Nowy felieton w Maxim i wielka premiera filmu z Kominkiem
Na początek przypominam, bo po zimowych zawirowaniach na blogu nie wszyscy się orientują, że bywam sobie felietonistą czasopisma Maxim. Poruszam w nim podobne tematy, co na www.kominek.in, a czasami – jak na przykład w tym miesiącu – inspiracją są hasła doskonale znane wam z bloga, ale nigdy szerzej nie opisane. Tym razem przeprowadziłem analizę doskonale znanego starszym czytelnikom „nigdy nie idź do łóżka z kobietą, która była co najmniej dwa razy rzucona”.
I mam jeszcze jedno ważne ogłoszenie. W wielkich bólach, męczarniach, ale zarazem rzetelnej i uczciwej pracy, narodził się pierwszy film dokumentalny z Kominkiem w jednej z głównych ról. Sceny ze mną były kręcone już pod koniec 2010 r., czyli w poprzedniej epoce, bo teraz na blogach wszystko się zmieniło, ale tematyka filmu pozostała aktualna. A nawet wyprzedza czasy, które nastąpią.
Premiera długo oczekiwanego filmu BLOGERSI już w środę. Na tym blogu. Punktualnie o no wieczorem jakoś.
Ja już film widziałem. Trwa tylko 17 minut, ale pojawia się w nim masa bohaterów, pojawiam się ja, wielokrotnie zresztą, jedna z czytelniczek, jest i moja kuchnia, moje łóżko, no ogólnie dużo mnie tam jest, więc wam na pewno się spodoba. Marudzić będą ci, którzy się do filmu nie załapali, ale co tu dużo gadać – ja sam nie dorastam do pięt swojej zajebistości. A co dopiero inni…
PS Mam orgazm ilekroć patrzę na szeroką szpaltę, na której czytacie teksty. Filmy i zdjęcia doskonale się teraz prezentują. Czuję, że z tym szablonem zostanę na długo.
A już myślałem, że to cygaro, a nie baton.
Nie ma twojego tekstu na okładce? Skandal!
Mi na firefoxie uciekają partnerzy bloga poza kolumnę. Sam teaser też się gdzieś tam chowa w pewnej części pod kolumną „najnowsze komentarze”.
Czeba se monitor kupić porządny.
Tak, tak… Czeba se na kominka nie wchodzić, jak się nie ma porządnego monitora.
Nooo – EKSTRA!
Ta laska na okładce to Krupa? Trochę ją zepsuli photoshopem.
Co prawda można to doprowadzić do porządku dzięki ctrl -, ale wtedy zamiast tekstu mam szlaczki.
U mnie zdjęcia nakładają się na filmik, nie wiem czy już zbierac na nowy monitor, czy jednak ktoś też tak ma?
Jezuuu, jak można być tak mało kumatym i nie rozumieć, że tu nie ma wróżek i jeśli nie podasz dokładnej wersji przeglądarki i rozdziałki na monitorze, to nikt ci nie wywróży rozwiązania?
Google chrome 18.0.1025.162 m + 1280×1024. Ten sam problem mam.
Na marginesie, jak już piszę, font Droid Sans(używany na stronie) nie ma polskich znaków i bierze mi je z Ariala.
Mam to samo! Zgłaszałam już kiedyś ten problem, linkując nawet do screena.
No można jak widać, ale już się poprawiam 😉
google chrome 18.0.1025.162 m
1280-1024
Jeśli oglądasz YouTuba i między czasie klikniesz na miniaturkę poniżej, to nic dziwnego że zdjęcia się powiększają i „nakładają” na filmik.
PS. przydało by się dodać atrybut wmode z wartością opaque do osadzanych filmików YouTube, dzięki temu po powiększeniu miniaturki z galerii, filmik YouTube powinien się ‚przyciemnić” tak jak reszta strony.
@Monika & @Andrzej:
Czyli mówiąc po ludzku chodzi wam o to że sidebar najeżdża na filmik przy wąskim oknie(niskiej rozdzielczości)?
@Kominek: jedna z solucji znajduje się tutaj
Ja miałem tak, że filmik zasłaniał mi zdjęcia, ale gdy zjechałem nieco niżej – „chowając” filmik za górną krawędzią ekranu – zdjęcia obejrzałem bez problemu.
Sprawdziłem, w Chrome faktycznie jest taki problem. Rozwiązanie problemu od strony technicznej -> wmode=opaque
Fakt, moja przeglądarka – chrome. W takiej na przykład mozilli tego nie ma.
