KROSS PARTNEREM KOMINKA
Część z was czytała o tym już na drogim blogu, ale na szczęście nie wszyscy drugiego bloga czytają.
Początek maja przyniesie kilka pozytywnych zmian na blogu. Do firmy Panasonic, która jest technologicznym partnerem, dołącza Kross – firma, którą zapewne kojarzycie, a część może i doskonale zna. W ramach tej współpracy ukaże się na blogu kilka testów, zrobimy także konkurs, w którym będzie do wygrania rower.
Jak na partnerską współpracę przystało – umowa w żadnym punkcie nie zobowiązuje mnie do pokazywania logo/roweru „w tle” i nawet jeśli będę codziennie wrzucał setki zdjęć z Krossem, to nie otrzymam za to od firmy żadnego wynagrodzenia materialnego lub niematerialnego. Wszystko zostało z góry ustalone i wszelkie „drobne” wzmianki o Krossie w ogóle nie są w niej uwzględnione. Kto czytał mnie w ubiegłych latach, ten wie, że często wrzucałem fotki z rowerowych wycieczek, dlatego pamiętajcie, że jeśli się takowe pojawią, to nie dlatego, że „muszę”. Zresztą z każdą firmą oferującą mi jakiś produkt dogaduję się w ten sam sposób – żadnych deklaracji co do ilości „drobnych” wpisów i wzmianek o firmie, pełen spontan. Taką reklamę uznaję za najuczciwszą.
Nawiasem mówiąc – bodajże w lutym dostałem kosz przypraw od jednej z firm. Tyle tego mi dali, że wystarczy na dwa pokolenia. Używam ich codziennie, a jeszcze nie miałem okazji, by ich logo pokazać. Nic na siłę.
Rower już mam. Jeszcze muszę sobie dokupić nowy kask, licznik, mocną lampkę, buty i okulary. Jeśli ktoś się zna na sprzęcie to chętnie wysłucham porad.
PS Czy ja mam tu jakieś czytelniczki jeżdżące wieczorami po centrum Warszawy?
Komentarze wyłączone, dyskusja na ten temat rozwija się na kominek.es, który zostanie bazowym blogiem w przypadku tej współpracy.