Jak Metro wkurzyło Kominka
To miał być pracowity dzień, bo miałem do zrobienia długą fotorelację na Kominek ES i dokończenie prezentacji na Blog Forum Gdańsk. Pracowity i całkiem nudny. A zaczął się od szoku, gdy na wpół przebudzony zajrzałem na Twittera, a tam jeb. Moja wypowiedź do Metra. I do premiera Tuska.
WTF?!?! – sobie myślę i staram przypomnieć, czy ja ostatnio udzielałem im jakiegoś komentarza. Kilka razy w tygodniu wypowiadam się do różnych mediów, ale musiałbym być ostro naćpany, aby skarżyć się premierowi na działalność urzędów.
Wyszło mi na to, że w całości wypowiedź została zmyślona i przypisana mnie.
Nie wykorzystuję swojego profilu do wojen, bo na wojnach często obrywają niewinni i jestem przeciwny linczom. Ale tym razem ktoś ewidentnie przegiął pałę.
Nie trzeba było długo czekać na ciąg dalszy.
I żeby się nie rozpisywać, to w punktach:
1. Przede wszystkim podziękowania dla 78 osób, które udostępniły mój tekst, 329, które go podlajkowały i 139 komentujących. Dobrze wiedzieć, że można na was liczyć, gdy jest się w potrzebie, a doświadczenie innych blogerów, a także i moje, uczy, że media mają zwykle głęboko w nosie blogerów i nie palą się do sprostowań i przeprosin.
2. 30 minut po publikacji tego statusu Metro usunęło moją wypowiedź ze swojej strony www.
3. Warto przy tym zaznaczyć – nie kontaktowałem się z redakcją. Sorry, jestem blogerem.
4. 2 godziny później otrzymałem pierwszy telefon od redakcji z wyjaśnieniami.
5. Godzinę później otrzymałem wyjaśnienia na piśmie. Wyjaśnienie znalazło się także na stronie www.
6. 7 godzin później serwis natemat.pl zamieścił artykuł o tym wydarzeniu.
7. Pół godziny temu premier podał się do dymisji, Barack Obama wycofał z walki o reelekcję, a literacką Nagrodę Nobla przyznano mnie.
Co się stało?
Doszło do pomyłki. Do końca nie zrozumiałem jakiej, ale nie mam powodów, by nie wierzyć redakcji. Właściwie to mam same powody, by im wierzyć. Po prostu mieli wypowiedź od jakiegoś pana od kominków, to przeszło przez drugiego dziennikarza, który myślał, że chodzi o mnie, a że pomyłki są od tego, by się czasami przytrafiały, to temat poszedł do druku i mleko się rozlało.
Chciałbym w tym wszystkim zwrócić uwagę na w pełni profesjonalną reakcję redakcji. Ze swojej strony zrobili wszystko, co trzeba, by sprawę załatwić. Usunęli wpis, zadzwonili, napisali, przeprosili, napisali prywatnie. To wcale nie jest normą i byłoby fajnie, gdyby w przyszłości inne redakcje brały z nich przykład.
Ja z natury jestem bojowy, ale lubię z ludźmi dobrze żyć, dlatego nie mam do redakcji już żadnych pretensji, żalu. Właściwie to jest mi trochę głupio, bo zareagowałem zbyt emocjonalnie. Trochę bezmyślnie, bo ta pomyłka nie była warta tak mocnych słów. Znowu plebs będzie gadał, że Kominek jest wulgarny. A już tak dobrze mi szło…
Reasumując: wszystko zostało wyjaśnione. Niczego w zamian nie chcę i sprawę uznaję za zamkniętą.
Nie chciałbym się wypowiadać na łamach Metra, ale skoro już mamy temat expose premiera, to niechże będzie, że zabiorę głos w tej sprawie.
Mi się żyje dobrze. Mało tego – żyje mi się zajebiście dobrze. Lubię pański rząd, pańskich polityków, lubię wszystko, co robicie, może dlatego, że niespecjalnie wiem, co robicie. Dajecie mi święty spokój, bo jesteście nudni, ale to dobrze. Rozrywkę zapewnia mi Kaczyński i oszołomy od „to był zamach”. PS Pan, panie premierze niech się nie przejmuje tymi, co pana obrażają. Większość z nich to po prostu nieudacznicy, którzy za własne porażki, błędy i głupotę oskarżają polityków, bo kogoś muszą. z poważaniem
Nie mam żadnych żądań, próśb, nakazów, nie czuję się oszukany, bo nigdy nie wierzyłem w wyborcze obietnice. Nie narzekam na ceny w sklepach, bo ich nie znam. Nie narzekam na brak pracy, bo jestem blogerem. Na służbę zdrowia też nie narzekam, bo nie choruję. Wiodę szczęśliwe życie w pięknym kraju i moim największym życzeniem jest, aby mi pan tego życia nie spieprzył.
