40 lat kobiecego piękna (tak, są cycki)
Kominek sporo zawdzięcza Playboyowi. W pierwszych miesiącach swojego istnienia często publikowałem nagie zdjęcia modelek z okładek. W najlepszych czasach 50% wejść miałem na hasła w rodzaju „Edyta Górniak w Playboy”.
Szybko mi się to znudziło i już w połowie 2006 r. fotki przestały się pojawiać. Dziś pewnie tylko garstka pamięta te mroczne czasy. Przy porannej prasówce przeczytałem, że polski Playboy obchodzi 20-lecie istnienia i przypomniało mi się, że od paru lat mam w notatkach fotki modelek z amerykańskiego wydania. Nawet nie pamiętam skąd je ściągnąłem.
To dobra okazja, aby przyjrzeć się ewolucji kobiecego piękna na okładkach. Jedna fotka to jeden rok, począwszy od 1960, a kończąc na 2000 r.
Kiedyś kobietom było łatwiej. Mogły mieć trochę za dużo tłuszczu, a i tak miały szansę znaleźć się na okładkach pism. Mogły być wysokie, niskie, blond, ciemne a nawet nie musiały mieć zawsze 20 lat. Niestety nie mam przykładów fotek z ostatnich 10 lat, ale w sumie wszyscy wiemy, w jakim kierunku to poszło. Większej sztuczności. Dawniej kobieta mogła być bardziej kobieca, mieć pomniejsze defekty, których nie dawało się wyczyścić programami do obróbki zdjęć. Dziś im bardziej sztuczna kobieta, tym lepiej. Gładka, świecąca, wygolona wszędzie poza głową, ale i na niej coraz mniej włosów. Nie ma co winić mediów za kreowanie takiego, a nie innego kanonu piękna, choć czasami dziwi mnie, że tanie dziennikarzyny uparcie starają się wmówić nam, że coś takiego jak cycki Natalii Siwiec są seksowne. A są przecież obrzydliwe. Mając je w łóżku, czułbym się zagubiony, bo nie wiedziałbym, czy dotykam piersi czy tylko syntetycznych polimerów krzemoorganicznych. Ciągle też nie mogę przekonać się do braku włosów nad cipką, a coraz więcej kobiet uznaje je za coś, co odejmuje im urody. Za 20 lat będą pewnie tak samo pożądane jak dziś włosy pod pachami.
Jedno nie zmienia się od lat – możesz mieć lekką nadwagę, twarz paszteta, nogi w kształcie iksa, piegi, być ruda, możesz nawet mieć szparę między jedynkami i seplenić, płaski tyłek i płaskorzeźbę na piętach, a i tak będziesz zajebista. Wystarczą fajne, sterczące cycki, wielkości full hand*. Żadna inna część ciała nie działa na samcze żądze.
*„wolę mniejsze” – jedno z najczęstszych kłamstw, jakie wypowiada mężczyzna
1965 i 1966 – no nawet i ja się zakochałam! Cudne.
Hahahaahha, nie spodziewalam się tego po tobie. 😉 chociaż niektore zdjecia sa dobre.
No właśnie… Dlaczego teraz kobieta powinna być mniej kobieca?
Żeby homoseksualiści lepiej się czuli ; D
W tym wypadku taki argument nie przekonuje mnie :))
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Też nie to…
Chodzi o czasy, dzisiaj granice płci się zacierają i w charakterze i w wyglądzie.
@Olo – mylisz sie – po prostu wiecej pedalow.
Nie zmienia się tylko wielkość cyca. Olbrzymy zawsze mają pierwszeństwo.
pierwsze zdjęcie jest najlepsze! takie tematyczne, bo dziś Mikołajki to i Pani Mikołajkowa musi być! 😀
Stanowczo im starsze zdjęcia tym lepsze. 2000 tak razi photoshopem że aż niemiło.
Fajny tekst do przeczytania wieczorem, chociaż skupiłam się na oglądaniu 😉
„wolę mniejsze” No, mój mnie tak bez przerwy okłamuje 😉
Nie przekonują mnie te zdjęcia wcale. Tylko z panią ze zdjęcia 16. mogłabym się umówić. Reszta całkiem aseksualna jak dla mnie. Ciekawa byłabym opinii panów na temat tych kobiet.
No to mnie pocieszyłeś, bo cycki zawsze miałam ładne. I włosy. I oczy. Kurde, ja to w ogóle jestem ładna.
