Fajnie być z Dodą
Czytam sobie wywiad z Dodą, a tam takie fajne kwiatki:
Wynajęłam trzech detektywów. Biedny dostał rozdwojenia jaźni. Gdy pewnej pani w niedwuznacznej sytuacji spadł w jego samochodzie kolczyk i od razu dostał ode mnie SMS-a: „Lepiej zdejmować biżuterię przed seksem w aucie”.
W dalszej części opowiada o tym jak została rzucona, jak faceci ją poniewierali, a wszystko to w otoczce jakże pięknego patetycznego tytułu „Oddam wszystko za miłość”.
Cóż, ja oddałbym wszystko, żeby nigdy na swojej drodze nie spotkać kobiety, która tak bardzo siebie nie szanuje, że daje się bzykać facetom lejącym na nią sikiem prostym. Ciekawe, jaki facet odważy się na miłość do niej, skoro jedyną pewność, jaką mu Doda zagwarantuje, to fakt, że w razie niepowodzenia opowie całemu światu o tym, jaki jest.
Ale i tak nic nie przebije tych detektywów. Ja tam do niej nic nie mam, nawet na swój sposób szanuję jako artystkę, ale śmiesznie to wygląda przy pogłoskach o jej wysokiej inteligencji. Ktoś inteligentny nigdy nie upodliłby się budowaniem tak toksycznych związków.
Nie przepadam za Dodą ale szanuję ją za wybitną muzykę jaką tworzy.
Oplułam monitor.
Hahaha! Konrad, you made my day 🙂
Czuję, że szykuje się randka z Dorotką.
A ja przepadam za Dodą 😉
I uwielbiam jej twórczość tą bardzo wczesną (z pazurem) i obecną 😉
Jej przygody z facetami mnie mniej interesują…
Turlam się po podłodze.
Fajnie, wytrzesz wszystkie kurze :]
Wczesna Doda…prawie jak okres błękitny Picassa…
Ja Cię chyba, bardzo lubię! 🙂
To telewizyjne przedstawienie z testem na IQ było dobrym posunięciem marketingowym – nie przepadam za twórczością ani wizerunkiem jaki kreuje w mediach.Jaka jest nie mnie oceniać.
Mi się Doda ogólnie podoba – zwłaszcza ostatnio jeżeli chodzi o styl, tylko dopóki się nie odezwie i nie zacznie ruszać.
Po prostu Doda źle wybrała faceta. Powinna się związać z Diablo – mielibyśmy zapewnione atrakcje na wiele lat. Na usprawiedliwienie, wprawdzie wątpliwe, ale zawsze, można tylko napisać, że Dorotka bardzo wcześnie wyszła za mąż. Modelowa idiotka z kominkowego tekstu na ten temat. Miała 21 lat to i miała prawo być głupia. Dziwne tylko, że niby jest taka pewna siebie, a za wszelką cenę musi się uwiesić na jakimś facecie i nie potrafi po prostu po zdradzie wystawić mu walizek za drzwi. Za to cała historia Dody to znakomite pocieszenie dla brzydkich kobiet: blondynki z dużymi piersiami też są zdradzane:)
Kominku, pamiętaj, że nawet inteligencja jest „kierowana” przez uczucia.
lukasz, jest tez cos takiego jak inteligencja emocjonalna. milosc jest mozliwa do pogodzenia z rozumem, wystarczy wiedziec czego sie chce i tego sie trzymac. dziala, tylko malo kto tego probuje.
też tak uważam… ale jak ktoś chce mieć nie partnera tylko bezwzględne spełnienie o tym jaki parter musi być to powinien sam pozostać w swoim idealnym świecie z tępym samozadowoleniem na twarzy
Nigdy nie mogę zrozumieć tych misternych zwrotów akcji, intryg i zawiłości w życiu celebrytów. Czy nie łatwiej jest żyć bez tego wszystkiego?
Masz 100% racji. Ale z drugiej strony nie uważasz, że Twoja kobieta też ryzykowałaby sytuacją, w której – na wypadek niepowodzenia Waszego związku – zjechałbyś ją na wszystkich blogach:) ?
