Złoty cielec – kryminalna zagadka, której nie potrafię rozwiązać
Jak część z was z wie, przebywam obecnie w Kołobrzegu, odpoczywając od codziennej pracy polegającej na jeszcze większym odpoczynku. Niestety mój pobyt tutaj jest zakłócony przez pewną zagadkę, którą odkryłem na dzień przed podróżą.
Przeglądając szuflady z dokumentami, znalazłem wydrukowaną kartkę z czasopisma „Detektyw”. Jest to kartka z zagadką kryminalną. Bardzo możliwe, że kilka lat temu zachowałem ją, aby była dla mnie inspiracją przy innych zagadkach. Oryginał niestety wyrzuciłem.
I tu zaczyna się problem.
Bo nie znam rozwiązania tej zagadki. Może pomożecie i uratujecie mi letni wypoczynek?
Niestety nie mam żadnej nagrody, ale jeśli ktoś zgłosił chęć testowania kosmetyków Carmex na Kominek ES i poradzi sobie z zagadką, to dostanie ode mnie pełen zestaw poza kolejnością. Jednakże nie jest to zagadka sponsorowana. Ja naprawdę to znalazłem trzy dni temu w szufladzie.
Nie jem, nie piję, nie śpię, bo szukam rozwiązania. Help…
O,ja mogę pomóc,czytam Detektywa od lat,może mi się uda..:)
Był niemowlęciem- widział dokładnie wszystko, ale nie kojarzył co się dzieje. No i oczywiście- nie umiał mówić. 🙂
Niemowlak się zgadza. Nie jest niemy ale nie potrafi mówić.
ale niemowlaki nie mają doskonałego wzorku, jak jest napisane w podpowiedzi
podejrzewam, że chodzi o fakt, iż miał zdrowy wzrok po prostu.
ale niemowlaki, nie mają nawet dobrego. mógł być trochę starszy ewentualnie
o czym chyba nie każdy wie, poza tym jest napisane „dobry wzrok”, a nie „doskonały” 😉
Tam nie jest napisane że Norman był guru sekty.
ale dziecko nie może być guru
Może być (patrz. Dalajlama). A tu chodzi o to, że w domu guru było dziecko.
Pewnie to niemowlak, tylko mogli napisać jak sugerowałaś „zdrowy” wzrok 🙂
Może po prostu Barnaba stał tyłem i Norman Bishop nie mógł opisać jego wyglądu? Mógł też po prsotu być w szoku po tym co zobaczył i nie zapamiętał rysopisu złodzieja
Tak,dokładnie,jak Monika napisała odpowiedź skojarzyłam,że pamiętam tą zagadkę
To ma być coś w stylu: Norman Bishop był psem? Znałem podobne ze złotą rybką, tylko było trochę bardziej wysublimowane.
guru sekty był psem?
było jasno, przedpołudnie, oślepiła go blask figurki, przez co nie mógł zobaczyć twarzy.
A jak przed południem to może oślepiony widział tylko cień włamywacza?
Barnaba był zamaskowany?
Norman to pies 🙂
I był guru. Bagienne ziele ci nie służy.
Czy w domu guru duchowego nie może przebywać nikt poza guru?
To niemowlę, ten motyw jest naprawdę częsty w tego rodzaju zagadkach.
Nigdzie nie było napisane, że Norman Bishop to właśnie ten guru.
Brawo Monika! Ta zagadka jest starsza od węgla.
Nigdzie nie jest powiedziane, że Norman Bishop był owym guru, do którego należał posążek – i przypuszczam że Norman Bishop to po prostu… pies tego guru 🙂 Albo papuga. Ewentualnie niemowlakiem… Znając zwykłe i najczęstsze wyjaśnienia zagadek w „Detektywie” to będzie coś w ten deseń 🙂
Jest napisana że nie mógł podać żadnych dodatkowych inf. czyli jakieś musiał podać
Nigdzie nie jest napisane, że ten Norman to właściciel domu albo przywódca sekty. Jest to ktoś, kto spał przed południem i nie wzbudził niepokoju złodzieja włamującego się do domu – czyli prawdopodobnie to małe dziecko 🙂
Za wolno komentuję 🙁
Norman zlecił kradzież nieznanej osobie, która wynajęła Barnabę. A to wszystko by wyłudzić odszkodowanie, stąd brak opisu przestępcy.
