No to ja też jestem debilem
Obserwujemy jak w mediach i social mediach zaczyna się moda na lincze totalne. Tego wcześniej nie było. Kiedyś jak ktoś dał dupy, to dostawał po łapach, media siedziały mu na ogonie, tracił stanowisko i jakoś sprawa rozchodziła się po kościach. Dziś nie chodzi o wyjaśnianie afer. Dziś chodzi o niszczenie człowieka, obojętnie co by zrobił, zawsze będzie traktowany jak seryjny gwałciciel małych chłopców. To jest zresztą temat na inny tekst. Na pewno do tego wrócę, bo skręca mnie, gdy widzę jak zidiociałe media robią z was jeszcze większych idiotów napędzając do nagonek na ludzi, którzy może i się pogubili, ale nie na tyle, aby odsądzać ich od czci i wiary.
W nagonce na Tuska rzuciła mi się wypowiedź pewnego „eksperta”. Terlikowski się nazywa. Ten na fotce obok. Jak jak kocham ekspertów.
– Niewątpliwie Michał Tusk jako dziennikarz jest skończony. Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś redakcja zatrudniła dziennikarza, który jako piarowiec pisał wywiady, które potem trafiły do „Gazety”.
Kompletnie nie rozumiem tej nagonki.
Dobrze określił Tomasz Lis w swoim dzisiejszym tekście:
Uderzająca jest jednak u nas całkowita utrata proporcji między rzeczywiście wielką aferą Amber Gold i rzeczywiście ważnymi pytaniami o odpowiedzialność państwa przynajmniej za tego państwa zaniechania, a odpryskiem, jakim w całej tej sprawie jest historia młodego Tuska.
Każdy kręci jak może, każdy ma na swoim koncie grzeszki. Młody Tusk nikogo nie zabił, nikogo nie okradł, trochę przegiął pałę działając na dwa fronty, ale czy to jest wielki grzech? To gówno a nie grzech. Jeszcze bardziej śmieszą mnie dziennikarze, którzy czują się oszukani przez Tuska, bo jak to tak można być i dziennikarzem i PR-owcem. I to mówią ci, którzy żyją z reklam, a bez reklam zdechną. To mówi ci, o których teksty sponsorowane są oznaczane szarą czcionką i małym drukiem. I wreszcie – to mówią ci, którzy za pieniądze agencji reklamowych i PR podróżują sami lub wysyłają swoich dziennikarzy w świat na koszt firm wykupujących u nich reklamy. Sam wielokrotnie na takich wyjazdach przecież byłem. Ale ja o tym wam pisałem, a gazety i czasopisma jakoś nie kwapią się informować czytelników która firma im dogadza po godzinach. Fajnie być blogerem. Żyję ze współpracy z firmami, wszyscy doskonale o tym wiecie, wszystkie reklamy są u mnie wyraźnie oznaczone i nie ma przypadków, że piszę jakiś tekst o jakimś produkcie, a na innych stronach jest, ojejku, jakże przypadkowa reklama tego produktu. Nie, ja nie muszę być hipokrytą, któremu wydaje się, że jego gówno pachnie lepiej.
Wspomniany Terlikowski błysnął jeszcze jedną wypowiedzią.
Zdaniem Terlikowskiego Michał Tusk może też zapomnieć o pracy jako doradca od wizerunku. – Trudno mi sobie wyobrazić firmę piarowską, która z powodów innych niż nazwisko przyjęłaby do pracy kogoś, kto sam o sobie mówi „debil” (Michał Tusk sam o sobie mówi tak w wywiadzie dla „Wprost”). On się skompromitował jako piarowiec samego siebie.
To draństwo w ten sposób kompromitować Tuska. Bezmyślny Terlikowski nie rozumie, że ośmieszając potencjalnego pracodawcę Michała, ogranicza mu możliwości zarabiania na życie. No ale Terlikowski to ekspert. On się zna.