Jakie fajne cycki. Ja jestem chyba cyckofilem.
kurcze, przeczytalam i az nie moge uwierzyc. naprawde w dzisiejszych czasach jest jakas wieksza grupa mezczyzn, ktora woli nie całkiem wydepilowane kobiety. jestem ciekawa opinii
A to są tacy co lubią wydepilowane? Obrzydlistwo. Nie mogłabym z facetem bez buszu między nogami.
Oczywiście że włosy nad cipką muszą być wygolone, ani to ładne ani to kobiece a na dodatek utrudnia orala, przecież nie będę co chwila przerywał i wyciągał kłaczków z buzi.
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy;)
Jeśli ktoś lubi jeść łonowce to się nie wtrącam 🙂
Sądząc z tego, na co patrzą faceci, jak nie wiedzą, że wszystko widzę w szybie, to jest jeszcze jedna taka część ciała poza cyckami. Ewentualnie oni po prostu sprawdzają, czy nie mam cycków z tyłu, jak z przodu nie widać.
A poza tym to chyba powinnam pożegnać się ze wszystkimi. Czytajcie jutro o zwłokach wyłowionych z Wisły, bo po tej notce moje życie straciło sens.
Franciszek Starowieyski kiedyś w jakimś wywiadzie powiedział – cytuję z pamięci – że faceci dzielą się na tych co lubią cycki i tych co lubią tyłek. Dosyć łatwo ich odróżnić. Jedni przede wszystkim gapią się na cycki, a drudzy na tyłek 😀
Moje cycki uratowały mnie przed popełnieniem życiowego błędu, gdy przed laty, mój ówczesny facet powiedział „gdybyś miała większe cycki to bym się z Tobą ożenił”….
Mnie uchronił tekst: gdybyś miała większe cycki to by mi stanął.
Nie chodź do tej Wisły, chodź do mnie 🙂
Eh, okropne są te białe plamy bez opalenizny na piersiach i pupie… Uf, ostatnia jeszcze jeszcze, ale reszta panienek to kpina z pisma.
Opiekane na solarce lepsze, nie?
Ja też nie wierzę – w końcu ktoś publicznie powiedział, że woli nie wygolone cipki. Nareszcie!
Przecież bez włosków to wygląda jak pipka 3 latki, jak to może podniecać w ogóle normalnego mężczyznę?
Tak jak u facetów golenie penisa – 13 latek nie miał i przez kolejne pięć lat mieć nie będzie kobiety, ale na członku i worku nie ma ani jednego włoska. Ale to może nawet rozumiem, w końcu na kanałach internetowych aktorzy filmików dla dorosłych wszyscy wygoleni.
robiłam loda facetowi, który się golił w miejscu intymnym i takiemu, który miał wszystko naturalnie zarośnięte i powiem tak, że było przyjemniej z tym pierwszym, ja osobiście wolę jak facet dba o higienę i o moje doznania i strzyże włosy w okolicach penisa, nie odbiera to mu ani odrobiny męskości, co to kurna, jakaś samsonowa fobia przed słabością??
Jedna z największych bzdur to łączenie golenie włosów z higieną. Do higieny wystarczy mydło.
Owszem. Ale zadbana fryzura w kroczu zwieksza frajde. U kobiet tez. Ale co kto lubi.
Mydło to wystarczalo ale za krola cwieczka;)
Jasny gwint ależ się tu pozmieniało. Przez moment czułam się zagubiona, a później jak blondynka zastanawiając się jak dodać komentarz. Nooo ciekawe ile z tych playboyowskich modelek zdałoby „ołówkowy” test? Mnie się podobają wszystkie piersi, nawet te nieopalone. Myślę, że w ciemności łatwo je odszukać …
Mam full handa – podwójnego – dwie rączki na jedno piersiątko = jestem podwójnie zajebista 😀
no to jesteśmy dwie podwójnie zajebiste na tej planecie 😀
Trzy/
1964 bezkonkurencyjna jak dla mnie 😉
przecież żadna nie jest w twoim typie…
http://kominotki.blox.pl/resource/anoreksja.jpg
Pierwszy budujący tekst Kominka 🙂 Jak dobrze, że za 20 lat będę miała ponad czterdziestkę i to moje ewentualne córki będą musiały się martwić, że nie wyglądają jak syntetyki.
