10 ZDAŃ GŁUPICH LUDZI
Domeną ludzi głupich jest nie tylko cytowanie bzdurnych powiedzeń, ale także szablonowe myślenie.
Niczym pies Pawłowa w określonych sytuacjach zawsze reagują tak samo. Zawsze tak samo głupio.
Oto 10 zdań, bezmyślnych szablonów, jakimi reaguje plebs nie zdając sobie sprawy, że naraża się na kompromitację:
1. „Skromnością nie grzeszysz”.
No i co z tego? Co chcesz mi dać do zrozumienia tym zdaniem?
Świat ludzi głupich składa się z tych, którzy nie lubą nieskromnych. Z tych, którzy na brak skromności i na przechwałki reagują drwinami, wzruszeniem ramion, a nawet agresją. To świat ludzi gorszych, bo oni nie doznali jeszcze smaku jakiegokolwiek sukcesu. Nie mogą być nieskromni, bo życie ich skromnie popieściło.
Ja bardzo lubię ludzi nieskromnych. Lubię tych, którzy znają swoją wartość i nie boją się jej okazywać i czułbym się jak ktoś gorszy, gdyby brak skromności u innych mi przeszkadzał.
2. „Faceci patrzą tylko na wygląd, a nie na to, co mam w głowie”.
Jeśli jesteś pusta, to co się dziwisz, że zwraca uwagę tylko na wygląd? Nic więcej do zaoferowania nie masz.
A kobieta, która wypowiada takie zdanie z całą pewnością nic w głowie nie ma.
Inaczej nie byłaby taka głupia, aby zadawać się wyłącznie z facetami lecącymi na jej wygląd.
Proste.
3. „Ideały nie istnieją”.
Albo lepiej, w odniesieniu do ludzi: ideał byłby nudny.
Powiedz mi coś takiego, a nawet przyjaciółmi nie zostaniemy, bo jesteś tak głupim przypadkiem, że nie pojmujesz, iż ideał nie może być nudny właśnie dlatego, że jest ideałem.
Ideały nie istnieją w umysłach ludzi wybrednych lub głupich. Tych pierwszych rozgrzeszam, tym drugim wyjasniam: ideał jest tym, co w danej chwili nie pozwala ci myśleć o zastąpieniu go czymś lub kimiś innym.
Ideałem może być najbrzydsza i najgłupsza kobieta oraz najbardziej obleśny facet na świecie.
Nie rozumiesz tego, prawda?
4. „Kochanie, było ci dobrze?„
Klasyka gatunku. Hasło wyśmiewane na wszelkie możliwe sposoby.
Od lat jestem gorącym zwolennikiem wypowiadania tego pytania, bo nie ma nic gorszego w łóżku niż kobieta, której nie interesuje czy było mi z nią dobrze. Z każdą swoją kobietą rozmawiałem o seksie, o tym, co nam się udaje, a nad czym musimy popracować.
Jest tylko jeden rodzaj kobiety, której tego pytania nie warto zadawać.
To prostytutka.
5. „Ale to tylko moje zdanie”.
Ludzie niepewni swojego zdania lub swej roli w danej grupie mają tendencję do wygładzania swojej wypowiedzi powyższą wstawką. Coś mówią, mówią i na koniec bum – „ale to ja tak sądzę, wy możecie mieć inne zdanie”.
No dziwne, żebyś mówił nie co ty sądzisz, ale co sądzi sąsiad z naprzeciwka. I dziwne, żeby ktoś nie mógł mieć innego zdania! Tak poznaje się ludzi słabych.
A głupich poznaje się, gdy komuś, kto głosi odważne tezy ktoś odpowiada: mów za siebie.
A za kogo on ma mówić? Za ciebie, baranie?
6. „Ja nie szufladkuję ludzi” .
Ooo kolejny klasyk!
Krótko i konkretnie, bo już kiedyś o tym pisałem. Debil to człowiek, który powie ci: ja nie szufladkuję ludzi i sam nie lubię być szufladkowany.
Mądry człowiek odpowie: szufladkujemy ludzi w każdej sekundzie przebywania/myślenia o nich.
Robimy to automatycznie. Kogoś albo się lubi, albo nie lubi. I to już jest szufladkowanie. Ktoś mówi mądrze albo głupio. I to także jest szufladkowanie.