Zawsze dziwiło mnie, że ludzie prędzej przyznają się do tego, że nie są zbyt atrakcyjni, niż do tego, że są głupi. Jakoś łatwiej nam mówić negatywnie o wyglądzie niż o intelekcie. A wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, aby stwierdzić, że na świecie jest więcej debili niż brzydkich. Nie mam nic do ludzi, którzy mówią o sobie, że są inteligentni. Cóż, jeśli są, to nawet powinni tak mówić, zgodnie z filozofią, że ludzie skromni to życiowe łamagi. Albo fałszywcy. Niestety zazwyczaj najbardziej czuli na punkcie swojej inteligencji i mądrości są ci, którym jej brakuje. Może dlatego zwykle bardziej cenię ludzi, którzy potrafią przyznać się, że są głupi, są debilami, są idiotami. Może mają dystans do siebie, a może znają swoje możliwości. A może wiedzą, że każdy popełnia błędy i nie ma nic złego w tym, że czasami bywami debilami. Terlikowski tego nie pojmuje. A może to ja nie pojmuję Terlikowskiego?
No tak. Wszystko jasne. To dlatego od 7 lat nikt mnie nie chciał zatrudnić. Jestem debilem.
![ScreenClip [8]](https://www.kominek.in/files/wp-content/uploads/2012/12/screenclip-8.png){kind=small}
![ScreenClip [14]](https://www.kominek.in/files/wp-content/uploads/2012/12/screenclip-14.png)
„A wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, aby stwierdzić, że na świecie jest więcej debili niż brzydkich”
Jak dla mnie cytat roku. Niestety, to sama prawda.
Ten rok się jeszcze nie skończył. 🙂
Podobnie zareagowałem na tą całą aferę. Bullshit, ale czego się nie robi żeby plebs przestał głosować na PO?
Wkurza mnie fakt o którym dzisiaj w swoim „orędziu” mówił premier – że myli się „mass medią”fakt że to Plichta jest w tym momencie winny – Michał Tusk dostał tylko tym że ma ojca premiera .
Brawa dla PR-owców albo dla samego Donalda Tuska który odciął się skutecznie od dziecka (które bądź co bądź jest już pełnoletnie i odpowiada za swoje czyny).
To nie <ichał jest tu winien , tyle że Plichta to nie jest ktoś kim można politycznie "zawalczyć"
Dziwi mnie brak odpowiedzi opozycji która ma brzeszczot na Premiera a w ogóle z tego nie-korzysta czyżby było tak jak mówi Tomasz Lis?
:Myślę, że wstrzemięźliwość wynika raczej z podbudowanej empirią świadomości, że z "następnym pokoleniem" różnie bywa.:
Aczkolwiek myślę że doczekamy jeszcze się odpowiedzi od któregoś z szefów partii – tylko czy to wtedy nie będzie ewidentne przegięcie pały?
Opozycja nie musi zabierać głosu. Robią to za nią media. Mnie nie dziwi brak reakcji Kaczora. W końcu ktoś mu wbił do głowy, że atakowanie rodziny może być karkołomne w skutkach.
ee tam, Kaczor to wszystko ukartował i w ukryciu steruje joystickem, planuje właśnie przejęcie władzy. LOL
i mam nadzieję, że przejmie i takie gnidy jak Lis czy tvn znikną z powierzchni ziemi
Kominku, Ty nigdy nie będziesz debilem. Zawsze, mam nadzieję, będziesz tym wentylem wytchnienia od codziennej głupoty dookoła.
Czego się spodziewać po „publicyście” który prosi o odmawianie zdrowasiek w intencji szybkiej reanimacji zhaczonej frondy?
Na krzyż z nim!
Napisałbym coś, ale to byłby pierwszy komentarz, a tam nie wolno, więc tylko: debile na polityce się nie znają.
Ojej, czemu wcześniej nie było widać?
To teraz może naprawiając: to stwierdzenie na końcu ma w sobie coś z postawy Sokratesa, czy tylko mi się wydaje?
Sam temat gorący, bo złożony ze skrawków palących wypowiedzi w aktualnej sprawie.
