Continue Reading"/>
ScreenClip [8]

Kiedy słowo może zabić

Anglia. Pielęgniarka. Prowokacja. Śmierć. Jeśli uważasz, że należy obwiniać prowokatorów o przyczynienie się do samobójczej śmierci naiwnej pielęgniarki, to byłbym niezmiernie szczęśliwy, gdyby to było ostatnie zdanie, jakie przeczytasz na tym blogu i odejdziesz w pokoju. Poziom intelektualny komentatorów tego miejsca jest dla ciebie zbyt wysoki.
 

Pięć lat temu opublikowałem na starym blogu tekst pod podobnym tytułem. Zamieściłem w nim list od matki mojej czytelniczki. Jej córka znalazła się w szpitalu po przeczytaniu jednego z moich tekstów.

Nie wiem, kim Pan jest i przyznam, że do tej pory rzadko odwiedzałam Internet.
Jestem matką, która większość czasu poświęca wychowaniu swojego dziecka i dlatego nie mam czasu bawić się w anonimowe wyśmiewanie ludzi – na które Pan najwyraźniej ma czas i w którym Pan się lubuje. Wystarczyło mi przeczytanie jednego pańskiego artykułu, by domyślić się, że zupelnie nie zdaje Pan sobie sprawy, jaki wpływ na młode, niewinne umysły ma Pańska „zabawa”.

Ludzie dojrzali, bardziej doświadczeni i mądrzejsi od Pana z pewnością nie zwracają uwagi na to, co można znaleźć na pańskim blogu, ale musi Pan wiedzieć, że czyta go też młodzież. Niestety i mojej córki nie udało mi się uchronić od tego. I teraz, przez Pana głupotę i pochopność leży ona w szpitalu pod respiratorem i walczy o życie. A właściwie nie walczy – to ja i jej najbliżsi walczą za nią. Ma anoreksję.

Tak zaawansowaną, że anemia nie pozwala jej normalnie funkcjonować. Jej przyjaciółka przyznała, że choroba Marzenki zaczęła się gdy zaczęła zaczytywać się w pańskim blogu i traktować Pana jak własnego idola. Jak taki człowiek może mieć czyste sumienie, człowiek który promuje chore wzroce, który kobietę o normalnym ciele uważa za gorszą od modelki. Który pośrednio każe się kobietom głodzić, wymiotować i niszczyć swoje ciało w imię własnego widzimisie!!!

Mojej córce pomoga już tylko lekarze i nasza wiara w to, że nie zasugeruje się już nigdy zdaniem jakiegoś okrutnego ignoranta. Piszę to po to, by ruszyć pańskie sumienie, jeśli w ogóle Pan takie posiada. By następnym razem, gdy nazwie Pan jakąś normalną kobietę grubą – wiedział, że może to dla niej skończyć sie śmiercią. Zyczę Panu, by nigdy nie musiał Pan doświadczyc tego, co ja właśnie doświadczam – patrzenia na własne dziecko, które nieprzytomne z wyczerpania, wątłe i blade walczy o każdy oddech.
Żegnam.

To była prowokacja. List napisałem wspólnie z Segrittą. Chyba wcześniej nie miałem okazji się do tego przyznać, a dziś to już nikt tego nawet nie pamięta. I dobrze. Potrzebowałem pretekstu, by wszystkim baranom wytłumaczyć, że odpowiedzialności za słowa nie biorą piszący, o ile nie atakują personalnie danej osoby. Za anoreksję fikcyjnej dziewczynki nie odpowiadałby Kominek, tylko matka idiotka oraz równie zidiociali znajomi. Jeśli ja dziś napiszę, że rude nie mają duszy i wszystkie rude kobiety rzucą się pod tramwaj, to będzie to wyłącznie ich wina. Bo to one świadomie przeczytały to, czego czytać nie musiały.