Barnaba i Norman nie byli wspólnikami.
Po mojemu to złodziej był zasłonięty przez drzwi otwierane do wewnątrz – złodziej otworzył je, włożył rękę, zajumał posążek i ulotnił się.
Czytajmy ze zrozumieniem.
Słońce wpadające przez okno w małym korytarzu odbijając się od złotej statuetki raziło Normana, przez co nie mógł zapamiętać sylwetki złodzieja. Albo Barnaba był karłem wielkości statuetki i zdołał się za nią schować w trakcie kradzieży.
To proste Norman Bishop jest głuchoniemy. Widzi, słyszy ale nie potrafi o tym co widzi i słyszy opoiwedzieć.
„..nie był niemy.”
Tak, głuchoniemi słyną z idealnego słuchu… 😉
W zagadce jest napisane ”zabiera figurkę i znika”. Bishop nie zauważył twarzy złodzieja, bo ten stał się niewidzialny kiedy zabrał posążek. Zanim go zabrał był odwrócony do niego tyłem, więc twarz złodzieja też była niewidoczna.
Prawidłowa odpowiedź to: był niemowlęciem.
Znam tę zagadkę ale pod trochę inna postacią 😉
Norman Bishop jest niemowlęciem, nie jest w stanie wytłumaczyć policji. 🙂
Pamięć dobra, ale krótka. Sprawę za jakiś czas umorzą z powodu braku dowodów.
Norman Bishop to papuga 😉
Był zamaskowany ?
Jeśli Norman był dorosłym człowiekiem, może chodzić o to, że przeciętny człek pozbawiony stresu zapamiętuje i tak tylko ok 60% informacji, jakie zobaczył, dodając do tego ów czynnik – automatycznie pamiętamy mniej. Plus jeszcze – to już podobno – większość ludzi nie jest w stanie podać rysopisu osób, jakie znają, mimo, że za każdym razem bez problemu je rozpoznają.
Norman Bishop to jakieś zwierzę. Papuga, pies, kot. Słowem wyjaśnienia. Nigdzie nie jest napisane, że Norman Bishop to guru czy właściciel domu. Zagadka informuje tylko, że Norman Bishop mieszka w tym domu. Mieszkać w domu może i człowiek i zwierzę. Jest to o tyle sprytne, że nie sugerując czytelnikowi, że Norman Bishop to guru pozwala mu się tak myśleć. Jest to trik stosowany często w tego typu zagadkach logicznych.
Może od złotej figury odbijało się światło (bylo przed południem) i oslepilo Bishopa?
Wydaje mnie się, że Norman to jakieś zwierzę domowe albo bardzo małe dziecko, kiedyś gdzieś spotkałam się z podobna zagadką i tam rozwiązaniem było kilkunastomiesięczne dziecko.
Niemowlę 😉 Toż to motyw stary jak świat 😉
Dziecko małe, znaczy się niemowlę i jakoś ciężko uwierzyć mi w to Kominku, że nie wiedziałeś 😉
I jeszcze jedno: co ma z tym wspólnego matka półrocznej Madzi z Sosnowca?
Dostał udaru lub wylewu i wystąpiła u niego agnozja wzrokowa :d (czyli nierozpoznawanie twarzy) 🙂 poproszę zestaw poza kolejnością; dziękuję 😀
Norman jest małym dzieckiem – taki schemat zagadki powtarza się dość często.
Norman Bishop jest niemowlakiem!