Po pierwsze to szpiegostwo przemysłowe jest ścigane i karane w każdym cywilizowanym państwie, a reasumując to młodemu Tuskowi jest zarzucane.Po drugie chłopak ma pecha, że akurat jest synem premiera i cóż trochę o nim głośniej. Trzeba było się nie pchać na świecznik, a jak się już tam znalazło to należało się pilnować.
i nie, nie widzę tu żadnej niesprawiedliwości, i tak – głosuję na PO.
cytując kolegę wyżej – „debile na polityce się nie znają”
„Niestety zazwyczaj najbardziej czuli na punkcie swojej inteligencji i mądrości są ci, którym jej brakuje.” so true…
Dlatego mnie bolą wyłącznie komentarze dotyczące wyglądu;)
Czyli jesteś brzydka.
🙂
„więcej debili niż brzydkich”
Nie pocieszaj mnie, jestem brzydki i głupi, ale mama mi ostatnio kupiła taki worek i nakładam go sobie na głowę jak gdzieś idę. Pasuje mi do kartonowych ubrań, jakie sobie zrobiłem, na lekcjach dodatkowych z plastyki. Jak będzie 5 must have dla 5 samców, to wam pokaże zdjęcia.
Pethi, nie ma łapek 🙁
Mimo to, kolektywnie ja i moje zwierzęta( jest nas dużo) odciskamy tu łapki, każdy po parze.
p.s.
Póki ludzie będą inteligencję i urodę oceniac w kategorii wartości a nie właściwości-dobrze z nimi nie będzie.
Trzymam cię za słowo.
Kominku, chciałeś pracować nielegalnie w wieku 11 lat?
Kominku, zwykle tylko podglądam, ale dzisiaj mam ochotę wstać i zacząć klaskać.
Uczepili się teraz wszyscy młodego Tuska tak, jakby sami byli bez winy. Natomiast ciekawe, czy ci, którzy go teraz rozjeżdżają w mediach, sami nigdy nie napisali tekstu odpowiednio „sponsorowanego” bez odpowiedniego oznaczenia, nie pojechali na „testowanie produktu” na Teneryfę czy Kretę albo nie przytulili bez mrugnięcia okiem „promocyjnego” laptopa czy tablecika. Krytycy Tuska to w większości zgraja hipokrytów. Nie ma czegoś takiego, jak „media niezależne”.
A mnie najbardziej żal, ze nikt mnie nie kusi takimi rzeczami i nie mogę się wykazać moralną niezłomnością.
Mogę Cię skusić batonikiem z orzechami.
Dziś się zastanawiałam, za które „przesłanie” Cię bardziej cenię, Kominku. Czy za głoszenie, że warto i należy się szanować, czy za przesłanie, że każdy popełnia błędy i nie powinno się potępiać innych.
I wciąż nie mogę się zdecydować 🙂
Bądź nadal tym debilem, przywracasz mi wiarę w dzisiejszą młodzież 😉
wszystko niby ładnie pięknie…
ale pan Józef Bąk… bo tak się podpisuje syn premiera…
jest synem premiera… i niestety nie wypada mu robić pewnych rzeczy…
jestem ciekawy co by tobie kominku… zrobili…
jakbyś się podpisywał nie swoim imieniem i nazwiskiem… w oficjalnych dokumentach…? a pod swoimi tekstami… to Ty byś był jedynym komentującym… pod innymi nazwami…? tak jak młody T… odpowiadał na swoje pytania… w wywiadzie z prezesem OLT… a tak naprawdę z samym sobą…
Erm czy ty po jakimś joggingu ten komentarz pisałeś/aś? bo te kropki to wyglądają jak przerwa na oddech. No chyba że Ci się „dot” klawisz popsuł;)
widzę że tematem komentarzy nie jest treść tekstu ani komentujących… tylko sposób redagowania komentarzy… każdy pisze po swojemu… a lepsze trzy kropki niż te twoje emotikony… o…!
