, mało interesujące zdjęcia. I jakoś nie widzę, byście się za nie wzajemnie wyniszczali. Tak czy inaczej – jeśli wybryk Pakola ci się nie podobał, to wszystko w porządku, ale jeśli hejtowałeś go za tę fotkę, zrób wypad z mojego bloga i fanpage, bo debili tutaj nie chcę.
Mnie wkurzają te żule na ławkach, nawet nie można sobie przez tych nierobów kulturalnie usiąść, poza tym przez nich można się brzydzić ławkami, które powinny być dla wszystkich, nie tylko dla brudasów. Probsy dla Pakola.
Naprawdę nie macie ciekawszych spraw?????????? Co to jest. Dlaczego się tym interesujecie??? Kompletnie nie wiem o co chodzi. Teraz każdy fotografuje, filmuje co chce, gdzie chce i tego się opanować nie da.
Jesteśmy monitorowani cała dobęTaki czsy. Wpadliśmy w sidła DEMOKRACJI
Ja zwróciłem jeszcze uwagę na nogi „leżącego”, wątpię aby spał z tak wysuniętymi nogami. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ofiara się celowo podłożyła za piątaka.
Komin! Nawet tytuł posta pod SEO! 🙂 iykwim
nigdy nie wiadomo, co się komu w życiu przydarzy… oby pseudo gwiazda podobnie kiedyś na ławce nie skończyla…. bo życie lubi płatać figle
tyle… szkoda atramentu na moje deliberacje o czyichś jajach, tudziez ich braku
…ale żeby tak myśleć jak Ty, trzeba być człowiekiem – pozdrawiam!
Ja tam osobiście i tak Pakola nie lubię. Obejrzałem parę wywiadów, ponieważ przeprowadza on wywiady z raperami i uważam go za buraka który trochę zna się na prawidłach internetowego PR`u.
Cacko żyje w innym świecie… pierwsze słyszy, pierwsze fotkę widzi, pierwszy raz o tym czyta. I gdyby się tutaj nie pojawiła, nie zwróciłabym na to uwagi. Tak po prostu mnie ogrom głupoty przeraza i przytłacza – wolę więc trzymać się z dala.
Jak to dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyny, który używa chyba „innego” Facebooka 🙂
Cacko.
Zostań moją żoną.
Mam to samo. Gdyby nie Kominek to o kilku aferach nawet bym nie wiedziała. 🙂
Ach, wiedziałem, że o tym napiszesz 😉
Pakol, propsy za wywiad ze uszatym.
Wyjątkowo żenujący pomysł na fotkę, ni to fajne, ni śmieszne. A fala hejtów wcale mnie nie dziwi.
jak na moje oko, ta afera ma związek ze smoleńskiem, a takie chuligany na ulicach to oczywiście wina tuska
Mój brat mówi, że widział tego gościa. Potem powiedział, że on jest gwiazdą internetu i biega po całym domu i krzyczy: GWIAZDA INTERNETU USIADŁA NA ŻULU! I warto wspomnieć, że mój brat ma 8 lat.
jakie to… Polskie
…i głupie do granic absurdu.
ja żyję w jaskini albo pochłonęła mnie nauka do sesji 😉 pierwsze słyszę o pakolu czy jak_mu_tam. a samo zdjęcie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, ot, kolejna durna fotka „dawaj będzie na fejsa”.
„99% fotek i wpisów na fejsie to durne, niesmaczne, głupie, mało interesujące zdjęcia”. I dlatego w tym nie biorę udziału. Ale uważam, że cham i idiota nie przestaje być chamem i idiotą tylko dlatego, że poza nim podobnym poziomem może pochwalić się jeszcze spora grupa. Ale hejtować kogoś? No nie, żadne anonimowe wyzwiska zza monitora nie wchodzą w grę. To, co mam komuś do powiedzenia mówię zawsze prosto w oczy. Jak Pakol przyjdzie do mnie i poprosi o opinię, to mu powiem, co o tej fotce myślę:)
Chyba mam fajnego facebooka i jeszcze lepszy internet, bo o jakimś zdjęciu głupim, jakimś gościu, kto to jest, dowiedziałem się z tego bloga 😉
>>Epilog jest taki, że w Poznaniu żaden żul ani cukrzyk nie został tego dnia zabrany do szpitala<<
A sprawdzałeś kostnice?
Po za tym, pierwszy raz słyszę o jakimś Pakolu i mam nadzieję że ostatni.
No czekałam na tekst na ten temat. Nudno będzie bo zgadzam się w 100% z opinią, jak również do podziękowań tysiącom obrońców się dorzucam. To dzięki nim zdjęcie to widziałam kilka razy dziennie w różnych miejscach.
Na koniec dodam, że w tym miejscu w Poznaniu przewalają się tłumy i jak widać na zdjęciu, także w takiej sytuacji niewzruszone. A ich nienawiścią nikt nie opluwa?
Okazuje się na szczęście, że nie jestem aż tak przywiązany do internetu i nie siedzę na nim tak często, bo nawet nie słyszałem o tej akcji, aż do teraz.
Nie mam pojęcia, kim jest Pakol i jakoś mi to nie przeszkadza, tak samo jak to zdjęcie. Trochę jednak jestem rozdarta jako ratowniczka – ludzie, jeśli widzicie kogoś nieprzytomnego, to reagujcie! Sprawdźcie, czy oddycha, czy ma normalne tętno, bo to naprawdę niewiele, a można uratować komuś życie.