Zawsze staję w obronie linczowanych. Nieważne, czy chodzi o matkę Madzi, Hołdysa czy Krysię z mięsnego. Gardzę plebsem lubującym się w zbiorowym hejtowaniu, zwłaszcza, że najczęściej ten plebs jest bezmyślny. Idzie za emocjami, nie rozumem. Tak jest też w przypadku nieszczęsnej pielęgniarki. Żart przyczyną samobójstwa? Pomijam fakt, że media od razu uznały, że kobieta zmarła w wyniku prowokacji. Pewnie i tak okaże się, że jej śmierć miała drugie dno, np. w problemach rodzinnych lub trudnej sytuacji życiowej.

 

To nie media są winne jej śmierci, nawet jeśli prowokacja się do niej przyczyniła, ale ci sami hejterzy, którzy najpierw się z niej śmiali, a teraz zarzucają mediom, że te mają krew na rękach.

Ciekawe, czy gdyby Lew Rywin popełnił samobójstwo po prowokacji Michnika, to też byście się za nim wstawili? Albo gdyby to zrobił Oleksy po taśmach Gudzowatego? Nie chcę słyszeć, że angielska prowokacja była jakimś przegięciem, bo n i e b y ł a. Wbić to sobie do pały!
Wejdźcie na dowolny portal, nie tylko należący do serwisów brukowych. Nienawiść, lincze, niszczenie ludzi, wdzieranie się w ich prywatność, ośmieszanie są na porządku dziennym. Media każdego dnia z kogoś się nabijają i komuś srają na życie. Jakoś nikomu to nie przeszkadza. Gdy Fakt i Super Express żerowali i to czasami obrzydliwie na matce Madzi, nie słyszałem głosów, że mogą mieć krew na rękach. A tej kobiecie jeszcze niczego nie udowodniono.
Prędzej czy później i u nas dojdzie do tragedii. Schemat pozostanie ten sam. Publikacja w mediach, słaby charakter, śmierć. To nic, że wedle wszelkiego prawdopodobieństwa publikacja nie będzie aż taka śmiercionośna. To nic, że nie będzie się różniła od tysięcy innych publikacji, które ukazują się na co dzień i w mediach tradycyjnych i w nowych. Plebs rzuci się na redakcję/blogera, polecą czyjeś głowy, sponsorzy odejdą, politycy powiedzą kilka oklepanych zdań, tak zwani eksperci zaczną dyskusję o tym, że coś trzeba zmienić, bo wszystko zaszło za daleko.

Owszem, trzeba coś zmienić, ale wcześniej, a nie po fakcie. Należy zacząć od cenzurowania wszelkich przejawów nienawiści i zbiorowych nagonek. Internet potrzebuje cenzury i na pewno do niej dojdzie, tyle tylko, że wcześniej kilka osób będzie musiało zaliczyć zgona, aby społeczeństwu otworzyć oczy.

Komentarze

  1. gola_pionierka 09.12.2012 16:09

    Kominku, ale już się nie bój. Ja jednak nie popełnię samobójstwa przez ten tekst o cyckach. Nie mogę, przecież wszyscy tu mnie kochają.

    • kominek 09.12.2012 16:11

      Kochają cię z litości. Nikt nie ma brzydszych cycków.

      • gola_pionierka 09.12.2012 16:28

        Teraz już wiem do kogo przypadkiem wysłałam te fotki, co miały iść do mojego faceta, a on uparcie twierdzi, że nic nie dostał.

        • Mateusz Marchewka 10.12.2012 22:29

          I w takich chwilach żałuję, że nie jestem Kominkiem. Ale jaki bym nie był – lubię siebie, z resztą, Kominek pewnie też siebie lubi.

  2. Marcin 09.12.2012 16:18

    To naturalne, że słabsze jednostki odpadają z zawodów.

  3. Magda 09.12.2012 16:22

    DOKŁADNIE

    żart jak żart, musiała być naprawdę popaprana, żeby się zabijać przez coś takiego. tym bardziej, że to była dorosła kobieta..
    fakt, że sytuacja niefortunna, ale, jakby nie patrzeć, widz/słuchacz właśnie w tym się lubuje. ma o czym mówić, nie?