Nie, nie są lepsze.
trudno nie zgodzic sie z tytulem.
http://www.rp.pl/temat/666148.html
Dzisiaj nawet Rzepa oburzona…szkoda,że Premier nie ostrzegł 😉
oczywisty komentarz Kominka jest oczywisty
Kominku coś jest z komentarzami i tutaj i na esiątku, że czasami się nie pokazują.
ja czasami czytam felietony i inne płody myśli pana Terlikowskiego i ZAWSZE jestem pod wrażeniem !!! Jak bardzo trzeba mieć nasrane w głowie żeby pleść takie głupoty. Jak go czytam to się dowartościowuje. MAM MÓZG
Niedawno czytałem w Newsweeku, że Terlikowski kreuje w mediach wizerunek radykała, ale prywatnie jest spokojnym człowiekiem, który nie wadzi nikomu. Tutaj jest ten tekst http://polska.newsweek.pl/tomasz-terlikowski-ortokatol,94032,1,1.html
Niech każdy oceni sam, czy to już hipokryzja.
CIEKAWOSTKA
Polecam zapoznać się z przemówieniami Osamy bin Ladena. Wtedy zrozumiecie, dlaczego część ludzi nazywa katolickich ortodoksów talibami.
Ludziom ciężko przyznać się, że nie są zawsze idealni.Ciężko powiedzieć „przepraszam”, albo odpuścić.Patrząc w lustro wolą widzieć złudzenie, niż to, kim są.Lubią brylować mądrymi słowami, których znaczeń nie znają.Dużo bardziej obraźliwe jest dla większości „ty idioto”, niż „ty pasztecie”.I myślę, że ten typ człowieka ma dużo wspólnego ze „skromnym”.Tak samo udaje.Boi się samego siebie, tego, jaki jest.
Tak sobie mysle, ze bycie synem premiera to wcale nie jest łatwa sprawa. Chlopak mlody, karierę chciałby zrobić, ale skąd ma wiedziec, kto ma wobiec niego jakie zamiary?
to dlatego nie mogę znaleźć pracy :)) jestem głupia i nie znam się 🙂
masa dziennikarzy pracuje w PR czy jako rzecznicy, to normalka.
Tusk jr. nie tyle zawinił swoją pracą na dwa fronty (choć w redakcji o tym nie wiedzieli, co jednak nie fair było), co tworzeniem pytań do wywiadu, na które później sam odpowiedział. Trzeba przyznać, że to jest jednak brak profesjonalizmu. Jakieś tam poszanowanie etyki dziennikarskiej być powinno.
A Terlikowski to wariat, nim nawet nie warto zawracać sobie głowy.
a ten wywiad sławetny gdzie można zobaczyć co tak się przejawia w komentarzach wątek?
w poniedziałkowej Wyborczej jest o tym mowa, tam jest wywiad z młodym Tuskiem na ten temat. A wywiad, który Tusk zrobił z samym sobą (niemal), to był dawno temu w trójmiejskiej GW, bodajże w marcu bądź kwietniu.
Skończył się serial Madzi i rozpoczął Michałka.
Jeszcze popkorn i można oglądać komedie.
no na pewno nie doczytałeś:
młody Tusk pracował w Wyborczej a jednocześnie Amber Gold i udzielił sam sobie wywiadu do tej gazety robiąc z Plichty poważnego biznesmena; następnie pracując na lotnisku w Gdansku przekazywal informacje portu lotniczego do firmy OLT Ekspress;
więc sam widzisz dlaczego Terlikowski pisze o nim „skończony”
a Lis – niektórzy mówią na niego Liz – tak bardzo wchodzi w d… jedynie słusznej partii
hej, Tusk pracował dla OLT, nie dla Amber Gold. Jednak jest pewna różnica.
wywiadzie, który zrobił sam ze sobą, nie promował Plichty, tylko szefa OLT o nazwisku frankowski bodajże (albo podobnym, nie pamiętam dokładnie.
Współpraca z OLT nie polegała na przekazywaniu informacji poufnych, przekazywał z Lotniska informacje powszechnie dostępne dla wszystkich linii lotniczych współpracujących z Portem w Gdańsku. Czyli OLT miała prawo znać te informacje.
