Continue Reading"/>

Mam tak czasami

Dzień cały zajęty wizytacjami zakładów pracy albo zakupami lub nawet robieniem niczego. Zbliża się wieczór, myślę sobie „kurde,trzeba coś napisać”. Tyle że dziś piątek. Normalni ludzie w piątki zaczynają weekendy. Ja tu się naprodukuję i kto to przeczyta? Napiszę jutro. Na jedno wyjdzie. Przecież nie odejdą, nie porzucą mnie. Wrócą. Zawsze wracają.
I tak zwykle między 21:00 a 22:00 mam kryzys, bo se myślę – już za późno. Co tam tysiąc osób wejdzie. Nawet tyle nie wejdzie. O ile nie zajawię wpisu na Facebooku, bo jak zajawię, to dwójka wpadnie, może nawet trójka. Ale oni mniej ważni. Tych, co bez zajawiania wchodzą żal, bo wejdą, a tu dupa. Kominek se bimba.

No i mam tak dzisiaj. Z ciekawości. 21:47. Piątek. Nie zajawię wpisu na FB.
Jeśli do końca tego dnia wejdzie tutaj tysiąc, to dałem dupy i będą dręczyły mnie wyrzuty sumienia.
Odliczanie czas zacząć. Tylko nie napierdalać klikać mi „odśwież”. Ja wszystko widzę.

Komentarze

  1. Olga Surdyk 13.07.2012 21:56

    Weszłam z miłości, bom tu wiecznie. Normalny człowiek w piątek czyta kominka, a nie jakiś tam weekend!
    Niech cię dręczą wyrzuty sumienia.

  2. Natalia 13.07.2012 21:58

    ja jestem 🙂

  3. Gagat 13.07.2012 22:00

    Oprócz Facebooka jeszcze działa powiadamianie na maila – nie wszystko stracone 🙂

  4. MalaMi93 13.07.2012 22:02

    Oj tam ; ), Ja na bloga wchodzę codziennie, a czasem nawet i kilka razy, coby żadnego tekstu nie pominąć.

  5. wiedzma 13.07.2012 22:02

    puk puk

  6. Robert Ratman 13.07.2012 22:02

    A tak akurat zajrzałem sprawdzić czy czegoś nie przegapiłem w tym tygodniu 😉

  7. kominek 13.07.2012 22:03

    70 osób w 10 minut.
    Do tysiąca nie dojdzie. Będę spał spokojnie:)

    • Dawid Szwajca 13.07.2012 22:26

      Ćwierćmetek za nami. Uda się. Ja wierzę.

      • Iza 13.07.2012 22:49

        odliczanie jak przed północą w Sylwestra 🙂

  8. GeeGee 13.07.2012 22:03

    Mail zajawia , mozna wpasc po swieze papu .

    • GeeGee 13.07.2012 22:05

      Tysiac i jedna osoba , stawiasz piwo . Co tam , porzadna ze mnie dziewczyna , moze byc nawet szesciopak.

      • kominek 13.07.2012 22:16

        Dobra.
        A jak nie będzie – wysyłasz cycki.

        • GeeGee 13.07.2012 22:21

          Jasne. Nie umiem przegrywac.

  9. Iza 13.07.2012 22:08

    A ja zawsze przez facebooka wchodzę a dziś weszłam przez komin.in.in.in.. bo lepiej być in niż out 🙂

  10. Artur Kwiatkowski 13.07.2012 22:12

    Szarować ludzie!

    • Artur Kwiatkowski 13.07.2012 22:13

      Niech Kominek ma koszmary!

  11. lesna_nimfa 13.07.2012 22:20

    czy to nie tak smutno w piatek samemu?…. wchodze codziennie. uzależnienie. piszesz głęboko 😉

    • kominek 13.07.2012 22:27

      Smnutno. Ale co zrobić. Taki żywot blogera.

      • Iza 13.07.2012 22:46

        Pewnie Kominek teraz ciężko pracuje, i tylko udaje, że mu tak ciężko i smutno;P

      • lesna_nimfa 14.07.2012 01:06

        to wpadnij do mnie na kawę tu do Stockholmu;). bo mi też smutno^^

  12. kate_alice 13.07.2012 22:27

    ja sprawdzam i es i in codziennie przynajmniej 2 razy, bo lubię czytać sobie Kominka

  13. Magda 13.07.2012 22:30

    Pa-nie! Pan se niech nie bimba! My, wierna stara gwardia, nie potrzebujemy żadnego fejsbuka, by wpadać co pięć minut, sprawdzić co tam u Pana! Żadne tłumaczenie „a bo wieczór, a bo piątek”, „nikt nie wejdzie, nikt mnie nie kocha!” nie przejdzie! Kochamy i czekamy. Głodni. Barrrdzo głodni…

  14. Lucasinho 13.07.2012 22:30

    Żadne tam maile, tylko RSS.

