MOJE TUNEZYJSKIE KOBIETY

Oto Nadia. Pieknosc nie z tej ziemi, gdy porusza sie, woda w basenie zamarza, z sufitu leci tynk, a przyroda zamiera.
Poznalem ja rzecz jasna w jakuzzi. Wiedziala jak zdobyc me serce. Wchodzac do bali, schylila sie tak, ze spod jej kostiumu wysunal sie delikatnie sutek…
Z trudem powstrzymalem wymioty, ale to byl dopiero poczatek mojego romansu, poniewaz Nadia nie poddawala sie. Jadla stolik obok naszego, gdy podchodzilem do baru, podchodzila i ona, gdy samotnie siadalem obok recepcji by napic sie koli, ona siadala kilkanascie metrow dalej i rzucala na mnie zalotne ukradkowe spojrzenia.
Gdy szedlem spac, Nadia takze szla spac.
Boje sie dzisiejszego wieczoru. Wiem, ze Nadia bedzie w poblizu. Ona chyba czuje, ze to jej ostatnia szansa by posiasc me mlode meskie cialo.
Czy jej sie uda? Czy Kominek straci dziewictwo? Czy zycie ma sens i co bylo pierwsze – kura czy strusie? O tym dowiecie sie w kolejnym odcinku naszej telenoweli tunezyjskiej.

Ale nie tylko Nadia Kominek zyje.
Spotykam czasami niezbyt ladne kobiety, ktore maja cos w sobie, co mnie urzeka. Absolutna krolowa pod tym wzgledem jest pewna francuska. Matka jednego dziecka, zona jednego meza. Urocza jak cholera, tylko spojrzcie na te fotki.

Na tej pierwszej doskonale widac jej figure, niby nic niezwyklego, ale jest w niej cos pieknego. Bardzo lubie kobiety o tak delikatnej figurze.
Na tej drugiej widzimy nieciekawa twarz, ale rowniez cos mnie w niej pociaga.
Ja chyba lubie kobiety, ktore caly czas sie usmiechaja i w dodatku ladnie ubieraja, a ich skora ma brzoskwiniowy kolor.

Ponziej takze pasztecik znad Sekwany. Albo Tamizy.

Juz chyba wolalbym Nadie, ale to byla jedyna kobieta, ktora pokazala mi swoje piersi. Rozebrala sie nie widzac, ze jestem pare metrow od niej. Moj obojetny wzrok nie speszyl jej, ale na wszelki wypadek odwrocilem sie, bo nie chcialem ryzykowac widoku jej nagiego krocza.

Ponizej fotka nalesnikow, ktorej tak sie niedawno domagaliscie, a takze filmik z portu. Czesto chodzilem do tego pana na Crepsy. Ale ja i tak robie lepsze nalesniki z bita smietana i czekolada. Chyba na sylwestra wam fotke wrzucalem.

Ten twarzowiec to najwiekszy wrog Andrzeja. Andrzej ilekroc widzi jego foto, szuka kamieni. Zapamietajcie go. To zly czlowiek i nie szanuje swoich bliskich. Andrzej obiecał, że pewnego dnia wznieci rewolucję, która doprowadzi do jego śmierci. Dał sobie na to 4 lata.

Krokodyl w calej okazalosci. Niniejszym dementuje plotki jakoby mityczny wielki dmuchany krokodyl nie byl krokodylem tylko rzabom.

Kafejka internetowa.

Moj drugi dom. Spedzam tutaj codziennie poltorej godziny. Na fotce z tylu jeden z kafejkowych, bardzo mily chlopak, ktoremu dalem adres bloga oraz namiary na serwisy randkowe. Samotny, bezdzietny, ambitny i dobry w lozku. Dziewczyny, jest wasz.
Z przodu idzie Naziiiiiiiir, czlowiek niemowa. Na moj widok usmiecha sie i zabiera sie za robienie herbaty. Zostawilem u niego sporo kasy. Bardzo tajemnicza persona, w dodatku uczciwy – oszukal mnie tylko dwa razy.

Kominek zabral Andrzeja na golfa.

Ani on, ani ja nie umiemy w to grac. Wzielismy wiec swoje kije, wzielismy pileczki i ruszylismy na pola. Nim doszlismy do drugiego dolka, wszystkie pilki nam sie pokonczyly. Ponizsza fotka obrazuje nasze umiejetnosci. Zadna pileczka nie wpadla do dolka, ale kilkanascie bylo naprawde blisko.

JEDZONKO

Tak wyglada moje sniadanie.

Nienawidze tych bulek, tej czekolady i tamtej czekolady. Rzygam juz tymi sniadaniami.
Dlatego zamiast jesc to gowno, robie sobie wypady do portu na Crepsy.
Nieco lepiej bywa na kolacji, o czym mozecie przekonac sie z ponizszego filmiku. Prosze wybaczyc moj wulgarny jezyk i nie nasladowac go w komentarzach.