Jeszcze ze dwa – trzy lata i ewentualne kominkowe dziewczyny też będą mile widziane w Vivie:)
Nie zadaję się z kobietami na tyle głupimi, aby mogły się tego obawiać.
ale faceci wyzywający swoje byłe od szmat i kobiety trąbiące po zostaniu rzuconą na prawo i lewo, że „miał małego” i tak tego nie zrozumieją.
jak słucham niektórych, to mam wrażenie, że trafiają na swoje drugie połówki tak, jak czasem trafi się wdepnąć w gówno – idea świadomego i dobrowolnego wyboru u nich nie istnieje. a potem się dziwią, kiedy po rozstaniu wśród znajomych zaczynają krążyć różnorakie juicy stories (w najgorszym wypadku w wersji .jpg).
i sama nie wiem, skąd u mnie te „drugie połówki”, miałam na myśli partnera, o.
Pugubila sie troche dziewczyna, muzycznie i jak widac prywatnie. W sumie dobrze jej zycze, niech wytezy swoje oslawione szare komorki i pomysli dwa razy, jakimi ludzmi sie otacza. Chyba wlasnie z ocena ludzkich intencji ma najwiekszy problem.
„Ktoś inteligentny nigdy nie upodliłby się budowaniem tak toksycznych związków.”
milosc przycmiewa ludziom rozsadek. Szczegolnie kobietom.
btw. dziala tu opcja cytowania tak jak w poprzedniej wersji bloga?
Tak.
nigdy nie zrozumiem kobiet…
Doda jest osobą publiczną, musi od czasu do czasu dorzucić do pieca. Wstęp w jej sprawy prywatne to cena jaką płaci za popularność (pomijając fakt, że sama wyraża zgodę na dzielenie się z całą Polską swoimi problemami).
Doda, Doda, Doda, aaaaale szał 8)
Ja to bym była za tym, żeby Doda znalazła miłość. A w zamian za nią, zgodnie z deklaracjami, oddałaby komuś swój głos i nigdy więcej nie wykorzystywała go do tak niecnych celów, jak do tej pory. Czyli do śpiewania tego czegoś, co śpiewa.
cóż… różne rzeczy się robi, aby wypromować płytę. heh.
Mnie Doda absolutnie wali i absolutnie trzymam się tej zasady – aż do absolutu.
Im mniej Dody tym lepiej, psuje wizerunek kobiety inteligentnej
Z Dodą jest jak z bohaterkami komedii typu Lejdis – może i bawią ale na dłuższą metę identyfikowanie rodzaju żeńskiego z wulgarnymi, irytującymi i zachowującymi się jak pijane 12latki idiotkami jest krzywdzące.Nie uważam też za silne kobiet deklarujących że penis jest dla nich sensem i celem egzystencji.
Uwazam,ze ktos powinien doradzic Dodzie by odmawiala udzielania ‚szczerych”wywiadow.
Dobrze wychodza jej wyglupy,cyniczne zabawy z przepytujacymi ja dziennikarzami…natomiast robi sobie krzywde pozwalajac byle komu byNie rozumiem dlaczego daje sie wciagac w spowiedz.Dziwi mnie iz nie wie,ze to blad.
Nowa plyta Dody sprzedaje sie stosunkowo slabo.Muzycznie jest najlepsza jakosciowo od wszystkich tych,ktore nagrala wczesniej.Pierwszy raz jej popularnosc moglaby sie obronic wylacznie muzyka,ale dzieje sie odwrotnie-plyte malo kto kupuje..a Doda mowi glupoty w wywiadach.Proponuje polskiemu spoleczenstu wykazac sie patriotyzmem i dobra wola,kupic plyte Dody,wspomoc jej (juz pokazny )budzet..Byc moze solidna sprzedaz plyt uchroni artystke przed proba zarabiania na opowiadaniu idiotyzmow wyjetych z wlasnego zycia.
