Niespotykany temat tekstu: Kwaśniewski był pijany
Czego się ci dziennikarze boją? Dlaczego jak ktoś zabije, to jest nazywany mordercą, jak coś zniszczy, wandalem, kiedy kogoś urodzi – rodzicem, a pijanego Kwaśniewskiego otacza się określeniami „choroba filipińska”, „dziwne zachowanie”, „podejrzane”. A jeśli już ktoś wspomni o alkoholu, to tylko cytując innego. No czego się boją?
Może procesu? Bo przecież nie widzieli jak pije, nie zbadali jego krwi, a może rzeczywiście był tak zastanawiająco zmęczony? Tylko, cholera, jak to jest, że jego dziwne zmęczenie miało identyczne objawy, jak zmęczenie kilka lat temu w Charkowie i później na konwencji kiedy to rzekł słynne „Ludwiku Dorn i Sabo…”. Wniosek, jaki dziennikarze wyciągają jest następujący: człowiek zmęczony zachowuje się tak samo, jak człowiek pijany.
Wy też tak macie? Bo ja nie.
A procesu się nie boję. Nie dlatego, że blogerowi nikt go nie wytoczy. Ja wręcz marzę o procesie, na którym były prezydent, Palikot, europosłowie, posłowie i cała rzesza osób, która była wtedy z Kwaśniewskim, kłamałaby przed sądem tylko po to, aby mnie skazano. Z takimi przegrać to jak wygrać.
Dobra, wiem, procesu nie będzie. Szkoda. Jakby co to powtórzę, bo może za pierwszym razem niewyraźnie napisałem: Kwaśniewski był pijany!
Czy mam o to do niego pretensje, żal? A skąd! Ba, nawet zagłosowałbym na niego, gdyby gdzieś tam znowu chciał kandydować, bo go zwyczajnie lubię. Palikot daje ciała raz po raz, ale jego też lubię. Jego posłów również. No ale ja tam wszystkich lubię poza Ziobrą i oszołomami od morderczej brzozy.
Niestety alkohol to problem. W jego przypadku, tak przypuszczam, problem, który należy zacząć leczyć. I tak dziwię się Palikotowi, bo jeszcze nigdy tak dobitnie nie pokazał, że nie ma jaj. Gdyby je miał, powiedziałby Kwaśniewskiemu – won do hotelu. Chlać albo spać. Ale nie przed kamery. Odważny jest tylko wtedy, kiedy nie musi patrzeć komuś w oczy, bo Kaczyńskiemu butelki wina nie bał się wypominać i o alkoholizm pytać.
Januszu Palikocie i Sabo, nie idźcie tą drogą. Albo zrobicie z choroby Kwaśniewskiego atut albo po kres waszej współpracy będziecie mieć pełne gacie, czy ten nie odwali jakiegoś numeru. Ja nic nie mówię, ale publiczne przeprosiny, przyznanie się, leczenie i takie tam… na tym da się zbić kapitał. Trzeba mieć tylko trochę wyobraźni i dobrych ludzi od marketingu.
PS Kwaśniewski był pijany.
A Roman Dmowski chodził do burdeli i leczył się na syfilis. Najwyraźniej mamy pecha do mężów stanu 😀
Palikot nie dalej jak 3 dni temu opublikował fotkę, jak popija szampana, z tekstem „Wypijmy za błędy”… No, ale żeby pić zawczasu? 🙂 http://palikot.blog.onet.pl/2013/04/10/wypijmy-za-bledy/
Tak to już jest. Jak ktoś zabił to nie można go publicznie nazwać mordercą dopóki nie dostanie prawomocnego wyroku za morderstwo. Jemu też nikt nie udowodnił, aczkolwiek wszyscy to wiedzą.
Mam nadzieję, że robisz sobie jaja. Było tu już kiedyś o ludziach takich jak ty. Zdaje się, że w 10 punkcie. Ktoś przypomni mi jak się nazywał ten typ człowieka?
no ktoś mówi wreszcie do rzeczy. był pijany i so what? niech sobie był, mówił do rzeczy, ogarniał, robi swoje, nie ma prawa sobie dziabnąć w hotelu na wyjeździe z kumplami?
„oszołomy od morderczej brzozy”, hehehe. aż sie na głos do monitora zaśmiałem
Tezę o morderczej brzozie lansuje oficjalny raport rządowy i Rosjanie. Czyli są oszołomami? 😉
szczerze? wali mnie, czy ma problem alkoholowy, z kim pija i jakie frakcje montuje.
Interesuje mnie zwycięzca GP Chin na F1, wynik jutrzejszego pierwszego w sezonie meczu Unibaxu (speedway), i kto zwycięży na torze w Silverstone.
Kwaśniewskiego trudno nie lubić, ale sprawy polityki i zabawy niby-polityków wszelkiej maści w ” politykę” z naszych podatków- mam już tam, gdzie słońce nie dochodzi.
Kurde, żebym tylko jutro nie zaspał. Dziś zaspałem.
po dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej, jutrzejsze F1 zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Zawsze budzik nastawiam, inaczej mowy nie ma bym na czas wstała.
No i jutro ostatni dzień rajdu WRC w Portugalii, jesli mechanicy dadzą radę, Kubica ma szanse na dobry rezultat w swojej klasie 🙂
Kominek święta racja – trzeba nazywać rzeczy po imieniu 😀 więc jakiś ty mądry. Jak statystyczny Kowalski.
Rzeczywistość na trzezwo – a on częściowo wykreował to co dziś mamy – jest nie do przyjecia. Wiec pije. Swój chłop..