  4. Robert 09.12.2012 16:24

    Wynika z tego, że jak zbierzemy 1000 facetów, którzy prowadzą blogi i oni napiszą tekst typu: „Wszystkie kobiety są głupie” , potem zbierzemy 1000 kobiet, prowadzących blogi i one napiszą tekst typu: „Wszyscy faceci to chamy” – to jest szansa, że wiele słabych psychicznie kobiet i facetów (czytelniczek i czytelników) popełni samobójstwa z tego powodu. Zbiorowe sprzątanie kraju? 😉

  5. andzia90 09.12.2012 16:26

    kiedy słyszę i prowokacji, to przychodzi mi do głowy fikcyjna postać – Grażyna Żarko i to jak nasza polska młodzież obsmarowywała ją w każdym kolejnym filmiku, a to była tylko prowokacja, producenci udowodnili to co chcieli. ludzie zbyt poważnie i dosłownie odbierają zwykłe słowa..

    • kominek 09.12.2012 16:45

      Kej z Żarko było dobry, bo się dobrze sprzedał ale był słaby, bo pokazywał to, o czym wszyscy wiedzą.

  6. Vojtek 09.12.2012 16:29

    Nie specjalnie podoba mi się u Ciebie pisanie, że gardzisz plebsem. Co to jest plebs? Każdy z nas określi to inaczej. Zauważyłem, że wielokrotnie się pojawia słowo PLEBS. Masz jakieś kompleksy?
    Pozdrawiam i nie wiem czy jestem plebsem czy nie.

    • kominek 09.12.2012 16:40

      Niespecjalnie interesuje mnie, co ci się tu podoba.

      • Vojtek 09.12.2012 16:43

        Spodziewałem się takiej odpowiedzi..

        • Damian 13.12.2012 17:39

          Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy zaliczasz się do plebsu, to najwyraźniej się zaliczasz. A teraz możesz ze spuszczoną głową spokojnie stąd odejść.
          Pozdrawiam.

          • Vojtek 13.12.2012 17:58

            Najczęściej gardzi innymi człowiek wyciągnięty z rynsztoka za włosy.. .Mści się potem za swoje pochodzenie.
            Jest takie dobre polskie przysłowie: „nie masz większego tyrana jak z chama zrobić pana”
            Pozdrawiam i ja

  7. Robert 09.12.2012 16:34

    Pochodzący z języka łacińskiego termin plebs odnosi się do:
    – plebejuszy w starożytnym Rzymie (w czasach Republiki)
    – plebsu, niższej warstwy społecznej w Cesarstwie Rzymskim (dzieli się na miejski, wiejski; prawa i inne patrz: plebejusze)
    – plebsu miejskiego, warstwy społecznej w miastach średniowiecznych i wczesnonowożytnych

    • kominek 09.12.2012 16:43

      Robercie, z twoich komentarzy usunąłem nazwę twojego bloga. Niestety regulamin tego miejsca zabrania spamowania.

  8. Vojtek 09.12.2012 16:39

    Rozumiem, ale teraz są inne czasy. Czy na przykład złodziej ale wykształcony to jest coś lepszego od plebsu?

    • andzia90 09.12.2012 16:50

      Borze. Wyjdź, serio.

    • P. T. 09.12.2012 22:44

      rzadkie okazy zamykamy w zoo

    • bee 10.12.2012 10:43

      Wydaje mi się, że przynależność do plebsu nie musi mieć najmniejszego związku z posiadanym wykształceniem, czy też wykonywanym zawodem. Raczej chodzi tu o mentalność danego człowieka.
      Ale oczywiście mogę się mylić.

      • Damian 13.12.2012 17:41

        BEE, piąteczka.

  9. Iza 09.12.2012 16:46

    zanim przeczytałam ten tekst – byłam jak plebs – chłostałam dj. Teraz mi głupio. Myślę jednak, że człowiek ma prawo popełnić głupotę – ale nie ma prawa w niej tkwić. Artykuł otworzył mi oczy – jak to łatwo jest osądzać:((( Mój szacunek Kominku!

