Jakby kto pytał o media, które ogłupiają…
Wielka tragedia helikopterowa?
Prawie jak drugi Smoleńsk.
Spadł jeden (słownie: jeden!) helikopter. Nawet nie w Polsce. Zginęły zaledwie dwie osoby.
Nigdy nie pojmę, dlaczego jeden helikopter jest newsem dnia i większą tragedią niż wypadki samochodowe, do których w naszym kraju dochodzi codziennie.
Kiedyś już pytałem o awionetki.
A i tak nie rozumiem, co jest takiego niezwykłego w tym, że awionetka sobie spadnie? No jak lata to może spaść. Święte prawo awionetek. I wszystkiego co lata. Dlaczego więc na widok płonącego samolociku każdy dziennikarz informacyjny w tym kraju dostaje sraczki?
Nie Tańce z Gwiazdami i inne Mam Talenty ogłupiają. One dają rozrywkę. Ogłupiają właśnie takie newsy jak ten. Dwa trupy i trochę żelaza na ulicy.
Najlepsze jest to, że angielskie media wcale się tym aż tak nie przejęły, jak polskie. Nie zrobiły z tego nawet „newsa dnia” na portalach.
Z ciekawości weszłam na kilka, pierwszych z brzegu, stron angielskich dzienników. Zrobiły z tego news dnia. Prasa działa wszędzie tak samo.
Jak wchodziłam na portale jakiś czas temu, były jeszcze gdzieś obniżone. U nas były to już tematy dnia.
Tu nie chodzi o ludzi tylko o helikoptery i samoloty, bo są drogie.
Nie o ludzi chodzi w tym teatrzyku.
Gdy Zientar Ferrarą plasnął o słup,
podniósł się szum i morze krzyku
a w środku był tylko jeden trup.
Niekoniecznie, zwykle helikoptery czy awionetki kosztują tyle to samochód wyższej klasy, nawet nie koniecznie Ferrari.
Masz Kominku rację, jak w większości przypadków. Chociaż zainteresowanie raczej tego newsa polega na tym, że codziennie coś takiego się nie dzieje. Co jest „oczywistą oczywistością” jak to niektórzy mawiają.
Niestety tak wygląda to w Polsce obecnie, szkoda, że tak łatwo opinia publiczna zapomina o ważnych kwestiach karmiąc nas bzdurami (oczywiście nie twierdzę, że śmierć dwójki osób to bzdura) np z życia gwiazd.
2 ofiary? Już 11 podobno. To jest ta sama sytuacja co z 787, bo jakaś typowa awaria się pojawi, to już media sraki dostają. Trochę w tym temacie już siedzę i tak jest z każdym nowo wprowadzonym samolotem. Przykład? Airbus 380 Qantas co się silniki co chwile psuły. Nowo wprowadzona technologia, ktoś musi ją przetestować. A kto zrobi to lepiej niż dużo latające linie?
Tylko 2 ofiary smiertelne i 13 rannych, BBC tak podaje
Znając ciebie już myślałem, że na przekór wszystkiemu stwierdzisz, że telewizja wcale nie ogłupia. Na szczęście się zawiodłem.
To polskie media są pojebane i tyle. Robią z igły widły.
No, my już nigdy nie będziemy reagować spokojnie na spadające obiekty latające.
Sam sobie odpowiedziałeś 🙂 Bo wypadki aut są codziennością a taki helikopter to zawsze coś bardziej egzotycznego.
Co ciekawsze w szkołach na WOS to też news dnia. Dziś kumpel u mnie w klasie dostał za to 5. Bo wie co o ważnych wydarzeniach, które mają miejsce na świecie.
Angielskie może i zrobiły news dnia, bo to w końcu w ich kraju, ale wystarczy spojrzeć na bbc, nytimes czy jakieś niemieckie portale.
BBC jest angielskie;)
Miller z Jakubowską też kiedyś spadł i to w las i nic 🙂
Przepraszam, moj błąd. Chodziło mi o rannych.
„jest newsem dnia i większą tragedią niż wypadki samochodowe, do których w naszym kraju dochodzi codziennie”
Właśnie dlatego, że samochody rozbijają się codziennie. A helikoptery spadające z nieba w centrum Londynu to rzadkość(pierwszy taki przypadek?). Więc gdyby nie to, że kreują tę wiadomość jako straszną katastrofę i tragedię, nie widziałbym w nich nic złego 🙂
a, zapomniałem. Porównanie reakcji polskich i angielskich mediów: http://i.imgur.com/lnhvD.jpg
http://natemat.pl/36177,mariusz-max-kolonko-ostro-o-polskich-mediach-gowniarz-z-mikrofonem-w-reku-mowi-mi-jak-mam-zyc
Kolejny przykład na to że Kolonko miał rację w temacie. Swoją drogią jakoś mi umknęła ta tragedia – choć chyba filmik gdzieś tam widziałem to myślałem że obyło się bez ofiar bo nie spadł z wysoka..