Czuję, że ten tekst ma głębsze dno; jakiś cel. Obstawiam coś w rodzaju „zobaczmy ilu mam tu jeszcze wielbicieli dawnych czasów”.
nie widzę wielbicieli „pasa startowego”, chyba jednak trochę się zmieniło… a to źle, oj źle…
max 3 panny z tej kolekcji są wg mnie ladne. a wloskom na cipce mowie stanowczo NIE !
Seksowna notka.
to się naoglądałam.
1995.
Cudeńko
Zgadzam się! Naturalnie panie z pierwszych zdjęć wyglądają apetycznie i sympatycznie… Możliwość zobaczenia tego na przestrzeni czasu dobrze obrazuje problem. „późniejsze” panie trochę mnie przerażają.
1975 – to są takie idealne cycki, czy już za małe?
O widać, że w 1988 został wydany pierwszy photoshop, wszystkie panie później już są lekko wygładzone
Zdjęcie 1966 najlepsze, takie… nastrojowe.
I kto by pomyślał że miss marca 1970 była Natasza Urbańska?
Dziewięciu na dziesięciu facetów woli dziewczyny z dużym biustem. Ten dziesiąty woli tych dziewięciu.
Jeśli mówi Trzy Piękne Słowa to już jest piękną kobietą 🙂
Hahahahahaha….”3 piekne slowa” 🙂 ulubiony tekst kolegow z polibudy – „chce cie lizac”
Argument dużych piersi jest oczywiście analogiczny do dużych penisów. Kobiety tez musza kłamać że im się podoba. Nie zapomnę żenującego momentu w swoim życiu , kiedy czekałam aż facet wejdzie a on już zajął bazę heheh Cóż to był za nieszczęsny moment 😉
W tym momencie muszę polemizować. Nie lubisz Kominku małych piersi , ale tez nie akceptujesz dużych choć robimy to własnie dlatego , ze tego oczekujecie. Gdzie tu logika?
Jeśli tylko która z nich dostała by się w moje ręce które umieją zadbać ale nie tylko palce u rąk 🙂 te dolne także 🙂 . Tu masz racje tomcio że każda z nich powinna sobie pęknieta jeżą ogolić przecież i w tamtych czasach były coś takiego jak maszynki . Teraz na szybko i cipeczka jest jak łysa polana a nie włoszczyzna 🙂 Ja tam lubie zdecydowanie bardziej duże piersi oczywiście nie napchane silikonem a sama natura ale i za małe też nie są za przyjemne . Najlepsze takie które męczą się w rękach i nie tylko :):) powodzenia w szukaniu odpowiedniej kandydatki tomcio bo masz wygórowane o sobie mniemanie mająć jednak inteligentny mózg.
Może wróć do szkoły…
Jeśli tylko dostałbyś się w moje ręce…
nie dziękuje nie skorzystam z tej propozycji… za mądry jestem na to… dostałbym bym sie i co wtedy przytuliła by mnie pani :):)
nie, ale nauczyłabym Cię pisać
raczej nie …podziękuje postoje ..
Co jak co, ale „inteligentny mózg” mnie rozwalił :D.
Love Cie Kominku. Jestem pasztetem, ale od dzis cycki mym atutem (dzielnie wypina piers do przodu)
Cycki natali siwiec? Masakra, dupa N.S. porazka i takie monstrum staje sie celebryckim przykladem do nasladowania. Beztalecie, celebrytka, ikona nowych czasow, (booosze) wyznacznik kierunku dla mlodocianych gimbus-owek. MASAKRA. Ja rozume Twoj celibat komin …
Pierwsze co rzuca mi się w oczy; przez czterdzieści lat sutki bardzo zmalały.
Kominku, ale co Ty masz do depilowania tam włosów? Ja nie mówię zupełne zero, ale lubisz jak ci coś miedzy zęby wchodzi?
no coz dobrze Kominku ze mezczyzni nie wszyscy „sa tacy sami”;-))) nie wpisuje sie w twoj kanon juz z przynajmniej dwoch powodow ;-))
Tylko niestety czasami jak facet ma bardzo duże hand to juz opcja sterczące i full hand zaczyna być problematyczna
A jeśli mam figurę identyczną (dosłownie!) niczym pani z 1975, to jest ze mną dobrze czy nie? 🙂 Proszę mężczyzn o wypowiedzi!
Z tymi cyckami, to mnie podbudowałeś, ha! 🙂
a ja najbardziej lubię paseczek który był w modzie tak na przełomie wieków, ale w sumie lepsza wygolona niż busz.
zdjęcie 9. Takich piersi współcześnie nie uświadczysz. Co się z nimi stało? Zmiany hormonalne?