    • kominek 09.12.2012 16:55

      Błogosławieni, których udało się nawrócić.

  10. Robert 09.12.2012 16:48

    Spoko Kominku, nic nie szkodzi i tak od lat Cię czasem czytam, ale nie komentuję lub robię to bardzo rzadko. Za to częściej teraz wejdę w Twe artykuły, odkąd mam Cię na fejsie. Pozdrawiam

  11. Mikado 09.12.2012 16:53

    Czekałam na ten tekst. W Polsce już coś podobnego się zdarzyło. Co prawda nie obwinia się mediów ale CBA – Blida. Mój stosunek do CBA jest negatywny ale zarzucanie im tego, że są winni jej śmierci, to bardzo gruba przesada.

    • kominek 09.12.2012 16:57

      Oczywiście, że przesada. Wykonywali swoje obowiązki.

      • znow_ja 09.12.2012 17:28

        O nie, słońca. Z Blidą moim zdaniem było jednak zupełnie inaczej.
        Nikt za bardzo nie czepiał się Franka czy Janka, którzy ją bezpośrednio chcieli aresztować (oprócz nieścisłości w zeznaniach, prania kurtki, braku profesjonalizmu itp), ale czepiano się głowy – czyli szefów (w tym Ziobry i Kaczora).

      • znow_ja 09.12.2012 17:30

        Pod hejt netowy podciągnęłabym za to coś innego – rezygnację z gry w reprezentacji Doroty Świeniewicz.

  12. Maja 09.12.2012 17:00

    bardzo mi przykro … bynajmniej z powodu jej śmierdzi … bardzo mi przykro, że ludzie są z dnia na dzień głupsi, bardziej naiwni. To nie prowokatorzy mają krew na rękach,,, to brak dystansu do siebie ( i zapewne jakieś proszki, do których jako pielęgniarka miała dostęp).

    • Kenji 11.12.2012 01:27

      „bynajmniej z powodu jej śmierdzi”, powiało grozą. I jeszcze potrójne kombo przecinkiem :). (Musiałem)

  13. Maja 09.12.2012 17:01

    śmierci* oczywiście, ale mam tylko jedną rękę, drugą wpierdzielam nutelle, skjuzmi

  14. pethi 09.12.2012 17:05

    „kobietę o normalnym ciele uważa za gorszą od modelki”
    Kiedyś trzeba było napisać o dietach, więc napisałem:
    „Dieta modelki”
    1.Jedz co chcesz.
    2. Złącz ze sobą palec wskazujący i serdeczny obojętnie, której ręki.
    3. Złączone palce włóż do gardła, by wywołać wymioty.
    Moja autorska dieta odbiła się szerokim echem. Takie pisma jak: Vouge, Fashion, Pani domu czy Gość niedzielny, zamieściły ją w swoich pismach.

    „Anglia. Pielęgniarka. Prowokacja. Śmierć”
    Gdy o tym usłyszałem, od razu przypomniał mi się telefon do mamy Mateuszka. [*] Dobranoc słodki książę.

    „Ciekawe, czy gdyby Lew Rywin popełnił samobójstwo po prowokacji Michnika”
    A jak by ci dziennikarze popełnili samobójstwo, przez hejterów. To hejterów by hejtowali inni. Potem hejterzy by popełnili samobójstwo, przez tamtych hejterów. Aż w końcu nikogo by na ziemi nie było i władzę nad nią przejęli by krabo-ludzie.

    „Jestem matką, która większość czasu poświęca wychowaniu swojego dziecka”
    „Ma anoreksję.”
    -Mamo. MA-MO
    -Tak?
    -Gazeta.
    -Przynieść ci?
    -Nie, przygniotła mnie.

  15. marian 09.12.2012 17:20

    Prowokacja była tylko czubkiem góry lodowej jej problemów i kobiecina nie wytrzymała.

