Latawiec – film
Jeśli ktoś nie czytał jeszcze tekstu pt „Latawiec” to niech się nie przejmuje. I tak będzie wiedział, o co chodzi w filmie 🙂 Jest to pierwsza w historii bloga, a może i nawet całej polskiej blogosfery ekranizacja tekstu.
Słuchajcie, są dwie sprawy zanim zaczniecie oglądać.
Pierwsza – oglądając, pamiętajcie, że wszystko to zrobił 18-latek wespół z grupą znajomych. On nie jest Wajdą, nie miał kasy, wszystko zrobili w ramach własnych środków oraz bezinteresownej pomocy wielu ludzi, których niezmiennie przekonywali jednym sposobem: podsuwali im tekst Latawca do przeczytania:)
No i druga sprawa – ten film podobno podobał się ludziom, którzy go widzieli, więc nawet jeśli wam nie przypadnie do gustu, oszczędźcie dzieciaka. Ile on się za mną najeździł, żeby mnie przekonać, ile maili napisał, ile razy dzwonił… Naprawdę. Żadna kobieta za mną tak nie latała, żadnej tak na mnie nie zależało.
Cholera, to w sumie smutne.
Dość.
Oglądamy.
Mnie w filmie nie szukajcie, ja tu jestem tylko narratorem.
Nigdy nie pozostawiam komentarzy na blogu lecz ten wpis chciałbym pozostawić w hołdzie twórcy filmu jak i Tobie kominku za realizację Twojego tekstu.
Bardzo ciepły i uczuciowy tekst/film który bardzo miło się ogląda/czyta.
Aż trudno uwierzyć że tego typu opowiadanie uda mi się znaleźć na tym blogu.
Wielki szacun 🙂
Film świetny. Bardzo przyjemnie się go oglądało. I muszę stwierdzić, że jest idealnym dopełnieniem Twojego tekstu. Pozostaje mi jedynie pogratulować twórcy filmu, no i Tobie, bo film powstał dzięki Twojemu wpisowi. 😉
Pingback: Latawiec | Kominek IN
jeżeli ten 1-latek8 podaży tą drogą może w przyszłości tworzyć cudowne rzeczy. moje gratulacje dla Niego.
Całe szczęście że nie jest Wajdą który z ambitnego reżysera stał się.. no mniejsza z tym, czym się stał. Młodemu należy się szacunek. Dobra robota. Lubię to.