Na zachete polecam piosenke”Electrode”-jest calkiem mila dla ucha.
pozwalajac byle komu by… dotykal ja po sercu: )
Oj tam. Dodzia fajna jest. 🙂
Nie poszedłbym z Dodą na piwo. Czyli Doda nie jest fajna. To nie jest typ dziewczyny, z którą można się nadźgać, a potem zakopać się w piachu nad morzem. To jest księżniczka, a one są taaaaakie męczące.
Osoba prywatnie, a jej publiczny wizerunek to dwie różne rzeczy. Może w rzeczywistości jest całkiem spoko babką?
Nie poszedłbym na piwo z kimś, kto publicznie udaje kogoś, kim naprawdę nie jest.
Dlaczego? Artyści komercyjni muszą kreować swój wizerunek tak, aby się sprzedawać. Nie widzę w tym nic złego. Praca jak każda inna.
Od czasu do czasu zdarzyło mi się natknąć na wywiady z Dodą po całym tym szumie po jej rozstaniu z Nergalem i muszę przyznać, że wypowiadała się na temat sprawy całkiem taktownie, nie była skora do publicznego uzewnętrzniania się (tzn. nie bardziej niż zwykle – jak to Doda). Dziwi mnie, że opowiadała o takich rzeczach Vivie. Ale artykuł musi czymś zachęcać, żeby się sprzedawał i Vivie to na korzyść – Dorotce nie bardzo. Co próbowała osiągnąć obdzierając się z godności?
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ona naprawdę ma kawał głosu, a tworzy taki shit. Nie dziwię się, że jej płyty się nie sprzedają, bo pomimo talentu, nie jest piosenkarką, tylko dobrą bizenswoman, która doskonale wie jak sprzedać każdy kawałek swojego życia (i przy okazji ciała na okładce…)
Ten wywiad z Vivy jest jednym z najbardziej upadlających wywiadów jakich udzieliła. Szkoda mi jej trochę, że jej nowa płyta tak słabo się sprzedała, że musi używać takich środków do robienia dalszej kariery. Żal bo ma naprawdę potężnie dobry głos. Gdyby urodziła się w Ameryce świat kochałby ją jak Lady Gagę, oni kochają blondynki, słabo elokwentne, ale rozrywkowe. urodziła się jednak tu gdzie wszyscy potrafią tylko nienawidzić. Ja tam jej życzę i tak jak najlepiej mimo, że jej muzyka do mnie nie przemawia, bo mało jest na naszym rodzimym rynku ciekawych osób, a ona zdecydowanie taka jest, obojętnie czy pozytywnie czy negatywnie. Ale życzę jej też tego by nigdy więcej nie udzielała tak beznadziejnych i upadlających wywiadów.
Ja bym się nie związał z kobietą, której cycki można zobaczyć za 2,44 z vat… a nie, 2,46. Tak to jest jak podatek wycenia twoją intymność.
Daj pokój, Doda i o tym pomyślała…
Swego czasu jej duże ajkiu podpowiedziało jej, że jeśli zrobi sobie sztuczne piersi, to nawet jeśli będzie wszędzie tym zrobionym biustem epatować, to i tak zachowa pełnie intymności, bo to, co pokazuje, nie jest przecie jej prawdziwym, stworzonym przez naturę biustem, tyko sztucznym:-)
Inteligencja to tylko potencjał i potrzeba trochę mądrości, żeby go wykorzystać. Dlatego, jak widać na przykładzie pani Dody, można być jednocześnie inteligentną i głupią.
Zwracam się z uprzejmą prośbą do Kominka o wywiad z Dodą. Może też być część z pytaniami do.
Pozdrawiam.