Kominek
„Wiodę szczęśliwe życie w pięknym kraju i moim największym życzeniem jest, aby mi pan tego życia nie spieprzył.” – Dokładnie!
Szkoda, że naprawdę nie zadzwonili do Kominka, bo to najlepsza odpowiedź.
Kominek rozpalił ogień.
Od kiedy krytyka jest obrażaniem? Od kiedy krytykujący to nieudacznicy?
A reszta wypowiedz – ech, chciałbym jak Kominek był totalnym laikiem politycznym karmionym nagłówkami gazet. Jak ja tęsknię za tym stanem.
i żeby mi to było ostatni raz!
Ehh, szkoda, że to wszystko się tak skończyło, bo rano to zapowiadało się na niezłą wojnę 😉 A tak nadal będą nudy.
I coś mi się wydaje, że Twojego oświadczenia nikt nie zamieści, bo jakoś nie pasuje do tej całej mody na krytykowanie i narzekanie na wszystkich i wszystko.
Ja też żałuję, że to się tak skończyło 🙂
Nie zażądałeś nagich fotek od dziewczyn z redakcji w ramach rekompensaty za straty moralne?:)
Łapka w górę! 🙂
no i pewnie prezentacja na Forum leży.. DO ROBOTY!!!
No już, już. Jeszcze parę slajdów zostało.
Narzekający Kominek? Phi… widać ten co wymyślił ten niby wywiadzik w ogóle nie wie kim jesteś 😉
problem w tym, że ci nieudacznicy szczekają najgłośniej i w końcu człowiek zaczyna się zastanawiać, czy faktycznie jest aż tak źle, jak mówią…
„Pan, panie premierze niech się nie przejmuje tymi, co pana obrażają. Większość z nich to po prostu nieudacznicy, którzy za własne porażki, błędy i głupotę oskarżają polityków, bo kogoś muszą. ”
Ty tak na poważnie, czy to ocieka sarkazmem ?
Że w kraju mamy 80% nieudaczników to racja, ale nie wierzę w taką ignorancję z twojej strony, co do polityków… Takie podejście właśnie ociera się o plebs, o którym tak często wspominasz.
Idź do Korwina…
Dałeś się sprowokować jak cienias, ile czytasz Kominka?
A jak już jesteś taka mądrala, to zauważ różnicę między słowem ‚obrażać’ a ‚krytykować’
A czy kominek napisał powyżej o CAŁYM naszym społeczeństwie, czy wyłącznie o osobach obrażających premiera…?
Ciii, bo mi resztki plebsu płoszysz 🙂
Wy, to łącznie z autorem, nawet czytać nie potraficie.
No dobra, po fakcie zachowali się profesjonalnie. Ale za nic w życiu nie łyknę ściemy, że miała się tam pojawić wypowiedź „jakiegoś pana od kominków”. Nie wśród muzycznych „celerytów” pokroju Honoraty Skarbek czy Goorala. Podsumowując – fajnie, że posypali głowę popiołem, ale głupio, że tłumaczą kłamstwo kolejnym kłamstwem.
Jakieś to grubymi nićmi szyte ze strony Metra.
Ale jakoś wybrnęli:) a ja wolę obejrzeć fotorelację na esiątku niż się bawić w „Metro, Ty p…” 🙂
Inny Kominek?Google nie kłamie – blog jest w wynikach nawet przed definicją encyklopedyczną;)
„Po prostu mieli wypowiedź od jakiegoś pana od kominków, to przeszło przez drugiego dziennikarza, który myślał, że chodzi o mnie” Drogi Kominku, czy uważasz, że obok Dużego Pe, Goorala i innych gwiazd i gwiazdeczek znalazłoby się miejsce dla instalatora czy sprzedawcy kominków? Chyb dobiłeś niezłego targu z Agorą, skoro podajesz takie wytłumaczenie 🙂
Bardzo dobra odezwa do premiera podpisuje się pod nią – a nieroby i narzekacze niech się za pracę wezmą 😉
Męczy mnie moja ignorancja, bo nie mam bladego domysłu, ni bordowego pojęcia kim jest „młody twórca/muzyk”, ‚inny pan od kominków’, z którym cię pomylono.