  16. zarzyna 09.12.2012 17:24

    Nie ma matek idiotek tylko te które działaja impulsem a są też które są rozsądne . Przecież jeśli nie usuneła będą w ciązy mogą być kilka aspektów które nie przekonała sie do dziecka albo została postawiona przed faktem dokonanym gdy musiała oddać dziecko w lepsze ręce.

  17. Edyta 09.12.2012 17:56

    Matka, ktora tak bardzo jest zajeta wychowaniem swojego dziecka, ze nie zauwazyla wcześniej, ze coś w jej dzieckiem nie w porzadku. Dopiero gdy dziecko lezy pod respiratorem teraz szuka winnego. Bzdura, Do takiego stanu nie doprowadza sie w tydzien. Zwyczajne zwalanie winy wszedzie wokol, byleby nie zaczac od siebie.

    • kominek 09.12.2012 18:03

      Ja pierdolę… czy ja naprawdę mam tutaj tępe dzidy, które nie rozumieją, że to był fikcyjny list?

      • kuzu 09.12.2012 18:15

        stary już jestem to przypomnę pewną notkę która pasuje do dzisiejszej.
        W skrócie: Historia Wojtka i Madzi. Magda zachodzi w ciąże z Wojtkiem. Wojtek dziecka i Magdy nie chce. Magda popełnia samobójstwo. Razem z Andrzejem wznosicie toast: za jedna idiotkę na świecie mniej 🙂

        • Anka Sikorka 09.12.2012 18:55

          Była jeszcze jedna historia… Mateuszku, gdzie jesteś dzisiaj?

          • kuzu 09.12.2012 18:58

            heh, trzeba spytać właścicielkę boskich nóg 😉

      • Joanna 09.12.2012 21:19

        🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 siła sugestii…..

  18. Wiola Galla 09.12.2012 18:42

    Kominku ważne jest by Ciebie komentować – nie ważne co i jak.

  19. Anka Sikorka 09.12.2012 18:52

    Nie bawią mnie takie dowcipy jak telefon do szpitala w sprawie księżnej Kate, ale według mnie samobójstwo to chora sprawa i jakby każdy miał się zabić, bo został ośmieszony, wykorzystany, zjechany, to kto by został na tym świecie? A na dziś nie mamy nawet pewności, że było to samobójstwo. Najgłośniej skrzeczą teraz ci, którzy najgłośniej śmiali się z dowcipasa Australijczyków.

  20. nogabriela 09.12.2012 19:36

    „Wejdźcie na dowolny portal, nie tylko należący do serwisów brukowych. Nienawiść, lincze, niszczenie ludzi, wdzieranie się w ich prywatność, ośmieszanie są na porządku dziennym. Media każdego dnia z kogoś się nabijają i komuś srają na życie. Jakoś nikomu to nie przeszkadza”

    Nie jestem nikim i zawsze mi to będzie przeszkadzało. Nie wiem skąd takie poczucie,że jak dane zachowanie reprezentuje większość to należy się do tego przyzwyczaić?

    • Corwin 11.12.2012 19:24

      Nie sądzę żeby Kominkowi chodziło o to co uwypukliłaś w swojej wypowiedzi – ciężar tego co napisał leży gdzieś indziej.

      Ale masz rację – co nie zmienia faktu że czym innym przeszkadzanie, a czym innym nadmierna reakcja.

  21. pikob 09.12.2012 19:48

    Bo jak wszyscy pracują za za niską pensję, to nagle wszystkim staje w głowie, że to normalne zarabiać za mało. Skoro wszyscy wokół zarabiają za mało, to i ja muszę. A sprawiedliwość społeczna wielokrotnie powiedziała: wyłamujesz się? Będzie kara.

  22. Michał Saks 09.12.2012 19:53

    Rzeczywistość szybko się zmienia w okół nas. O odpowiedzialności za słowa umieszczane w internecie powinno się uczyć w szkołach np. na języku polskim.