I jeszcze jedno, to dyrekcja Portu Lotniczego w Gdańsku oddelegowała go do współpracy z OLT.
Jeśli mamy już młodego Tuska za coś gnoić, to za to, za co zasłużył, czyli robienie czytelników gazety w balona przy układaniu wywiadu, za robienie w balona redakcyjnych kolegów, ale nie za przekazywanie poufnych informacji, które poufnymi nie były.
ups
oczywiście pracował w OLT
ale w jednym i drugim przypadku to jest konflikt interesów
no i oszustwo;
‚przekazywał z Lotniska informacje powszechnie dostępne dla wszystkich’
a skąd ta pewność co on dokładniej przekazywał,
a może Waldemar, to nowy pseudonim młodego Tuska… znamy już go jako Józef Bąk
Terlikowski? Toż to naczelny talib Wolski.Nie znasz???
Kominku, nie cytuj Terlikowskiego, nie czytaj nawet – po co karmić trolle? A ten pan to wyjątkowy okaz trolla mediów wszelkich. Zasługuje na pogrzebanie w niebycie, a nie na uwagę i komentarze. Nie ma co czasu tracić.
Zgodzę się nawet bardzo. W Internetach jest mnóstwo takich „mądrali” od wszystkiego, co to plują wszędzie.
Najgorsze jest właśnie to owe hiperbolizowanie. Nieważna waga danego czynu, ci „spece” zaraz zrobią z tego aferę i koniec świata. Przecież na tym nikt nie zyskuje. Ani media, ani opozycja. To puste gadanie.
Jak to nikt Cię nie chce zatrudnić? Sam się zatrudniasz, sam decydujesz o swoim wymiarze i charakterze pracy, więc nie jojcz bo jeszcze jakiś debil by Cię zatrudnił i co wtedy? Całe szczęście nie słucham zidiociałych mediów, bo cały mój czas przeznaczony na oglądanie TV zajmują mi wenezuelskie seriale 😉
No i się doczekałam…jak wyszedłeś z tą aferą i w sumie potraktowałeś jako pkt wyjścia do szerszych rozważań o naturze nieustającej walki dobra ze złem, to może napiszesz w końcu coś o dokumencie „Chwała dziwkom”? Dwa dobre tematy z tego mogą wyjść. Szczególnie ten o lodziku z lodem. Jako znawca tematu mógłbyś się wypowiedzieć. A dzięki temu i twoi czytelnicy zobrazują mi kwestię analu męskiego. Podobno panowie też mają z tym problem. Biały, dobry lód w czarnej, brzydkiej dziurze…
W takim razie, co sądzisz o tym, drogi Kominku?
http://natemat.pl/27573,jak-plotka-gazety-wyborczej-niszczy-polska-firme-firma-odziezowa-4f-liczy-straty-po-bojkocie-internautow
Czy takiego dziennikarza też nie powinno się linczować? Kto tu rozdmuchuje sprawę?
A mnie dziwi zarówno debilizm Tuska, debilizm Terlikowskiego i debilizm Kominka. Tusk dał się poznać jako człowiek o naturze kreta. Kto go zatrudni wiedząc, że może go sprzedać konkurencji? Zatrudni go tylko debil działający na swoją szkodę..
W końcu ktoś rozsądny! Za niedługo wszystkie winy młodego Tuska zostaną obrócone przez media w zalety: „bo biedny Michał, on jest debilem, do czego się sam przyznał, więc gdzie tu go karać, debilka jednego…”.
Komin, facet tylko dzięki nazwisku (nikt mi nie wmówi, że byle łajza po socjologii zostanie zatrudniony ot tak w lotniczej firmie jako „analityk transportu”) dostał pracę w dwóch firmach co w Polsce jest nagminne, ale chyba jednak powinien dostać po łapach, czyż nie? A sam Terlikowski ma rację, że kolejny pracodawca Tuska może działać na swoją szkodę.
Natomiast PR vs dziennikarstwo to etyka. Z tego co się uczyłem to piarowiec nie powininen pisać artykułów, ale co ja tam wiem…