Continue Reading"/>
spa

Grand Prix Formuła 1 jakiego nie znacie. Fotorelacja ze Spa Francorchamps

Formuła 1. Szybkie bolidy, piękne kobiety, miliony dolarów inwestowane we wszystko, co związane z tym sportem. W telewizji zawsze miałem okazję poznać tę piękną stronę. Dziś poznałem jak takie zawody wyglądają od środka. Odniosłem wrażenie, że dla większości osób biorących udział w tej imprezie, wyścigi są najmniej interesującą częścią. Może i mają rację?

 

 


Korków nie było wcale. To dlatego, że spóźniliśmy się na pierwszy trening. Droga na tor wiodła przez wioskę pełną reklam kilku tych samych firm.

 
Dojście na trybunę = cztery kontrole biletów, w tym jedna w odstępie 10 metrów od poprzedniej.


Po co oglądać wyścigi? Frytki trzeba jeść.

 


Tu jest jakaś moda na publiczne spanie. Taka dziwna forma ekshibicjonizmu.


Nie żeby nie było mnie stać, ale 400 zł za koszulkę?!


Dlaczego oni zawsze tak dziwnie na mnie patrzą, gdy ja patrzę na nich swym obiektywem?

 

 

 


Pod koniec dnia mieliśmy przygodę z ochroną. Poinformowano nas, że nie możemy opuścić parkingu, bo nie mamy karty wstępu przez jakąkolwiek z bramek. Mogliśmy wejść, wyjść już nie bardzo. Na zdjęciu Francuz. Prawdziwy, oryginalny. On i jego chłopak załapali się razem z nami na wyścigi.
Ostatecznie przekonaliśmy ochronę… pokazując im smycz z Mobil One oraz używając zwrotów „dajrektor”, „aj em”, „you”, big problem” i na koniec „i want to speak with your boss”.

Pamiętajcie, że dziś kibicujemy Buttonowi. Chłopak jest od nas, a naszych trzeba wspierać.

Komentarze

  1. Ola 02.09.2012 10:11

    o matko, myślałam, że ten facet na szóstym zdjęciu to Lepper, a potem przypomniałam sobie, że on nie żyje ;O

    • Jakub Wróbel 02.09.2012 10:14

      Chyba był troszkę „większy”

    • Magdałke 02.09.2012 10:35

      ja też!:D

    • mimbla 02.09.2012 13:21

      O kurka,miałam identyczne wrażenie !

    • kominek 02.09.2012 17:58

      Pierwsze, co powiedział Majki (kumpel, z którym tu jestem),to: ty, Andrzej Lepper!

  2. Mo Nick 02.09.2012 10:12

    publiczne spanie podoba mi się najbardziej

    • dorka 02.09.2012 14:43

      To polecam wybrać się do Korei Płd. tam śpią wszędzie gdzie się da- na ławkach, parapetach, w parkach w altanach.

  3. Jakub Wróbel 02.09.2012 10:14

    Nieźle.. zawsze chciałem się wybrać na wyścig F1.

  4. Bernadetta Wyszyńska 02.09.2012 10:21

    Wyścigi lepiej ogląda się w telewizorni ale na żywo można poczuć tę specyficzna atmosferę, klimat.

  5. Sylwia Gościmska 02.09.2012 10:23

    Zawody to są dopiero dziś o 14 i prawdziwe emocje. A to co jest na fotkach towarzyszy każdej imprezie masowej. Uwielbiam F1 , byłam i wiem i polecam! Nie da się tego do niczego porównać.

  6. FaUst 02.09.2012 10:30

    Baton padnie po 3 kółkach, tylko Raikonen!

  7. jaipur 02.09.2012 10:32

    Kominek nie wkręcasz tu nikogo?
    Klimat napewno wyjątkowy,bo festyniarski.Chociaż ostatni akapit czyli przygoda z ochroną potwierdza,że jednak byłeś we Fr.
    p.s Liczyłam po cichu, że będą przyjemne dla oka panie… a tu tylko jedzenie/piwo.

  8. Justyna 02.09.2012 10:45

    A frytki z majonezem zjedzone???

  9. Marcin Maciesza 02.09.2012 11:11

    Mam tor motocrossowy za oknem i choć zawody są dwa/trzy razy w sezonie to jeżdżą co dzień. Pamiętam tak z 10 lat wstecz to podczas zawodów nie było miejsc parkingowych, tłumy ludzi, kurz, hałas, specyficzny zapach benzyny… To były czasy 🙂 Teraz jak będzie 25% tego co kiedyś to dużo.