Fan Dody.
qwert
Dużo szumu, wywołanie niesmaku i cel osiągnięty. Wszyscy o niej gadają, nawet taki Kominek o niej napisał. Pal licho, że źle o niej gadają i źle o niej napisał, ale gadają i napisał. I tak kręci się cały „szołbiznes”. My tego nie pojmiemy, ale w przypadku takich „gwiazd” jak Doda pojęcie „prywatność” i „intymność” nie istnieją. Będą iść po trupach do celu, oczerniając byłych i kosztem swojej intymności. No przecież nie od dziś wiadomo, że gdyby nie jej te burzliwe romanse, krótkie majtki i sesje w pismach dla panów, to Doda by nie istniała.
więkość tutaj uważa że doda jest bee i wogóle nie w jego guście badź jej jak to woli mnie tam to nie przeszkadza ale zastanówcie się ile osób nie chciało by być tak sławnym jak ona a po 2 primo mieć tylke szmalu na koncie a i myśle że zaszaleć na jedną noc też by się ktoś znalazł. a co do sprzedajności swojego wizerunku czy tak nagranej nowiutkiej płyty bo większość gwiazd tego formatu musi jakoś sobie radzić . Amen
Jasne, po prostu marzę o tym, żeby każdego dnia media rozpisywały się o tym, czy schudłam, czy przytyłam, czy zrobiłam botoks czy nie. I oczywiście zazdrość mnie zżera na samą myśl, że jak mnie facet zdradzi to się cała Polska o tym nie dowie. To ja już wolę puste konto niż kasę za taką cenę. A zamiast na jedną noc wolę mieć codziennie:)
Czy Wam też się wydaje, że Doda staje się coraz bardziej podobna do M.OIejnik?
a nie wydaje się wam, że każdy facet, który wiąże się z Dodą, liczy się z tym, że z automatu staje się poniekąd osobą publiczną (jeśli nie był nią wcześniej) i jego życie „osobiste” takim przestaje być? Majdan, Nergal i następni, nawet jeśli z Dodą piorą brudy w prasie, to zyskują na popularności. O to chyba w tym chodzi, prawda?
Myślę, że musieliby być bardzo głupi, żeby nie byli tego świadomi i że w pewnym sensie tylko po to wiążą się z Dodą. To tak samo jak z Wiśniewskim. Która kobieta nie miałaby wątpliwości przyjmując oświadczyny od potrójnego rozwodnika? Albo bardzo głupia, albo lubiąca zmieniać mężów tak samo jak on żony.
Nie zgodzę się z tym, że tylko „tacy”. Doda w końcu jest atrakcyjna, a wielu facetów myśli głównie przyrodzeniem, więc…;P
Ale tylko głupi zwiąże się z kobietą na dłużej tylko pod wpływem sygnałów z przyrodzenia. Myślę, że faceci oglądając Dodę na scenie częściej myślą po prostu „bzyknąłbym”, niż „poślubiłbym”.
ale ona na dłużej chyba się z nikim nie związała, albo na odwrót, nikt się z nią nie związał. Wzięli co chcieli i poszli
A Radzio to co?
Tu nie lubimy tej emotikony.
mi też nie podchodzi obraz dody jako osoby nader inteligentnej ale łączyłabym tego z jej skłonnością do tworzenia toksycznych związków. za relacje z innymi ludźmi odpowiadają emocje, uczucia a nie iloraz inteligencji.
test
Niski Nergal, zrzucony rower, świeczki o 13-tej, spalone nogawki i swetry, żółte zęby Majdana..o zgrozo. Chyba jednak fajniej być Włodarczykiem….
Ktoś inteligentny nigdy nie upodliłby się budowaniem tak toksycznych związków.
akurat w tym nie ma za grosz prawdy.
Najlepsze jest to, jak oryginalna jest ta okładka- Edzia i Doda mają jedne majtki ^^
http://www.wirtualnemedia.pl/img/212/75/_original/92_viva_okladka_edyta_gorniak.jpg
Od razu widać, że to prasa najwyższych lotów, zarówno w treści jak i w formie.
nie sadze aby inteligencja miala wiele wspolnego z swiadomym,uwienczonym sukcesem budowaniem zwiazku.jest wiele przykladow w szeroko rozumianej kulturze.
a co do Dody…na Dodzie to ja sie nie znam.