  15. niktwazny 13.07.2012 22:33

    jak to bez wpisu ? nie będę wiedział co myśleć

  16. manti 13.07.2012 22:33

    Co za różnica, Świątek, piątek, wchodzę ZAWSZE jeśli mam tylko dostęp do internetu. To już przyzwyczajenie. I takie przyzwyczajenia – właśnie lubię 🙂

  17. Maciek 13.07.2012 22:38

    „To nieważne! Ważne jest przestrzeganie przepisów BHP, zwłaszcza na kolei! Cześć!”

  18. Wojtek Pitula 13.07.2012 22:55

    Potęga RSS 🙂

  19. hysio 13.07.2012 23:02

    ja tam wchodze albo jak na twitterze zobacze zajawke. albo jak sobie przypomne i nie zauwaze na tt. wiec praktycznie codziennie zagladam. ale jestem widac ten mniej wazny 🙁

    • kominek 13.07.2012 23:03

      Masz powód do picia.

      • hysio 13.07.2012 23:25

        powod sie zawsze znajdzie. ale zeby z powodu bloga. nawet bardzo fajnego to bez przesady. juz wole z powodu piatku i zmeczenia piwka przechylic .

  20. kominek 13.07.2012 23:03

    Godzina do północy i tylko 491 osób.
    10 razy mniej niż byłoby o tej porze, gdybym napisał tekst po południu i zajawił na fejsie.

  21. kate_alice 13.07.2012 23:06

    i już Kominek wie, którzy to jego najukochańsi czytelnicy, oni i bez fb wiedzą co i jak.

  22. Dawid Szwajca 13.07.2012 23:24

    Aż polubiłem. Może wejdzie ze dwóch znajomych.
    Ale tracę powoli nadzieję..

  23. Hanna Marszalek 13.07.2012 23:25

    Nie musisz mieć wyrzutów sumienia, jednak „coś” napisałeś 🙂

  24. elka 13.07.2012 23:27

    Chyba zawyżam statystyki Kominkowi..szósty raz zaglądam??nie wiem,nie liczę ,na bank jestem w tej smętnej trójce.
    U mnie kolejność jest odwrotna,teraz po blogach lecę na fb „udostępnić” Kubryńską:)pa..
    a! tysiąca nie będzie,a to świadczy tylko o tym,że pierników jest garsteczka w stosunku do młodziaków:)

  25. elka 13.07.2012 23:36

    Popsułabym Ci szyki Kominku,gdybym miała więcej niż 20 znajomych,dałabym zajawkę za Ciebie,ha ha:)ale to tylko pod warunkiem konkretnej liczby znajomych.

  26. Zaradna Mama 13.07.2012 23:40

    tik tak, tik tak – ile weszło?

    • Agnieszka Szarek 13.07.2012 23:47

      właśnie, właśnie? 🙂

  27. Michał Porzycki 13.07.2012 23:43

    kolejny w kolejce.

  28. kratek 13.07.2012 23:54

    10 minut do końca a tylko 750 odsłon, przegraliśmy. Ale przynajmniej cycki czytelniczka geegee wyśle 😉

    • GeeGee 14.07.2012 00:07

      Tylko na priv i do osoby bezposrednio zainteresowanej zakladem. Kratek , ja naprawde nie umiem przegrywac , smutne lecz prawdziwe.

  29. waldemar 14.07.2012 00:01

    dobija 24 i niespełna 800 odsłon, czyli kominkowe sumienie będzie mogło spokojnie udać się na odpoczynek.

  30. hysio 14.07.2012 00:05

    godzina moze 45 minut wczesniej i pewnie by dobilo do tysiaca.

  31. Sonia 14.07.2012 00:07

    Myślałam,że dobijemy jednak do tego tysiączka 🙂

  32. Hanna Marszalek 14.07.2012 00:08

    Aż musiałam wejść i sprawdzić na ilu stanęło. Niezłą zabawę dla nas wymyśliłeś…

  33. Ostra.Ostrowska 14.07.2012 00:11

    spóźniona całe 7 minut…

    • Ostra.Ostrowska 14.07.2012 00:12

      a nawet 11..:)

      • Ostra.Ostrowska 14.07.2012 00:13

        coś długo się te komentarze u ciebie ładują 🙂

  34. Marcin 14.07.2012 00:11

    oj tam, oj tam, pierwszy raz w dead island grałem i tak mnie wciągnęło, że dopiero teraz wchodzę

  35. Bartosz 14.07.2012 00:14

    Tomek, doceń czytelników/potęge RSS 🙂

  36. Ewa 14.07.2012 00:14

    Spóźniłam się kilka minut. A i tak dziś wcześnie się pojawiłam, właśnie z racji tego, że piątek. W poprzednie dni zaglądam jakieś 2 godziny później. Inaczej się u mnie nie da 🙂 I też piątki spędzam w domu. Na necie. Ale uważam się za całkiem normalną.