  23. Grouplove 09.12.2012 20:08

    „Publikacja w mediach, słaby charakter, śmierć.” Popełnić samobójstwo to też trzeba mieć odwagę,a odwaga to cecha mocnego charakteru raczej.
    „Nie wiem, kim Pan jest i przyznam, że do tej pory rzadko odwiedzałam Internet.” a później „Wystarczyło mi przeczytanie jednego pańskiego artykułu…” Jak już zobaczyła (ta matka) kim jesteś i przeczytała jeden Twój artykuł to pewnie by częściej odwiedzała te internety.

    • Kenji 11.12.2012 01:32

      Odwagę popełnić samobójstwo? Phi. Odwagę to trzeba mieć, żeby żyć dalej po tym, jak cię spotkało takie czy inne nieszczęście. Samobójstwo jest pójściem na łatwiznę.

  24. elka 09.12.2012 20:11

    Tępe dzidy ha ha,ostro:-D

  25. Magda 09.12.2012 20:23

    „Wejdźcie na dowolny portal, nie tylko należący do serwisów brukowych. Nienawiść, lincze, niszczenie ludzi, wdzieranie się w ich prywatność, ośmieszanie są na porządku dziennym.”

    Jak dobrze, że tu jest cisza i spokój.

  26. etw 09.12.2012 20:29

    „bo pokazywał to, o czym wszyscy wiedzą.”
    a ty niby pokazujesz nową drogę ? i myslisz ze jestes oryginalny ?
    co do prowo- słabe jednostki wykluczają się same

  27. Jadźka 09.12.2012 20:41

    To mi przypomniało Twoją prowokację sprzed lat – rzekome wkręcanie jakiejś kobitki, że wygrała kupę kasy, która bodajże miała iść na leczenie jej chorego syna.. Czy ten materiał jest jeszcze gdzieś dostępny?

  28. Bartek 09.12.2012 20:45

    Skoro wszyscy tacy genialni to czemu nikt nie napisze, że babkę kropnęło MI-Five za ujawnienie poufnych informacji królestwa?

    • Kongozaur 09.12.2012 20:54

      W zwłokach znaleziono trotyl?

  29. mimbla 09.12.2012 20:55

    Cenzurowanie mediów nic nie da. Zmiany wymaga ludzka mentalność, a to jest niemożliwe. Niestety.

  30. looqash.com 09.12.2012 21:28

    Nie będzie żadnej cenzury w necie. Próbowali z ACTA i nie wyszło, a to był mniejszy kaliber bo chodziło tylko o kwestię zabezpieczenia wartości intelektualnej. A cenzura mogłaby właściwie zablokować każdą publikację, bo każdy każdemu może coś zarzucić. W takiej sytuacji internet nie istnieje, więc nawet biurokraci w tym kierunku nie pójdą. Nie mówiąc już o fali protestów o wiele większej niż tej z ACTA.

  31. Karol Janson 09.12.2012 21:36

    Do dziś pamiętam ten ogrom miłości i współczucia, który się wylał z komentarzy pod tamtym tekstem. To była prowokacja doskonała. Nagle wszyscy przeciwnicy podłości w internecie zaczęli krytykować Kominka. Dobrze, że cię do samobójstwa nie doprowadzili.

  32. Eda 09.12.2012 22:53

    A pamiętacie prowokację z youtuba związaną z panią Grażynką czy jak jej tam? Tam to dopiero komentarze były godne uwagi…

  33. Monika Perszowska 09.12.2012 23:10

    Poraz kolejny: jak to miło, iż jestem już tak stara ( no i ten kot z psem + dzieci i mąż! ), że Kominek na pewno nigdy o mnie nic nie napisze 🙂 Moze popełnię coś dopiero po siedemdziesiątce :))

  34. Jacek 09.12.2012 23:30

    Wreszcie, ktoś kto ma większą poczytość ode mnie 😉 o tym napisał! To że się cokolwiek pisze do „mas” wcale nie nadaje odpowiedzialności [bo chyba, że traktujemy czytelników jak idiotów, ale ja takich czytelników nie chce mieć i nie będę brał za nich odpowiedzialności], bo przecież mogę cie olać w dowolnym momencie mojego życia bez powodu. Nie tyle jestem za cenzurą w internecie, co za pełną identyfikacją wypowiedzi. Jestem przeciwnikiem anonimowości w sieci.