No! Czekam.
Czyli jutro pod nieobecność mojego M(iąższa) Kominek będzie gościł w mojej sypialni… muszę się przygotować!
łapka!
OOO! Can’t wait 😀 No i też wydawało mi się, że widzę w miniaturce Kominka palącego cygaro;)
Siedzi sobie kobieta i kalkuluje: ruda nie jestem, włosy za ramiona, szpilki w szafie są, BMI w porządku, kota brak, na Woodstoku nie byłam, może zostanę na noc i nagle… „nigdy nie idź do łóżka z kobietą, która była co najmniej dwa razy rzucona” No tak, zawsze coś.
szpilki lepiej mieć na stopach, niż w szafie… no chyba, że Kominek będzie chciał na te stopy popatrzeć!
łapka:)
Kominek, jakie miłe przywitanie po latach, ledwo wróciłam (jeszcze nie mogę ogarnąć się przez te zmiany) a już poczułam miłe łechtanie Twoimi łapkami!
zauroczyło mnie zdjęcie z batonem…jest jakieś takie urocze 🙂
Jest paskudne, ale dałem, bo w filmie wyglądam jeszcze gorzej. Trzeba było was przygotować:)
jednak mi się spodobało 🙂 chyba znalazłam nową tło pulpitu 🙂
Jedyne jakie mi się podoba.
„A nawet wyprzedza czasy, które nastąpią.” 😀
„Premiera… filmu BLOGERSI w środę”
Niech ktoś kupi stix’y i zaprosi mnie do siebie, na seans.
Kupię lejsy. Wpadniesz? 🙂
Nie wierzę w to, jak Maciek Budzich się wizualnie zmienił od tamtego czasu.
Ale i to wcale niekoniecznie jest komplement, prawda?
Dlatego komentarz zachowany w neutralnym tonie 🙂
Słowo orgazm wypisane Twoimi palcami na klawiaturze. Zagryzam lekko dolną wargę.
zdjęcie 6/10 – sam statyw wart tyle co aparat. Ciężko mi uwierzyć, że tak słabym sprzętem kręcone. 😉
Wypad mi stąd z takimi komentarzami.
Komin, 6:58? Really? Myślałam, że takiej godziny nie ma na Twoim zegarku 🙂
Nie jakość sprzętu, a filmu jest przedmiotem tej dyskusji 😉
To Mars czy Snickers ?
ja chyba czegoś nie rozumiem – na filmie Blogersi byłam w grudniu. też trwał ok 17 minut i nie wyglądał mi na wersję skróconą…
jeszcze się przyglądałam, czy jest napisane, że premiera na blogu albo coś w tym stylu, ale nie. czy to będzie coś innego niż już widziałam? bo nie mam w tym mieszkaniu sukni wieczorowej na premierę i hiperwentyluję tu ze zdenerwowania 😉
PS. teaser wychodzi mi ze 3 cm poza główną szpaltę i zasłania tę boczną, wąską.
O, Ela 🙂 Nie mogę doczekać się premiery, dwie najbardziej jarające mnie osoby w jednej superprodukcji. To nie może się nie udać.
O, Juleczka!:) My tam kiedyś na kawę musimy wyskoczyć w końcu!
O Juleczka, my musimy kiedyś wiesz ten tego.
świetny artykuł 🙂 kiedyś odkryłem Twój blog za sprawą „Puknij kulkę”, teraz – wracam ponownie 🙂 pozdrawiam!
ostatnio czepiałam się Twojego zdjęcia (afgańskiego terrorysty), a dzisiaj padam z zachwytu nad zdjęciem nr 2. Zrobię z niego tapetę!
Ja nie wiem czy ja ciebie tez tak … jak te inne kobiety … ale za ten nr 2 ,to normalnie na jeden lyk …. z batonem to juz zupelnie wysoka pulka 🙂 multiii orgazm …
Kurka wodna, Ellie wypada na zdjęciach lepiej niż Dźoana;)
I lepiej niż Kominek:)(wiem, narażam się na dożywotni ban!)
Ale to Kominek też ma fotoszopa? 😉
Od zawsze mialem wrazenie, ze Maxim to porzadna gazeta ale po tym artykule z okladki „LUBIE TO, UZALEZNIJ JA OD SWOJEGO PROFILU” musze zmienic zdanie…