Szufladkujemy zawsze i wszędzie.Wszystko i wszystkich.
Problemem ludzi głupich jest to, że im tego mówić nie można. Bo nie zrozumieją, a słabi panicznie boją się bycia zaszufladkowanym.
7. „Nie obchodzi mnie co inni o mnie sądzą”.
Kobiety najczęściej mówią to tłumacząc się ze swojego stylu ubierania, mężczyźni – z braku stylu.
To dobitnie świadczy o tym, że dana jednostka nie ma absolutnie zielonego pojęcia o życiu w grupach, o rolach w społeczeństwie albo że jest nastolatką.
Szkoda miejsca na szczegółowy wykład, bo takim osobom nie wytłumaczysz, że gdyby ich naprawdę nie obchodziło, to sikałyby pod siebie, nie goliły wąsów pod nosem i zjadały gile w miejscach publicznych.
8. „Nie sądź byś nie był sądzony”.
„A bo ciekawe, Kominku, co ty byś zrobił, gdybyś sam znalazł się w takiej sytuacji!„
Taki szablonowy tekścik słyszymy zwykle, gdy wypowiadamy bardzo konkretne i niepoprawne politycznie zdanie na temat czyjejś niewesołej sytuacji.
Klasyką jest temat niepełnosprawnych. Kiedyś napisałem, że nic dziwnego iż większość z nich jest samotna. Bo i po co mamy kochać niepełnosprawnych, skoro możemy kochać pełnosprawnych?
Tak już jest zbudowany ten świat – pełnosprawność jest w modzie.
Ale nie! Kominek zły! Bo jakbym sam był na ich miejscu…
Jakbym sam był na ich miejscu to pisałbym tak samo albo inaczej.
I CO Z TEGO?
9. „Fakt i Super Express to szmatławce. Wyborcza to wybiórcza. Politycy to złodzieje. Ty czytasz Pudelka? Lekarze łapówkarze, a policja nic nie robi”.
Tydzień temu wrzuciłem na Facebooka linka wspierającego przyjazd Miley Cyrus do Polski. Pośród komentarzy łapiących absurdalny klimat tej akcji, pojawiły się głosy plebsu wyśmiewające mnie, wielbiciela Miley.
Gdybym wrzucił fotę Britney, pewnie byłoby to samo.
Plebs jest bezmyślny. Plebs powtarza utarte opinie. Plebs idzie za bezmyślnym tłumem.
Plebs nie czyta Pudelka, Faktu i innych brukowych magazynów.
To skad ten plebs wie, kto to jest Miley Cyrus i cała gama innych Dod? Skąd plebs wie, która gwiazda jest obciachowa, a której należy się respekt? No skad, skoro nie czyta szmatławców?
Na pewno z encyklopedii. Na pewno.
10. „Ty..tam…cos Ci wystaje… „- czyli wielbiciele drugiego planu.
Na pewno się z tym spotkaliście. Wrzucacie jakąś fajną fotę na Facebooka i choćbyście nie wiem jak zajebiście na niej wyszli, choćby nie wiem jak fajna była ta fota, zawsze ale to zawsze znajdzie się baran, który zwróci uwagę na jakiś bzdurny szczegól – a tu krzywy uśmiech, tam niedoświetlone, tam przepalone, tu kosmyk włosów krzywo się ułożył, a w ogóle to się do dupy ubrałaś. Wrzucasz fotę jedzenia, to ci wypomną brudną kuchenkę albo przypalonego ziemniaczka. Fotę z imprezy – oj na pewno się ostro schlałaś. Napiszesz fajny tekst, znajdą w nim literrówkę i tylko o niej wspomną.
Wielbiciele drugiego planu nie interesują się tym, co chcesz przekazać. Dostają orgazmu, gdy znajdą coś do czego mogą się doczepić.