Tętna się już nie sprawdza, pani ratownik 🙂
Ja naprawdę muszę żyć poza światem polskiego Internetu, bo to jest pierwsze co o tym czytam.
Żul czy nie, powinien budzić współczucie bądź żal. Upodlony człowiek to nic fajnego. A Pakol nie ma jaj tylko jest znieczulonym palantem. Z tego się wyrasta albo zostaje skurwysynem na resztę życia.
Może powinien. Gdybyśmy nie mieli odruchu przeżycia. Robili przeciez testy – normalny czlowiek ktory np. przewroci sie i wola o pomoc nie doczeka sie jej. Czlowiek w garniturze – jak najbardziej i to w miare szybko.
O aferze również pierwsze słyszę, wybryk jak wybryk, nie najmądrzejszy ale żeby od razu robić aferę?
Prawda jest taka, że przed Pakolem setki osób żula/cukrzyka widziało i jakoś nikt nie zareagował. Pakol sobie zrobił z nim zdjęcie i to on wszystkiemu winien bo nie pomógł…
Dokładnie…suchary takie wiara wypisuje,że koniec!!! Co druga ławka na Starym,czy na ul. Półwiejskiej jest ( przepraszam za wyrażenie ) osrana,czy obrzygana…policja która chce być fajna,tak samo jak ci jeszcze śmieszniejsi strażnicy teksasu nic nie robi!!! Palą głupa całe dnie!!! Niech się wezmą do roboty lepiej,a to że wiara szuka afery to standard…nic Pakol złego nie zrobił i niech tak już zostanie:)))
Z takimi obrazkami niestety mamy do czynienia codziennie przechadzając się po mieście. Dlaczego więc masa ludzi jeszcze się jara tym w internecie
Dziecinada.
Pierwsze słyszę o jakimś Pakolu, słabo pamiętam, kto to taki ten „raper” i tym bardziej nie wiedziałam o istnieniu tego zdjęcia.
brak słów… ale to niestety codzienność …
I oto mamy przykład i zarazem potwierdzenie, ze na mieście nie ma gdzie usiąść, przez „takich śpiących ludków”, którym bardzo często z japy grzeje spirolem. Ciekawy, czy kiedykolwiek ktoś z w tym kraju podejmie walkę z tym „zjawiskiem”. Chociaż co ja piszę, już walczyli z psimi kupami i przegrali, także wynik tej walki można przewidzieć od razu – przegrana.
>>na mieście nie ma gdzie usiąść, przez „takich śpiących ludków”<<
Gdzie ty człowieku mieszkasz? Bo ja w Gdyni mam mnóstwo wolnych miejsc, by sobie posiedzieć, a ci mistyczni "ludkowie" jakoś nie rzucają mi się w oczy.
Kocham po prostu to, że wszyscy oburzający się powtarzają tą piękną frazę: „coraz powszechniejsza ZNIECZULICA SPOŁECZNA”. 😀
Słów i chęci brak by oświecić ten plebs jak bardzo robią z siebie hipokrytów.
Kominek, Twoje zdrowe podejście do wielu rzeczy powinno się na bilbordach w całym kraju pokazywać.
Eh, gdzie są te czasy kiedy można było sobie na kimś bezkarnie posiedzieć…
Dla mnie to śmieć, i nie ten co leży, Amen.
Co ciekawe to nawet nie wiedziałam, że jest o ten obrazek taki szum w necie i szczerze mówiąc widzę go po raz pierwszy na oczy ;p Czyli jestem mocno nie na bieżąco, co w tym przypadku mnie akurat nie martwi 😉 Niestety nie mogę z czystym sumieniem podziwiać ani szumu wokół tego obrazka, ani „Pakola” – bo nie ma czego podziwiać. Po prostu smutna internetowa rzeczywistość 🙁
Używam chyba innego internetu, bo pierwszy raz widzę faceta na oczy.
To wina Tuska !!
A ja bym chciał, żeby wszędzie byli tacy „żule”. Nie wiem skąd w ogóle wniosek, że to żul.
Buty skórzane (porządne), skarbety czyste, jasne szorty (też czyste), jasny sweter (nieubrudzony, czysty) i uwaga…
spod rękawów widać śnieżnobiałe mankiety (też czyste).
Normalnie klasa sama w sobie. Typowy starszy pan elegancko ubrany… ale oczywiście wszyscy w Internecie krzyczą, że żul.
Ciekawe czy to przez to że ma reklamówkę z „Biegunki”.
Pewnie 90% osób które uważają tego gościa za żula co weekend wyglądają dużo gorzej. Wystarczy przejść się po klubach w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu czy innym większym mieście.
Nie znam człowieka i bardzo dobrze, a na leżących nie siadam,no chyba,że leży w moim łóżku.
Kiedyś zrobiłem sobie podobne zdjęcie obok żula, aby pokazać swojej dziewczynie, jak nisko upadłem przez to, że mnie zostawiła, oczywiście dla żartu Jak żul się obudził nie wyglądał na pokrzywdzonego, jeszcze ode mnie na wino dostał i jak pomyślę, że też mógłbym być ofiarą tej zbiorowej paranoi to aż mnie ciarki przechodzą.
Wstyd, wstyd, wstyd. O niczym wcześniej nie słyszałam, ale akcja całkiem zabawna.
Zul nie zul ale nie robi sie takich zdjec dla jaj i tyle.