  37. kominek 14.07.2012 00:22

    Tak niewiele zabrakło. Jednak nie warto pisać późnym wieczorem w piątki.

    • Magda 14.07.2012 00:37

      Dobrze. Dobrze! Nie kochasz nas! Zapamiętamy to sobie!… i wrócimy jutro rano 🙂

      PS To już nie te czasy, że jak się szło do klubu/pubu/domówkę/nocny spacer po mieście to się Kominka na komórce sprawdzić nie mogło. Miej zatem wiarę w ludzi, że nawet ci, którzy nie spędzają piątku wieczór samotnie podjadając lukrowane orzeszki będą sprawdzać co tam dzisiaj Pan ciekawego napisał…

  38. Kasia 14.07.2012 00:27

    Ja niestety też po północy czytam 🙁
    Ale wchodzę zawsze przed snem. Bez zajawek. Z czystej potrzeby. To zmieniło się w taki rytuał- nie mogę zasnąć bez przeczytania tekstu Kominka.

  39. Soniamo 14.07.2012 00:33

    Następnym razem będzie lepiej 🙂
    A pisać zawsze warto,chociażby dla jednego zbłąkanego czytelnika.

  40. KaMa 14.07.2012 00:38

    Jak to nie warto? To właśnie dla tych, co byli i to bez fb powinno być warto! w życiu mi nie przyszło do głowy najpierw na fb, a potem do Kominka! Kolejność jest odwrotna 🙂 chociaż przyznam szczerze, że tu zaglądam tylko, jak na esiątku nic nowego nie ma…

  41. Magdalena Ewa Walędziak 14.07.2012 00:47

    Z tego, co pamiętam, Kominek ostatnio obiecał, że będzie pisał codziennie, więc jak nic się pojawiło dziś na fb, weszłam sprawdzić, bo a nóż-widelec jednak coś skrobnął…
    A teraz jest 40 minut po północy i 1010 osób – a dopóki nie pójdę spać, to dla mnie jest jeszcze dzisiaj 🙂

  42. Matej 14.07.2012 01:16

    Czytelnicy się bali, że coś się przytrafi ich komputerom.. w końcu to piątek trzynastego był.

  43. Daniel Jeleń Morzejko 14.07.2012 01:32

    Ładnie mnie tu w bambuko robisz. Sprawdziłem o ~18 i teraz przed snem. eh.

  44. chromosomx 14.07.2012 02:48

    Ja też się liczę prawda? Zaglądam jak idę spać ale w związku z moimi problemami że snem wpadam dopiero teraz. Może ktoś mi powie, chociaż wątpię, bo skoro Kominek nie zajawil tekstu to nikogo tu nie ma, dlaczego mam problem z wyswietlaniem polskich znaków w komentarzach? Jeszcze wczoraj znaczy w czwartek nie wyswietlaly się też w notkach ale coś się naprawilo. Pisząc ten komentarz mimo iż wpisuje polskie znaki to ich nie widzę… Tak dziwnie się czyta bez ogonkow…

  45. elka 14.07.2012 05:05

    Kominek obiecywal,ze naprawi,ale ja tez jak nie widze pelnych wyrazow,tak nie widze:-)
    Moim zdaniem kominek szukal sobie wymowki do tego,zeby sie zlenic i nic nie wrzucic.I to mu sie udalo,wiec niech sie nikt nie zdziwi,jesli piatki beda wolnymi od wpisu:-)
    Btw,w tych godz.nie zagladam,choc sie budze,zazwyczaj gram partyjke w diamenty.Ciekawosc zwyciezyla po wczorajszym kontowersyjnym poscie Kominka:-)

  46. Szymon Baszak 14.07.2012 08:04

    Kominek nas podpuszcza. Tekst o braku tekstu to też tekst.

  47. Katarzyna 14.07.2012 08:54

    Wczoraj był babski wieczór przy winie, więc nieobecność Kominka jest zrozumiała. Jestem dziś….ja i moja ciężka głowa.

  48. Kamil Rychlicki 14.07.2012 10:36

    Normalni ludzi w piątek o tej porze… śpią 😉

  49. Paulina Brzykcy 14.07.2012 15:12

    Niektórzy w piątki o tej porze pracują, więc wchodzą spóźnieni dopiero w sobotę! Ale za to bez linku z fb !

  50. Mateusz Grz 15.07.2012 01:56

    „Tych, co bez zajawiania wchodzą żal, bo wejdą, a tu dupa. Kominek se bimba.”
    Już nie kłam, nigdy nie rozpieszczałeś czytelników.

  51. Kamil Siewruk 16.07.2012 01:51

    Troszkę mi ten tekst formą przypomina ‚Dzień świra’ albo może jakiś inny film z Adasiem Miauczyńskim 😉 A może tylko dzień taki ;p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Connect with Facebook

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>