  35. Fang 10.12.2012 00:16

    Drugie dno było na bank. Założę się, że po tej prowokacji za poleceniem ordynatora szpitala powiedziano po cichu pielęgniarce, że zniszczyła renomę szpitala i powinna powoli szukać innej pracy. A to dla ludzi, którzy nie widzą nic przeciwko w pracy przez całe życie w jednym miejscu jest niefajne mogło w połączeniu z np. złą sytuacją rodzinną skończyć się tak jak się skończyło…

    Hehe, jadąc z dziewczyną autobusem i słysząc o tym pierwszy raz stwierdziłem: ,,Kominek na pewno by jej pocisnął, a ich bronił” 😀

    • agnieszka 10.12.2012 20:44

      ona tam pracowala 4 lata, w uk pielegniarki maja troche inny status niz w polsce… jakies tam szemrane pod stolem, ze szukaj sobie innej pracy bo cos tam cos tam raczej nie ma miesca… a podobno szpital zadnych konsekwecji dyscyplinarnych nie chcial wyciagac, wiec sprawa bedzie pewnie miala status x ;/

  36. Kika 10.12.2012 00:40

    Bardzo przykra historia i uważam, że komenty w stylu „słaba, idiotka” można sobie darować, ale co się dziwić dziennikarzom, łapanie newsów to ich robota, brawa za kreatywność. A apropo tej brzydkiej dziewuchy z worami pod okiem, co zrobiła coś dziwnego z dziecięciem, to myślę, że hejt jest spowodowany tym, że ludzie nie mają ochoty oglądać takich nieciekawych gęb w tv, kiosku, na pudelku…

    Mnie samej wydawało się, że jestem niezłą hejterką, zrzędą-nazwij jak chcesz- ale jednego nie rozumiem: skąd ta nienawiść do pani miss euro? Jakoś programy typu topmodel i balonowa twarz Krupy nikomu nie przeszkadzały. Czy jestem jedyną osobą, której popularność wyżej wymienionej nie przeszkadza?

  37. manti 10.12.2012 01:05

    Ja i moje BMI 24 jesteśmy bezpieczne – nie myśl sobie 🙂

  38. lucjanda 10.12.2012 10:07

    Słowo nie zabija, zabija ludzka głupota

  39. ania000 10.12.2012 10:53

    Mam dość. Jesteś kretynem, więc mogę Ci napisać prawdę, boś durny jak taczka..
    popełniła samobójstwo pielęgniarka, która łączyła rozmowę! Łączyła!1!nie udzielała informacji!
    To nadal zerowanie na tytułach i tez nie mogłeś się temu oprzeć, żeby kogoś nie upierdolić.
    Czytania ze zrozumieniem proszę!!!
    To nadal nagonka medialna na Kate- i NE PEWNO sprawę przyśpieszyła, ale NIE BYŁA POWODEM.

  40. Gog 10.12.2012 13:01

    Dowcip był w stylu tych, jakich słucham codziennie w radiu jadąc do pracy. Dziewczyna przełączyła rozmowę. Prowadził ktoś inny. A potem był śmiech na całą brytyjską koronę.
    Można sobie wyobrazić reakcję władz szpitala (jak mogła być – najlepiej opowiedzą pracownicy dużych korporacji). Ktoś musiał być winien. Padło na tą, co przełączyła rozmowę.

  41. Ja 10.12.2012 18:07

    Zbyt dużo słyszałam daleko przegiętych żartów w radiu autorstwa dwóch znanych dziennikarzy żeby jednak nie stanąc i się zastanowic nad poziomem dziennikarstwa i tym czy gonitwa za słupkami słuchalności jest warta tego ogłupiania…

  42. M. 10.12.2012 20:12

    Ale co miała na celu ta „prowokacja” z listem, bo nie rozumiem?
    Co miała pokazać?
    Pokazała coś, o czym nikt wcześniej nie wiedział?
    A prowokacja z pielęgniarką była przegięciem. Była, bo ja tak mówię.

