Kominek felietonistą polskiej edycji Maxim
To kolejny historyczny krok w rozwoju Kominka. Nie ostatni w tym roku.
Maxim to najpopularniejszy magazyn w USA. Co miesiąc kupuje go ponad 2,5 miliona osób. Tytuł wydawany jest w 27 krajach. Premiera polskiego „Maxima” odbędzie się 9 listopada.
Ofertę pisania felietonów przyjąłem bez wahania nie tylko dlatego, że złożono mi propozycję nie do odrzucenia (pod każdym względem), ale także dlatego, że dla Maxim będę pisał jeden tekst w miesiącu i przez to nie ucierpią moje blogi.
Nie trudno się domyślić, że tematyka moich tekstów będzie zbliżona do profilu www.kominek.in. Będą to felietony przedstawiające jakąś „myśl”, nierzadko absurdalną, ale też mającą w sobie trochę sensu. Gdybym miał przyrównać do znanych wam tekstów, to chyba najbliżej będzie do 100 dni na miłość, Trzy stopnie bezradności, Duchy naszych byłych czy ubiegłotygodniowy Jeden partner, jedno uczucie, jeden związek. A jeden niech zawsze czeka w rezerwie.
Czy będą dobre? Każdy tekst Kominka jest dobry! W Maxim będą na pewno dłuższe (co pewnie wielu z was ucieszy) i bardziej dopracowane, ale polityczna poprawność mi nie grozi, bo dostałem wolną rękę i nakaz pozostania Kominkiem.
A jak się tam znalazłem i dlaczego, o tym przeczytacie na kominek.tv w rozmowie z Robertem Pieńkowskim, Redaktorem Naczelnym Maxim.
No i świetnie 🙂 Mam nadzieję, że współpraca będzie owocna.
właśnie na to czekałam! mój ulubiony typ Twoich tekstów, w dodatku ładnie wydany na papierku i dłuższy. Super!
Pomijam fakt, że będzie to pismo dla facetów. I tak kupię.
To teraz już tylko czekamy na listopad. Chętnie kupię i poczytam. Swoją drogą ciekawa jestem jakie będzie samo czasopismo, bo niestety obserwuję degradację treści w prasie męskiej. Coraz więcej reklam, a mniej artykułów. Powodzenia Kominku 🙂
Zazdroszczę ludziom Maxima posiadania Kominka w swojej ekipie!
Też najchętniej zaprosiłabym Cię do współpracy z naszą redakcją, ale obawiam się, że tematyka trochę nie ta…
Jeśli tematyka trochę nie ta, to daj znać gdy będziecie potrzebowali kogoś na recepcję.
No chyba że nie macie tam wifi.
Nie da się polubić tego tekstu. Kominku gratuluję Ci tak dynamicznego rozwoju w tym roku.
Ciekawe czym nas jeszcze zaskoczysz 😉
Nie pozwoliłabym na wysłanie Cię do recepcji, no way! Musiałbyś siedzieć przy moim biurku:)
Jeżeli przypadkiem tematyka dróg i autostrad jest Ci bliska – chętnie Cię przygarniemy…
LOVE Kominek. Chyba jeszcze od czasów blox.pl.
Gdybyś zaproponowała miejsce pod biurkiem, to zacząłbym negocjacje, a tak to muszę obejść się ze smakiem:)
Masz pracę:)
Te dwie informacje: Kominek będzie pisał felietony i Maxim wraca do Polski od razu połączyły mi się w zgrabną całość:) Fajnie, że teraz będzie jeszcze jedno kominkowe miejsce. Nawet te rozebrane panienki obok jakoś zniosę.
O, jak miło! Ja będę miała felietony Kominka, narzeczony cycki z rozkładówek i wszyscy będą zadowoleni. 🙂
O nie, cycki do kosza, felieton Kominka na ścianę nad biurkiem. A co, nie ma równouprawnienia:)
Oj tam, oj tam! Dajmy chłopakom żyć, nie wszyscy zrozumieją o co chodzi w tekstach Kominka, wolą prostsze, wizualne przekazy. 😉
Facet, który dostaje gołe cycki z dostawą do domu zatraca instynkt łowcy, a takich nie chcemy:)
Kominku, a będziesz miał możliwość zamieścić gdzieś owe felietony np. po wydaniu kolejnego numeru? Bo kupować pisemko które w ogóle mnie nie interesuje dla jednej (ew. kilku) strony to niespecjalny pomysł…
Publikacje będą na in.?
tak, na dodatek o tydzień wcześniej, niż w maximie – ale to oczywiście pod warunkiem, że każdy czytelnik da słowo harcerza, że potem kupi też pismo.
szacun:)
Gratulację!
Komin na papierze. Toż to szok.
Gratulacje!
Aż się szurnę do działu męskiego.
Gratulacje!
Gratuluję bardzo bardzo 😉 Czekam na efekty. 🙂
ja bardziej:)
Będą jakieś publikacje tychże felietonów na fb/www.kominek.in?
Gratuluję!!!!:)
Gratulacje Publicysto!
Sukcesu pogratuluję, gdy przeczytam kilka felietonów. Najbardziej ciekawi mnie jak połączysz, Kominku, blogowanie i Maxima w praktyce. Życzę jak najlepiej i obserwuję z zaciekawieniem.
Gratuluję sukcesu bardzo serdecznie!
Bardzo podziwiam Twoją wytrwałość i konsekwencję w robieniu coraz większych kroków jako doceniany autor tekstów wszelakich, stawaniu się coraz bardziej znaną osobą publiczną i przekonanie, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych, jeśli tylko chcemy i postaramy się o realizację. Droga, kariery którą szedłeś i idziesz wciąż do przodu jest dla mnie bardzo, bardzo inspirująca.
wieeedziałam ; ) już przy poprzednim wpisie wiedziałam, że to będzie TO : ) Gratuluję, pasujesz idealnie : )
To takie budujące, że jeśli ktoś ma talent, pomysł na siebie i jaja, to w końcu osiąga swoje cele. Życie jednak czasem jest sprawiedliwe! P.S. Zawsze byłam miła i życzyłam ludziom dobrze, ale sukcesy Kominka jarają mnie jakoś nadwyraz intensywnie 😀
bardzo proszę pomóżcie osobie niepełnosprawnej. jestem ślepa i nie widzę, jak się tu zarejestrować
Ogólnie to co się stało, że kiedyś tam go wycofali?
CKM ich wykończył – mieli fantastycznie małą sprzedaż. Poprzednia edycja zakończyła się wydaniem na dwa wakacyjne miesiące i we wrześniu już nie wrócili.
I już wiem że maxim-a będę kupował 🙂
nr 1
fot nr 1 polecam państwu, nikt nigdy nie widział tego co moze zobaczyc, wiec proszę sie nacieszyc, pozdr dla modelki :*
Podobno Rabczewska też ma dostać swoją kolumnę…