Oraz to, czemu skasowano całą wypowiedź, zamiast zmienić podpis i zdjęcie na właściwe. Inny pan od kominków musi być zawiedziony :C
I to, jak kurwa można cię z kimkolwiek pomylić w internecie. Lub kogoś z tobą.
Tyle niewiadomych, moje życie nie jest kompletne :C
Dobry człowiek z tego Kominka, tyle wybaczyć, Agoro – TYLE WYGRAĆ!
😀
Co prawda to mniej więcej to samo jakby mnie pomylić z Chust Testa, ale i tak fajnie, też bym chciał być pomylony z jakimś sławnym i młodym twórcą kominków or something. Serio.
heh, to samo żem pomyślało sobie.
dzień jak co dzień , jak przystało na pilną studentkę zawsze zabieram ze sobą Metro na wykład, w celu przeczytania nagłówków i oglądnięcia foto, i nagle co ja pacze Kominek się do mnie uśmiecha z tego foto ;), i niby coś powiedział, też wydawało mi się to podejrzane ale dobra, myślę sobie, no ale się wydało jak media kłamią i to nie ich pierwszy raz bo wiem, że koleżankę też tak wrobili, że niby coś powiedziała…bez komentarza
No właśnie tak cosik się zdziwiłam, przeczytawszy „Twoją” wypowiedź w Metrze. Taka jakaś… niekominkowa…
Tylko zdjęcie cieszy.
Coś mi tam nie do końca gra, ale w sumie można uznać że wybrnęli, a w dodatku dobrze się przy tym zachowali 😉
Ciekawi mnie tylko czy faktycznie twoja wypowiedź ukaże się w tym artykule/wersji papierowej. Wysłałeś ją do redakcji, czy tylko na blogu napisałeś? Bo jeżeli wysłałeś to muszą mieć małą zagwozdkę jak to dopasować do tonu poprzedniego artykułu 😉
Hehe, już widzę, jak Agora umieszcza na łamach wypowiedź jakiegoś pana od kominków.
No ale ok.
Swoją drogą – zajrzałam teraz do tego artykułu na natemat.pl. Problem chyba polega na tym, że stosunkowo niedawno zaczęłam czytać Twoje blogi, ale jakoś nie uświadamiałam sobie do końca istnienia hejterów. Którzy, btw., zatrzymali się na etapie budyniu i robienia loda. Łał.
Swoją drogą2 – wymazali Twoje nazwisko na screenie z fejsa, a umieścili je w tekście? Wtf?
332 osoby podlajkowały 😛
Wydawało mi się, że cenzura nie akceptuje „:p” w komentarzach.
I dobrze, i koniec. Wypowiedź fajna i pocieszna dla premiera. Szkoda, że jej nie umieścili. 🙂
Mi to trochę zapachniało próbą utworzenia artystycznej młodzieżówki. A zdjęcie sugeruje, kto będzie przewodniczącym. Popatrz, starzy artyści już walczą, teraz czas na młodych gniewnych. A zamiast kampanii reklamowych robiłbyś polityczne. Z blogosfery do polityki. Znów byłbyś pierwszy i jedyny, nie kusi Cię ta wizja? 😛
Muszę podziękować gazecie Metro, dzięki tej publikacji dowiedziałam się o Kominku :)Lepiej późno niż wcale. Pozdrawiam
Piszesz Kominku: „ale musiałbym być ostro naćpany, aby skarżyć się premierowi na działalność urzędów.”
Naćpaj się od czasu do czasu, a może wtedy zobaczyć, że Polska to raj dla przestępstw aferalnych, a wtedy nasze urzędy leżą i kwiczą wide sprawa Amber Gold. Wiem, że masz zajebiste życie, ale nie wszyscy są kominkiem i żyją mając wszystko w czterech literach 😉
to nawet nie jest wypowiedź. To jakiś bełkot.
Ja odczuwam nieuzasadnioną sympatię do pana Kaczyńskiego i chciałbym, żeby był politykiem lewicy 🙁
Ta przypisywana Tobie wypowiedź jest tak słaba, że naprawdę musiałbyś być pod jakimś wpływem. Co do „oficjalnej” – za późno, już spieprzył, więc powinieneś poprosić, żeby nie spieprzył bardziej, bo może będzie trzeba spieprzać.