    • Ana 11.12.2012 23:05

      moim zdaniem też przegięcie, co innego piosenka czy tekst znaleziony w internecie, a który ktoś sobie ubzdura, że się niby jego tyczy…a co innego telefon do konkretnej osoby, jednakże nie uważam, że za jej śmierć należy kogokolwiek obwiniać, dziennikarze jej nie zabili

  43. agnieszka 10.12.2012 20:37

    co tam jeszcze wyjdzie po drodze u pani jacinthy to sie okaze, bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze byl to wystarczajcy powod do popelnienia samobojstwa… chociaz, kiedy zobaczylam ze jest z pochodzenia hinduska, zdziwilo mnie to mniej troche- byc moze to ichnie poczucie honoru? wstyd, ze dala sie tak podejsc i zbrukala (?) rodzine krolewska??? malo tego, to nawet nie ona udzielila druzgodzacej wiadomosci na temat stanu kate, ona tylko polaczyla redaktorow do kolejnej pielegniarki… ja na nia jestem wkurzona, ze sama jako matka tak glupio zostawila swoje dzieciaki, a takze na to, ze dla kate i wiliama zawsze ten incydent bedzie istnial jako dodatek do radosnej przeciez wiadomosci o pierwszym dziecku… malo tego, ja sie takze- po tym jak dzisiaj obejrzalam wywiad z australijskim teamem redaktorow boje, ze na jednym samobojstwie moze sie nie skonczyc…

  44. Vojtek 10.12.2012 20:43

    Ja nie rozumiem dlaczego ona popełniła samobójstwo. Po prostu nie rozumiem???
    Może ktoś mi wytłumaczyć???
    Ja nie widzę winy dziennikarzy. Ja tez tak żartuję.
    Wielu dziennikarzy polskich tez tak robi.

  45. alicjajoanna 12.12.2012 13:39

    Oczywiście, że plebs by się wstawił za Oleksym i Rywinem. Jak za Blidą.

  46. daszek 14.12.2012 13:55

    Jesteś dziennikarzem, więc co z dziennikarską etyką, a wraz z nią zasadą wolności i odpowiedzialności? Odpowiedzialność za treść i formę i wynikające z nich konsekwencje. Skoro „odpowiedzialności za słowa nie biorą piszący” (w tym przypadku mówiący) to kto? Jesteś dziennikarzem.
    Jesteś czy nie?

  47. STABILIZATOR 14.12.2012 15:22

    Daszek poruszaj łbem na lewo i prawo. Jak się coś zmiesza w tej Twojej czaszce to może zaczniesz rozumować, że póki dziennikarz nie atakuje kogoś personalnie to może pisać co mu się żywnie podoba.
    A kto to weźmie do siebie to jest jednostką nieprzystosowaną do życia w społeczeństwie i może lepiej iż odpadła bo spłodziłaby kolejnego nieudacznika, a ten zostałby kimś od kogo by wiele zależało.
    Brrr, Darwin miał rację.

    • daszek 14.12.2012 20:56

      Po pierwsze, choć rozumiem, że mamy wolność słowa, to nie było pytanie do Ciebie, więc nie wiem po co aż tak się ekscytujesz.
      Po drugie, w poście nie było ani słowa o śmierci „jednostki nieprzystosowanej do życia w społeczeństwie”, chodziło raczej bardziej ogólnie o kwestię odpowiedzialności za słowa dziennikarza (i co sam Pan T. jako dziennikarz ma do powiedzenia).
      Po trzecie, nawet jeśli dziennikarz nie atakuje personalnie to spoczywa na nim odpowiedzialność za słowa, treść, etc. Czyli pierwsza część Twojego posta to gówno prawda.

  48. Krewetka 06.01.2013 20:18

    Wreszcie !
    Lubię czytać kiedy ktoś ładnie ubiera w słowa to co mam na myśli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Connect with Facebook

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>