Appteka – sprawdzaj i zamawiaj leki przez telefon
W końcu dostałem ofertę współpracy przy aplikacji, która mi się przyda. Wiecie, ten rynek się dosyć szybko rozwija i ciągle otrzymuję propozycje (płatne, rzecz jasna) opisania różnych apek, ale przyjąłem jedną regułę, może niezbyt opłacalną, ale uczciwą – recenzuję wyłącznie te, których zamierzam używać. Appteka jest jedną z nich.
Co ciekawe – jej najważniejsza (z tego co zrozumiałem w rozmowach z producentem) funkcja, czyli skanowanie recept akurat mnie przyda się najmniej. Chodzi o to, że możesz sobie zrobić zdjęcie recepty i poprzez aplikację wysyłasz ją do farmaceuty, następnie wybierasz, które produkty z listy chcesz kupić, wybierasz aptekę, a następnego dnia idziesz po odbiór leku.
Mnie bardziej jara funkcja skanowania produktów i szukania ich zamienników. Zawsze w podróże zabieram ze sobą pełną apteczkę, a czasami w mojej przydomowej aptece nie ma tych lekarstw, których potrzebuję. Mogę zajrzeć do sieci i polegać na kupionych opiniach na forach. Mogę polegać na farmaceucie, który powie to, co mu się każe mówić. Mogę polegać na apce, która da mi wybór.
Masz Rennie. Nie lubisz Rennie. Szukasz czegoś innego.
Szukanie aptek w najbliższej okolicy.
Masz Gripex. Nie wiesz czy da się nim posmarować chleb. Sprawdzasz.
Appteka to jedna z tych apek, które warto mieć „na wszelki wypadek”. A nuż się przydadzą. Dostałem wraz z nią obszerną infografikę prezentującą zachowania klientów aptek. Skróciłem ją do fragmentu, który wydał się najbardziej interesujący.
Należę do tej najmniejszej grupy, bo jak nie ma w aptece mojego leku, to zawsze pytam o zamienniki. I to był taki na dzień dobry powód mojego zainteresowania aplikacją. Wiadomo, że nie będę jej używał codziennie, spoczywa sobie w katalogu „apps”, ale nie trudno zgadnąć, że nie raz i nie dwa przyda mi się przy zakupach.
Aplikacja jest darmowa. Działa na iOS i Android.
PS Coś z gier wyszło ostatnio fajnego? Bo ja zacząłem nadrabiać Angry Birds, ale już nie mogę na te ptoki paczeć.
Świetny pomysł – mają jednego użytkownika więcej.Niestety będę korzystał regularnie.
A nie wyglądasz na chorowitego 🙂
Jak to mówią – to się wytnie;)
Ps. wyszło 🙂 Z nowości szczególnie polecam Real Racing 3 i Black Water a ze starszych pozycji Plants vs. Zombies. Obecnie wszystkie za darmo 🙂
RR 3 to taki must have, mimo że poprzednia część zachwycała mnie tylko grafiką. Jakoś nie potrafiłem się do niej przekonać.
nie lubię apek ale tę sobie ściągnę bo ostatnio choroby się mnie trzymają jak rzep psiego ogona, a lekarze wypisują leki na 100%.
Wczoraj lekarz przepisał mi antybiotyk za 82zł ale Pani w aptece sama zaproponowała tańszy zamiennik za 19zł. No ale nie każdy farmaceuta jest tak uprzejmy
Witam. Trochę nie w temacie, kiedy będą wyniki konkursu Tomb Raider?
Jutro. Czekam na decyzję sponsora.
Jako bloger nie mogę czegoś takiego napisać, bo nie ma to potwierdzenia w faktach, a spiskowymi teoriami staram się nie zajmować.
Natomiast nawet jeśli by tak było, to apka i tak pokazuje kilka zamienników. To o kilka więcej niż może ci podać farmaceuta.
Zgoda w kwestii zamienników na receptę, ale sam fakt, że wiesz, że są i dopytasz farmaceutę w aptece, na pewno ułatwi życie. Z doświadczenia tak:)
Chciałabym rozwiać obawy.
Baza zamienników nie jest tworzona pod producentów, gdyż korzystają z niej również farmaceuci, a celem tej funkcjonalności jest dostarczenie kompetentnej informacji, a nie generowanie sprzedaży. Aplikacja dostarcza informacji o zamienikach wszystkich leków, także RX, ale ostatecznie to farmaceuta wydaje lek w aptece, więc zawsze ma się pewność co do zakupu odpowiedniego leku.