Ja Ci powiem , czego oni się boją oprócz procesu.Obawiają się , że szef ich stacji , wydawca , dyrektor programowy wali z byłym prezydentem po pracy gorzałę i z czysto towarzyskiego powodu mogą stracić robotę.
A Saba chyba zdechła, tak mi się wydaje, że już jakiś czas temu w wiadomościach podali…
Kiedyś Olo pił z Głodziem teraz Jaro by chciał ale …nie pije … w tym sęk…
Przede wszystkim w kraju alkoholików inny alkoholik to taki swój chłop – i tak wszyscy wiedzą, że bez sety (czy tam trzech) się nie da, więc po co się kryć? Najbardziej lubimy podobnych do siebie, więc Kwaśniewski mówiący wprost o tym, że lubi sobie golnąć – wzorem jarającego trawę Palikota – mógłby podbić serca milionów bez żadnego przepraszania i leczenia się. Dla kariery politycznej to chyba dobrze, gorzej z wątrobą.
Swoją drogą. Tomku, nie lubię Cię, wiesz o tym? A może zagłosuję na Ciebie, bo tak na prawdę lubię? Pogubiłem się!
Moją pierwszą myślą po obejrzeniu tego było: dlaczego go wypuścili przed kamery zamiast go wyprowadzić tylnym wyjściem ? Tam chyba mi mignął Siwiec i też kumplowi nie pomógł. Tym samym występuje w dwóch z trzech filmów o przygodach prezydenta.
Nie ma lekko, na blogu wrzuciłam skan pisma „urzędowego” od oszusta, z komentarzem że mnie nie skroi i z przestrogą dla innych a on chce mnie pozwać. Za nazwanie naciągacza oszustem 🙂 Aaaa i za to, że publikuję nieprzychylne mu komentarze czytelników 😀
Kominek.Włochy-stara demokracja,Berlusconi/tak naprawdę Kryminalista – i co?2kadencje.Czemu?No ma taki TVN,Polsat,Onet więc mógł dowolnie kształtować opinie wyborców.
Mówisz oszołomy od morderczej brzozy, ja powiem tak TVN,Polsat,Onet itp. reprezentują tą część sceny politycznej która im pasuje. Po drugiej stronie akurat jest PiS ale mógła to by być dowolna formacja, ważne że im przeciwna.Jak to się robi?Wypuszcza się pewne tezy które są powielanie po 100kroć we właściwych mediach.I co?Ukształtujesz tak prawie każde
Ukształtujesz tak prawie każdego.jesteś pewien że Ci od brzozy są tacy jakich widzisz w tvn24??Myślę że powinieneś zajrzeć też do mediów z drugiej strony i chwilę pomyśleć..
Kominek w Polsce procesu Ci nie zorganizują ale jakby co to w Niemczech łatwo zostać rasistą – tam pare ciepłych słów prawdy pod adresem SPD albo Turków chcących urządzić sobie w Niemczech drugą Turcję i masz skandal jak malowany 🙂
Uczynić atut w polityce ze swojego alkoholizmu to jedno, ale problem tkwi w tym że bardzo prawdopodobnie Pan Prezydent nie ma żadnego problemu w jego mniemaniu. Nie ma problemu bo wódka smakuje, ale „w każdej chwili” możemy przecież przestać. To smutne.
Niespotykany temat tekstu: chyba sie nie wyspie
Głosowałem na Kwacha zawsze kiedy kandydował na Prezydenta, bo styl, bo pierwsza dama, bo miał prezencję za granicą. Ale jakże się pomyliłem! Nie mogę na niego patrzeć od kiedy ta pijana świnia chwiała się nad grobami polskich oficerów.
Jeśli ma problem alkoholowy lub po prostu znowu zabalował, nie powinien podejmować działań służbowych. To dotyczy też wszystkich innych zawodów, no takie jest moje zdanie.
Palikot na tym zdjęciu wygląda jak skazany na śmierć za godzinę.
„Czy mam o to do niego pretensje, żal? A skąd! Ba, nawet zagłosowałbym na niego, gdyby gdzieś tam znowu chciał kandydować, bo go zwyczajnie lubię. Palikot daje ciała raz po raz, ale jego też lubię. Jego posłów również.”
kominku, bardzo lubie twoje blogi ale twoja ignorancja w tym momencie mnie przeraża
Herr Kamin-sly@
to be careful or not to be -to jest pytanie
all the best 4u my old friend
Idę się napić. Za ciebie,siebie i Prezydenta. Jakiegokolwiek.
1.za nabijanie się z Kwaśniewskiej oraz Platformy poleciał z ekranu program satyryczny Ale Plama, więc prewencyjna autocenzura me(n)diów nie jest niczym nadzwyczajnym.
tylko NIE nie boi się walić prawdy prosto w ryj, ale oni zazwyczaj solidnie przygotowują artykuły od strony faktów.
2.to taka medialna „gra w inteligencję” – choroba filipińska (mruga oczkiem dziennikarz), no wiecie,widzowie, hehehe (mrug, mrug), ale musimy być inteligentni, bo wiemy o co chodzi, nie?
„Albo zrobicie z choroby Kwaśniewskiego atut albo po kres waszej współpracy będziecie mieć pełne gacie, czy ten nie odwali jakiegoś numeru.”
Francis Kominek Underwood 😉 czy może Zoe?:D
House of Cards się przypomina 😉
PS: Walić Kwacha i czerwonych.
niech Ci Kwaśniewski udowodni, że nie był pijany.