Nic nie kumam na tym blogu, ale mam cichą nadzieję, że jak wrócę do domu to zobaczę to w szkicach, a nie już opublikowane. Powyżej albo poniżej powinien pojawić się player z głosem pana, a obok w typach postów pod audio ta jedna notka.
Test enter niżej.
Testowa notatka głosowa. Iwonko (którakolwiek) sprawdźcie tam u siebie czy to w ogóle ma prawo działać, ale broń cię panie borze wciskać „opublikuj”.
Dwa entery niżej.
Borze,czemu ja się muszę takimi pierdołami parać. Czemu nie zostałem strażakiem.
No i znowu nie da się wcisnąć „Lubię to” :/
Przepraszam, że piszę post pod postem, ale nie wiem jak usunąć poprzedni komentarz.
Wszystko działa i jak miło słyszeć głos Twój Kominku 😉
usunąć komentarza to raczej się nie da skoro nie ma bezpośredniego logowania na stronie. może i lepiej. zawsze możesz napisać do Administracji 😉
Uwielbiam. 😀
Ten Kominek to zawsze jakas podpuche wymysli.
Jesteś prawie jak Lis i Durczok. Oni też nie chcieli by pewne treści były opublikowane. Słowo prawie użyte dlatego, że Ty tutaj nie przeklinasz 😉 Mam nadzieję, że przed 3.00 będziesz już posiadaczem głośników 😉
No i działa. Jak już się człowiek domyśli co wcisnąć.
ps. strażak to dopiero ma pierdoły do parania.
Niespodzianka. Działa 😉
Naprawdę lubię Twój głos 🙂 !
Ty możesz recytować treść książki telefonicznej i będę słuchał z zapartym tchem. Inni tak samo. Widzę, że weźmiesz się za coś na wzór podcastu 😀
Love kominutkę! : )
Morderca.
Tego mi brakowało, „czuję w moczu” że niedługo takie kominutki będą standardem. Jakby takie słuchowe vlogi wprowadzić… kto wie…
standard standardem, ale słowa pisane nic nie zastąpi 🙂
Ta technologia nie nazywa się „słuchowe vlogi” ma to swoją nazwę: PODCAST. I od dobrych 5 lat kilkunastu w porywach do „-dzieści” osób próbuje wypełnić tą niszę polskiego internetu
O, pojawiło się.
Mam nadzieję, że te nutki będą pojawiały się co jakiś czas. Lubię barwę głosu Kominka. 🙂 Tylko szkoda, że te głośniki się popsuły. I co to było za „Ała” na sam koniec?
Pewnie Kominek dostał w głowę od swojej sprzątaczki 😉
Co Cię tam użarło? 🙂
Zdecydowanie notki głosowe powinny pojawiać się na blogu. To dodaje całości animuszu i zbliża do autora. Poza tym tekst pisany zazwyczaj pozbawiony jest spontaniczności a taka notatka głosowa może przynieść ze sobą wiele ciekawych emocji 🙂
ha!slysze pana i pierwszy raz komentuje pod tekstem przez fb. wow. btw layout mega no i w koncu iphone friendly i szybciutko sie laduje!
Aaaaaaaaaaaahahahha. Zakochałam sie! Dziekuje, dobranoc. Kwintesensja.
PS. Nie pilam dzis.
A tak serio, mozna to jakos ukrasc i sobie dzwonek z tego zrobic? Nie zartuje.
Słyszę Pana i jestem radosny:) Jak tak teraz tego posłuchałem to przypomniała mi się kominkowa autohipnoza i notka głosowa jeżeli dobrze pamiętam to o madam Tunis 😀 Kurcze jak mi tych notek brakowało mam nadzieję że będzie tego więcej… o wiele więcej. Ktoś ci już mówił że twój głos jest taki trochę radiowy?
tego ‘bla bla bla’ słucham już piąty raz. Dobra, idę spać.
ło matko. się zgubiłm. jestem w audio? a jak pójdę na video, to zobacze Kominka? A jak pójde na prasówkę, to poczytam? a jak pójde do linkowni, to gdzie wyjdę? albo na co?
czuję, że ledwo ogarniam.
ale czad:)
i czy muszę być na fb?
brakuje przechodzenia po wpisach z pozycji konkretnego wpisu, poprzedni wpis, następny wpis, kiedyś coś takiego było, teraz nie ma i trochę brakuje.
GłosKom jako dzwonek do fona niezły pomysł. Większość jest mało oryginalna 🙂
Sama kiedyś sobie nagrywałam. Dobra zabawa.
Kominku, masz niesamowity głos. Jakbyś pracował w radiu, tobym 24h na dobę przy odbiorniku siedziała, byleby tylko móc Cię posłuchać.
test
I tak nic nie przebije ” Czy konie mnie słyszą” w wykonaniu Kominka;-)