Korzystając z podanego przykładu wyszukując Panadol Extra, aplikacja zwróci wynik w zamiennikach w postaci Apapu Extra gdyż oba preparaty mają ten sam skład tj. Paracetamol 500mg i kofeina 65mg. Szerszy wynik można otrzymać w przypadku wpisania w wyszukiwarce dolegliwości np. ból głowy, wówczas aplikacja wskaże listę różnych produktów. Jednak ponownie po wybraniu jednego z nich pokażą się zamienniki, które dokładnie odpowiadają mu składem.
super apka, w sezonie grypowym zapewne będzie nieoceniona, instaluje i dziś zmierzam z nią do apteki po coś na ból gardła 😉
Bomba! Kiedyś odwiedziłem 12 aptek w poszukiwaniu leku dla dziecka. Do głowy mi nie przyszło, żeby sprawdzić czy istnieje zamiennik, w końcu lek na receptę, lekarz kazał, to tak ma być. Okazało się, że zamienników jest 4, ale dopiero w 12 aptece farmaceuta otworzył usta i powiedział, że takie istnieją i ma na stanie 2. Kupiłem tańszy.
Odwiedziłem 12 aptek, jak szalony pędząc od Pragi, przez Gocław, Służew, Mokotów i Centrum. Okazało się później, że w promieniu 2 kilometrów od domu mam 7 aptek!
Genialna apka do sprawdzania istnienia zamienników i lokalizacji aptek! Jestem pewien, że mi się przyda. Jeśli jest funkcja lokalizacji aptek dyżurnych, całonocnych, to już będzie luks.
Ok, pobrałem i przetestowałem. Fajna i praktyczna appka, ale niestety przydatna tylko w dużych miastach. W moim miejscowości rodzinnej (ok. 30 000 mieszkańców) jest co najmniej 10 aptek (wiadomo – kapitalny biznes), a Appteka znalazła tylko jedną. Druga sprawa – ceny. Dziś rano kupiłem butelkę tranu Möller’s za 25 zł (normalna cena, bez promocji). W Apptece kosztuje 30,98 zł, czyli 6 zł drożej, co w tym przypadku oznacza aż ok. 25% różnicy. Więcej rzeczy nie sprawdzałem, bo na szczęście rzadko wspieram biznes farmaceutyczny, więc nie mogę generalizować. No ale to logiczne, że wygoda kosztuje 🙂
Super aplikacja, mam nadzieję, że mi się nie przyda, ale tata dopiero co kupił sobie nowego iPhona a on niestety kupuje bardzo dużo leków to zaraz mu pokażę. Dobrze przeczytać o czymś takim u ciebie, bo mam do ciebie zaufanie, że nie opiszesz badziewia. To niezły pomysł, żebyś czasem wrzucił kilka zdań o software jakiego używasz, bo przykładasz wagę do drobiazgów. Co do gier, to jestem zatwardziałym graczem na iPadzie i polecę:
Joe Danger
Anomaly Warzone Earth i Korea (Korea jest po polsku)
Bastion
Year Walk
Rayman Jungle Run
Gesundheit!
World of Goo
Jestem zbyt młoda, żeby korzystać z takich aplikacji. Ale akurat do emerytury może się smartfona dorobię, to się przyda.
Nie denerwuje Cię czasem w samym sobie ta przezorność, kompletność, perfekcyjność, Kominku?
Dla mnie mlody zdrowy meżczyzna podróżujący do luksusowych hoteli na całym świecie ZAWSZE ze skompletowaną od A do Z apteczką plus polisa ubezpieczeniowa na wszystko co tyko możliwe, to jakaś abstrakcja. Zabezpieczony przez całe życie ze wszystkich stron. I oczywiście z jedną słuchawką w uchu żeby nie wpaśc pod samochód. A gdzie odrobina szaleństwa w tym zyciu? Jakies ryzyko, coś, nie, nic? 🙂
No jak to gdzie. Mało razy pisał, że gumek nie uznaje?:)
Tak, gumek nie uznaje. Bo zbyt ryzykowne są. Wybrał metodę skuteczniejszą – celibat. To dopiero jest ryzyko wyeliminowane do całkowitego zera.
Jakie ryzykowne? Wystarczy zakładać po dwie i to nigdy nie zawodzi! Pewne jak celibat
Ostatnio wciągnęła mnie gra Ingress (Andorid). Polecam.
Ja się wciągnąłem ostatnio w Clash of Clans, gierka na iOS. Sieciowa, bardzo wciąga; niektórzy przyrównują ją do „Plemion” i mówią, że klany są lepsze, ale w „Plemiona” nie grałem, więc ile w tym prawdy – nie wiem.
Na 5 zeskanowanych kodów odnalazł jeden produkt, do którego nie było zamiennika. Poza tym na razie działa chyba tylko w metropoliach lub dużych miastach (w moim pokazała mi, że brak współpracujących aptek).
edit:
Na 5 zeskanowanych kodów odnalazł TYLKO jeden produkt, do którego W DODATKU nie było zamiennika…
Dzięki, „apka” wydaje się przydatna, pobiorę !