Nic nie spieprzył. Jest lepiej niż było. A że jednostce jakiejś jest źle? Zawsze tak było, jest i będzie. Może zamiast narzekać na rząd i na to co niby „spieprzył”, weźmy sprawy w swoje ręce i zastanówmy się, co zrobić by było nam lepiej.
Głosujesz? Głosowałaś/eś świadomie? Pamiętasz program i obietnice? Ja głosowałem na PO licząc na spełnienie obietnic. Mam pełno prawo mówić, że spieprzył i że kłamał.
Tak,wyjatkowo swiadomie glosuje. Program i obietnice od poczatku byl nie do spelnienia. Nastawianie sie na cud. Ale i tak uwazam,ze nic nie spieprzyl. Skoro zyje mi sie lepiej niz kilka lat temu i zdecydowalam sie zostac w pl,bo poziom zycia zaczal mi odpowiadac to dla mnie jest tak jak powinno byc. Teraz tez na nich zaglosuje. A gdyby nawet mi nie odpowiadali to i tak bym na nich zaglosowala,bo jak wybierzemy opozycje to dopiero trzeba bedzie spieprzac.
Zgadzam się, opozycja jeszcze gorsza. Ale… jeśli ktoś obiecuje obniżkę podatków i obietnicy nie dotrzymuje – ok, nie dało się. Ale podwyżka to już kpiny z wyborców. I tak mogę długo. Nie chcę wybierać, między dżumą a cholerą, ale nie mam tego komfortu.
Widać jesteś naprawdę popularny, no żeby już w gazetach w necie o Tobie pisali, jak tak dalej pójdzie ogarniesz całą Polskę, fajnie masz …
A Tobie co stoi na przeszkodzie prócz imienia?
Podoba mi się powrót chłodnej oceny sytuacji w ostatnim akapicie oraz stonowany, oparty na własnym odczuciu
sytuacji komentarz do expose premiera.
Gratuluje umiejętności ominięcia sporu z agorą. Z mediami cięzko wygrać ;), chyba coś o tym wiesz. Tak wyszedłeś z tarczą. Uwikłując się w spór tylko byś stracił.
Ale wazelina. Aż nieprzyjemnie
Nie no Kominek, weźmiesz sprawy w swoje ręce jak dopadnie cię raczysko (niechby jądra nawet), na odludziu skopią ci dupę a ze zlikwidowanego posterunku nie przyślą nawet psiego cienia? Wspólnocie zawdzięczasz więcej niż chcesz to przyznać, nie pomiataj nią ani ludźmi chcącymi ją budować.
Coś wyjątkowo dużo nieudaczników mamy w naszym kraju… 😉
Kominku jaki Ty nie świadomy. Owszem dużo nieudaczników mamy w naszym kraju, bo dla Polski można dużo, a z Polakami nic, ale nie zaprzeczysz, że nasz kraj jest pełen paradoksów. Trochę nie na miejscu, że wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia, bo Ciebie to nie dotyczy, bo nie chorujesz.. i tak dalej i tak dalej. Osoby, które gówno robią w naszym kraju jak Sąd Trybunały Stanu zarabiają 42 tysiące miesięcznie, prawo, które nie może iść wstecz, u nas jakoś się cofa .. ale Panie Premierze niech Pan się nie przejmuje, że Pana obrzucają gównem, niech Pan nam sra na ręce, a my jeszcze przeprosimy.
Kominek – twój post do premiera aż ocieka wazeliną. Skoro jest tak świetnie i wspaniale w Polsce to ciekawe dlaczego tyle osób emigruje. No tak, w twoim mniemaniu emigrują sami nieudacznicy.
Wytłumaczenia są dwa:
1. Możliwe, że na życie patrzysz przez różowe okulary. Utrudnia to nieco szersze spojrzenie na obraz kraju. Częściowo zazdroszczę optymizmu, a częściowo nie, bo fałszuje to obraz sytuacji.
2. Nie interesujesz się polityką, stanem gospodarki, doniesieniami medialnymi, raz na jakiś czas coś usłyszysz/zobaczysz i skomentujesz i to jest cała twoja styczność z w/w sprawami. W takim wypadku się nie dziwię – wojny nie ma, głodu raczej też nie ale do ideału naprawdę daleko.