Barnaba i Bishop to ta sama osoba, tylko Barnaba to pseudonim kryminalny. Posążek był ubezpieczony, więc liczył na odszkodowanie i ‚lewe’ pieniądze za sprzedaż posążka na czarnym rynku.
Zagadka z niemowlakiem jest starsza ode mnie, aż dziwne, że ktoś tego nie zna.
Oprócz bycia dzieckiem i zwierzęciem mógł być jeszcze złośliwym draniem (;
Norman byl dzieckiem ktore mieszkalo w domu przywodcy religijnego. Albo moze lezal na lozku za jakas gruba moskitiera przez ktora mogl zobaczyc tylko zarys postaci, bez zadnych szczegolow 🙂
Chyba nie wpadłabym na rozwiązanie, ale wersja z niemowlakiem brzmi nieźle 😉
Bishop to niemowlę. Zagadki z „Detektywów” znam na pamięć.
No nie wiem, na moje punkt szósty raczej nie świadczy o niemowlaku. Słowa ‚stale mieszkał’ raczej naprowadzają nas na RYBKĘ żyjącą w szklanej kuli. Ale mogę się mylić.
No nie wiem, na moje punkt szósty raczej nie świadczy o niemowlaku. Słowa ‚stale mieszkał’ raczej naprowadzają nas na RYBKĘ żyjącą w szklanej kuli. Ale mogę się mylić.
Jest wyrażnie napisane że Bishop to człowiek.
A może Bishopa przesłuchiwała polska policja ? To by wiele tłumaczyło…. A tak poważnie,Bishop to dziecko,to znany motyw w zagadkach.
Norman to papuga.
Aaaa! Kominku! Zniszczyłeś mi wieczór! Teraz będę o tym myśleć! Niby większość odpowiedzi optuje za niemowlakiem, ale reszta zasiewa wątpliwości w moim móżdżku. Wrr…
niemowlak
1. Nie jest napisane, że Norman był guru.
2. Nie jest napisane, że to on był właścicielem domu.
3. Małe dzieci zazwyczaj śpią w godzinach przed południowych.
Norman był kilkumiesięcznym niemowlęciem i jeszcze nie umiał mówić.
A tak poza tym, to kojarzę tą zagadkę z dzieciństwa, zabierałam mamie detektywa 🙂
Może dlatego od razu na to wpadłam.
Ten tekst i zagadka stanowią doskonały przykład na to, że większość ludzi widzi, słyszy i czyta dokładnie to, co chcą zobaczyć, usłyszeć i przeczytać. Wystarczy, że padła wzmianka o właścicielu domu, następnie napisano, iż w tym domu spał Norman Bishop, i już z 90% czytelników uznaje, że pan Bishop jest właścicielem domu.
Jak łatwo i wygodnie jest nam dopowiadać to, czego nie wiemy na pewno. Jak chętnie i szybko lubimy sobie wyobrażać to, co nie zostało wyraźnie określone, a nam samym takie właśnie rozwiązanie pasowałoby do tego czy tamtego.
I w tym momencie pięć punktów dla „detektywa”, bo tego typu zagadki obnażają słabości ludzkiej logiki i pokazują (niestety), jakimi idiotami wielu z nas jest.
Świadek był niemowlęciem.
O pardon, już rozwiązane.
Chciałem zauważyć, że pytanie „dlaczego ktoś nie mógł opisać czegoś” nie jest „zagadką kryminalną”.
Są lepsze rzeczy w Detektywie, lepsze wydania / numery, Komin…
+1
Ale bądź, co bądź ty również masz sposób na wolny czas i możesz sobie kpić z innych. Nawet sprawdziłaś cenę ,,szmineczki,,.. Że też przyszło ci to do głowy…
1. Obudził się gdy wchodził do pokoju jednak nie jest napisane, że spojrzał od razu na twarz włamywacza.
2. W momencie gdy włamywacz brał statuetkę mógł stać tyłem do łóżka, stąd Norman nie mógł podać żadnych dodatkowych informacji na temat zdarzenia.
