Słaby spot Ruchu Palikota

Bita śmietana, ksiądz, geje, Rydzyk, niespełnione obietnice. Pewnie miało być zabawne, a wyszło niesmaczne. Rok po wyborach Ruch Palikota stracił na wyrazistości, są nijacy, pełnią funkcję klowna parlamentu. Niech zgadnę – w następnym spocie staną w obronie prawa do aborcji, opowiedzą się za karą śmierci i zapalą trawkę?
Marnują potencjał, choć i tak radzą sobie o niebo lepiej niż lewica.