  10. Nevrast 02.09.2012 11:33

    Wybrałbym się na piątkową sesję treningową i kwalifikacje. Wyścig wolałbym zobaczyć w tv albo na billboardzie, ale dziś zobaczę tylko pierwsze pół godziny wyścigu, bo grają Liverpool z Arsenalem 🙂

  11. qwerty 02.09.2012 11:56

    Kominek na wyścigu f1. Tak jestem wzruszony, że piać nie mogę.

  12. starlit 02.09.2012 11:56

    „Ave Caesar, morituri te salutant”.
    No nie mogłam się powstrzymać:)(zdj.31)
    Te samochodziki nic e nic mnie nie obchodzą. Ale doceniam sportowe (? co ja gadam…) emocje, konkretnie: krew pot i łzy i zapach benzyny czy czegoś tam.

  13. Kamil Timoszuk 02.09.2012 11:58

    Nie wiem co to za koszulka ale w sumie 90 euro to nie dużo jak na gadżet sportowy. Taka oryginalna koszulka meczowa NBA to wydatek rzędu 350 dolców. Tak więc F1 mniej się ceni 🙂

    • Michal Kostorz 02.09.2012 13:16

      Wszystko zależy z jakiej kolekcji np. w najdroższej z HUGO BOSS koszulka kosztuje 180€ kurtka 410€ a najtańsze koszulki McLarena 25-30€. Jakościowo nawet te najtańsze bardzo dobre.

      • yologeneration 03.09.2012 20:23

        chyba tylko polaczki cebulaki po wyjeździe za granicę przeliczają z euro na zlotowki

  14. Magda N. 02.09.2012 12:06

    Kominku, Kominku, przywieź dzieciom prezenty z wycieczki, prosiiiiimy! ;)))

  15. Darek 02.09.2012 12:21

    Aż zazdrość bierze 🙂

  16. Maciej C. 02.09.2012 13:10

    Kominku zajebista fotorelacja. Przyjemnie jest zobaczyć to wszystko od kuchni. Koszulka wymiata,czekam na więcej zdjęć !.

  17. mimbla 02.09.2012 13:27

    Świetny pomysł z tym spaniem ! Ostatnio jestem jakaś padnięta,więc może zastosuję ten patent u siebie,tylko kocyk trzeba ze sobą nosić albo jakąś matę.Podejrzewam,że po paru próbach moda się przyjmie i za dwa lub trzy tygodnie na ulicach będą polegiwać całe zastępy rodaków.Mam szansę być prekursorką w swojej mieścinie,trzeba się spieszyć,żeby nikt mnie nie ubiegł.Ci panowie na progu też fajni.Oczami wyobrazni widzę jak tuż przed ich nosami śmiga bolid a oni robią ten znany ruch głową ” ziąąąąąąąą „

  18. manti 02.09.2012 13:33

    To ja się pytam, gdzie te piękne dziunie? 🙂

  19. Kamil Banak 02.09.2012 13:47

    Zdjęcie nr.7 z cyklu, jak kobieta nie powinna wyglądać.

  20. Nei 02.09.2012 17:18

    Kominkowy doping robi swoje – James wygrywa nie tylko pozycję startową, ale i GP Spa, utrzymując prowadzenie przez cały wyścig. Nawet w klasyfikacji generalnej zaczyna doganiać Hamiltona. Szaleństwo. 😀

    Ale poza fotorelacją nie opisałbyś coś więcej o imprezie ‚od środka’, Kominku?

  21. darcias 03.09.2012 17:15

    to jest pomysł na biznes 😀 sprzedawać nie tylko biletu wstępu ale tez występu, czy jak to woli wyjścia 😀

  22. Joanna 03.09.2012 20:59

    Chyba też nie byłeś zainteresowany, jak miałeś okazję zrobić zdjęcia wszystkiego tylko nie tego co działo się na torze 🙂

  23. Leszek 04.09.2012 16:33

    Pierwsze co wpada w oko w nowym miesiącu na kominku to brak reklamy, czyżby utrata reklamodawcy?

  24. online tv station software 04.09.2012 22:14

    Very creative,I like it. very nice article and idea|Thank you for sharing your article I would always follow|Thank you all for your information and comments Regards ….|a very successful site. Also very revealing article. Thanks to the contributors.|I greatly appreciate all the info I’ve read here. I will spread the word about your blog to other people. Cheers.|nice, thank you so much ;)|really this is a nice web thank you thanks admin good post super messege|Ooohh, great information you write it very clean. I’m very lucky to get this details from you. ;-)}

  25. Rubicon 11.09.2012 19:04

    Czyli teraz liczą się tylko McLaren i piękne kobiety. Niezła fotorelacja. Pozdr

  26. Rose 28.02.2013 13:44

    Great post! We will be linking to this great content on our site.
    Keep up the great writing.

    Review my blog; work forever

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Connect with Facebook

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>