3. Nigdzie nie jest napisane, że Norman przyjrzał się włamywaczowi, on tylko widział jak ją zabiera.
4. Strój włamywacza był na tyle normalny i pospolity, nie mający żadnych szczegółów stąd Norman nie zanotował żadnych szczegółów jego stroju.
5. Mógł być niemowlakiem ale wtedy nie składałby zeznań.
„-Kogo widziałeś?
-Jakiegoś pana.”
pomocne.
to znany motyw zagadki.Włamywacz i w pokoju obok ktoś kto nie reaguje mimo że widzi włamywacza albo potem nie potrafi opisać na policji (różne werje słyszałam). Norman jest niemowlakiem 🙂
Banalnie proste :))
Był niemowlakiem 🙂
Nie jest powiedziane, że Norman jest człowiekiem 😉
Oprócz rozwiązania, które podałam wyżej, na myśl przychodzi mi też inny scenariusz:
W domu guru sekty, był uwięziony Norman Bishop, który był potrzebny czlonkom sekty do rytualnego gwałtu, tudzież innych symbolicznych rytuałów. Ponieważ był zmeczony po nocnych praktykach okultystycznych, zapadł w głęboki sen. Barnaba otwierając drzwi go obudził, jednak Norman nie był pewien czy to co widzi jest jawą, czy snem. Po całym zajściu ponownie zasnął, a gdy się obudził jego mózg potraktował ten incydent jako koszmar i wymazał go z pamięci.
Widzisz Kominku? Mnie też zmusiłeś do myślenia. 🙂
Kominku, zapytam poza temat zagadki- jest coś, poza plażą, wartego zobaczenia w Kołobrzegu? Pędzę tam jutro, po raz pierwszy w swoim niedługim życiu, a skoro tam jesteś, to z pewnością wiesz, gdzie np.dobrze karmią?
Niemowlak, niemowlak, niemowlak, niemowlak …
… mój chłopak mi kiedyś zadał tę zagadkę, wiem, że już inni udzielili prawidłowej odpowiedzi, ale ja też chcę …
Niemowlak, niemowlak, niemowlak, niemowlak.
http:// desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=zagadkasn.jpg&res=landing – rozwiązanie zagadki
też obstawiam, że był po prostu zamaskowany
Przyznaje się szczerze – odpowiedzi nie znałam, ale poświęciłam czas, żeby dokopać się do archiwalnego wydania „detektywa” i odnaleźć odpowiedź.
I tadaaaam:
„Norman Bishop jest kilkumiesięcznym niemowlęciem i oczywiście jeszcze nie umie mówić”
Tak, Norman Bishop to zwykle niemowle/papuga/rybka/pies, zdajebsie ze wszystkie odpowiedzi moga byc prawidlowe.
*Zdaje sie
Nie mógł porozumieć się z nikim, ponieważ przebywał na terenie obcego kraju (sekta międzynarodowa)
Co to za blog, na którym od 3 dni nie ma nowego wpisu. To już przestał być profesjonalny blog, to jest zabaweczka.
Norman to dziecko guru. Nie umie mówić.
tak, był niemowlęciem
Tak, chodzi o niemowlaka.
Kiedyś czytałam podobną zagadkę(imię i miejsce zdarzenia było zmienione), a obserwatorem zdarzenia okazał się właśnie niemowlak. 🙂
Kominek swego czasu ściągnął z tej zagadki (świadomie lub nie) swoją, do czego później przyznał się, pisząc iż w ten sposób dał pewnego miejsca ciała, gdyż była za łatwa. Zresztą w „Detektywie” była już tego typu zagadka.
Ja myślę że gospodarz domu miał coś wspólnego z Amber Gold. Policji nic nie powiedział, bo co miał powiedzieć? Że jakiś udziałowiec przyszedł po swoje złoto.
Pingback: Nikt nie czyta mojego bloga – jak zacząć? | jestBlog.pl