Komin, dobrze wiesz, że o popularności newsa decyduje jego „niezwykłość”. Wypadków śmiertelnych w Polsce mamy kilka dziennie, helikopter zahaczający o maszt w centrum Londynu – nie. Jasne, szopka na wyrost, media ogłupiają. Tak, jak zgadzam się w kwestii awionetek (jedna, dwie – ok, ale jak spada ósma, to co to za wydarzenie?), tak tutaj bym nie „ciskał” na media.
Mówicie że rzadko się zdarza że spada samolot. Dzisiaj w nocy grał Jerzy Janowicz. Zapewne wiele osób z Was widziało filmik jak się z sędzią kłóci.
Wszystkie portale mają o tym jak to się Jerzyk wkurzył i tak dalej…
Nikt nie wspomni o tym że W odległej Autralii Janowicz po raz pierwszy awansował do 3 rundy Australian Open, że było to wspaniałe widowisko trwające 240 minut. (kto ogląda to wie ile trwa przeciętny mecz). A co najważniejsze była grupka kilku kibiców którzy dopingowali Jerzyka, tam daleko daleko.
O tym nikt nie wspomni. Ale samolot i to jeszcze nie w Polsce. NIezły news. Brak dobrych mediów. Trzeba szukać ‚zagramanicą’
A gdzie jest manti i jej cysie?
Jak donoszą na bierzaco serwisy, liczba ofiar nadal rośnie!
Eksperci, konieczni eksperci w TVN24. Dużo ekspertów, jeszcze więcej bo to poważna telewizja pod krawatem.
Jeden od dźwigów, drugi od helikopterów, trzeci od wieżowców. Plus pan od pogody, bo jak Londyn to pewnie padało.
No i strażacki ekspert konieczny, bo przecież ogień na ulicy, mogła się zapalić budka Hindusa z papierosami i krową w środku.
Strona BBC ogladana z terenu UK wyglada tak http://i.imgur.com/6CtNz.png wiec jednak troche sie przejeli.
Jak wchodze z Polski, to rzeczywiscie jest to maly obrazek – i dobrze, bo co moze polaka w polsce obchodzic, ze w Londynie spadl helikopter? 😉
Ale jak juz jestem w Londynie to jest to raczej wazne.
Po co w polsce robic o tym taki szum, to ja tez nie wiem, ale tez nie jest tak, ze w UK to olewaja. Sa po prostu madrzejsi w dostarczaniu tresci 🙂
jeżeli na polskich drogach nic się nie dzieje to przecież fajnie opowiadać o tym, co się dzieje na zachodzie 🙂
Dlaczego pisze się o awionetkach i helikopterach? Bo one rozbijają się nieco rzadziej, niż samochody. Jeśli za ileś tam lat każdy z nas, zamiast jeździć po asfalcie, będzie sobie latał, to nikt nie będzie robił wielkich newsów, jak jeden czy drugi się rozbije. Wtedy hitem będzie…. no właśnie, ciekawe co?
Helikopter: 2 osoby nie żyją, a trąbi o tym wszędzie.
Karambol na 100 samochodów w Szwecji (http://www.mojanorwegia.pl/czytelnia/sadny_dzien_w_szwecji.html) – cisza….
Przecież nie napiszą o nieudolności rządu. „Zasłony dymne” górą.
Nie codziennie spadają helikoptery na ulice Londynu. To był konkretny jeden helikopter, który spadł na ziemię i się roztrzaskał. A codzienne wypadku na drogach, są rutynowe…wszyscy wiedzą, że są, nie będą niczym ciekawym jeśli nie są spektakularne. Coś co się ciągle wydarza nie jest ciekawe, za to helikopter na ulicy w Londynie tak… Codzienny news to nie news…
„newsem nie jest jak pies ugryzie człowieka, tylko jak człowiek psa” no i słupki przede wszystkim 😉
Polacy lubią robić coś z niczego i zawsze się przy tym emocjonują i sraczki dostają 😀
Taki sam news jak Dreamliner… http://dobitnie.com/2013/01/17/tomasz-lis-tez-gra-disco-polo/
Dlaczego taki news powoduje sraczkę, a wypadek na drodze nie, to nawet Joker w „Mrocznym rycerzu” trafnie wyjaśnił. Polacy ginący na drogach to dość częste zjawisko, w przeciwieństwie do helikopterów spadających w Londynie. Co nie zmienia faktu, że polscy dziennikarze dostali w tym temacie sraczki bardziej niż ich brytyjscy koledzy i nasi korespondenci znowu pewnie byli witani spojrzeniem „co ten pajac taki nadpobudliwy”.