Pingback: Byłem ideałem. Ale już nie jestem | Kominek IN
Ej, Komin! Bo wiesz, jak tak w odniesieniu do punktu 10. Bo zrobiłeś literówkę! :> I to w wyrazie „literówka” :> :>
Nie wierzę…
No mager, właśnie pokazałeś jak wygląda ( a bardziej jak sie zachowuje człowiek drugiego planu ), zupełnie nie obchodzi cię to co napisał autor, tylko żądza znalezienia w twoim przypadku „literówki ” 😉
Pozdrawiam człowieka drugiego planu 😉
Gratuluję umiejętności rozpoznawania zartów 🙂
Dodając zaś owo drugie „r” w wyrazie literówka, Kominek uśmiechnął się zapewne wyrozumiale (lub z lekka ironicznie) na myśl o tym, że znajdzie się pośród jego „owieczek” przynajmniej jeden baranek (dowolnej płci), który uzna za zabawne wyhaczenie „błędu” i „bohaterskie” zwrócenie nań uwagi … 😉
Ej no, niemożliwe! Ja jako największy bystrzacha to znalazłem i teraz będę się czepiał! :>
Może rzeczywiście pojechałam za daleko – ja taka niby rozgarnięta, a bez Twojej notki bym nie zauważyła 😉
wcale nie uważam ludzi niepewnych siebie, które nie uważają się za pępek świata, za ludzi głupich. Różne sytuacje w zyciu się zdarzają, które kształtują charakter tak a nie inaczej, ale co to ma do głupoty?
„Ale to tylko moje zdanie” to absolutny faworyt (+mów za siebie). Niestety porady starszych Państwa często tak właśnie się kończą. O nich wolę stwierdzić że głupio gadają, bo automaty (reakcje werbalne) i szuflady (zapamiętywanie) są już Ich organami, a ich amputacja grozi śmiercią głodową. Tak więc, jak radzić sobie z objawami głupoty z którą musisz obcować? Moje brutalne – acz chrześcijańskie – rowiązanie to MIŁOSIERDZIE. Niestety dziala tylko do 6 osób.
W jednym ze swoich artykułów wymieniłeś pytanie: „Było mi z tobą dobrze, a tobie ze mną?” wśród pytań, które rzekomo mogą być objawem depresji poorgazmowej u kobiety…. Jak to się ma do ww. pkt 4? „(…) nie ma nic gorszego w łóżku niż kobieta, której nie interesuje czy było mi z nią dobrze”.
Kobieta , ktorej jest dobrze z toba w łóżku nie bedzie ci mówic tego słowami ” kochanie byłes zajebisty, było mi z tobą tak dobrze ”
kobieta , którą zadowolisz , będzie to okazywała przez cały akt waszej miłosci, bez konieczności utwierdzania cie w tym iz włąśnie takie było 🙂
Nie ujęłabym tego lepiej 🙂 Amen!
Ulka ,Ulka twój facet musi być bardzo mało pewny siebie , skoro musisz go słowami zapewniać o wspaniałości jego potencji …..
Bardzo subiektywny, kategoryczny i głupi tekst, obrażający ludzi i świadczący o bardzo ograniczonym światopoglądzie autora.
A gdzie modernizacja komentarzy???????
Od kiedy można tak krytykować?
przynajmniej dowiedziałam się, że jestem mądra, bo nie mówię takich głupot ;D
kamień z serca;D
Pingback: 10 TYPÓW LUDZI, KTÓRYCH NIE LUBIMY | Kominek IN
Wydaje mi sie ze cały ten artykuł to jeden wielki paradkos(przy rzeszy tak madrych ludzi nie jestem pewien znaczenia tego słowa) nie chce pisac nic wiecej poniewaz:tak owszem piłem ;P.Mimo wszystko(kolejny bodajze paradoks).W prostych słowach, wypowiadac sie na temat tych wszystkich powiedzeń jest bezsensoswne poniewaz czasem maja one sens pozytywny, a czasem sa naduzywane,, zaś moim zdaniem autor wszystkie te rzeczy w cudzysłowiu neguje tzn. sam podlega trendowi „anty” czyli mysli szablonowo.Według mnie najlepiej tego nie komentowac a opinie zostawic dla siebie bo i tak zostaniesz skrytykowan-y/-a.
Faktycznie jestes mądrym i inteligentnym człowiekiem i zdecydowanie przemądrzałym , to , że ktoś doda na koncu ‚ to tylko moje zdanie’ to napewno nie jest głupim czlowiekiem i to nie znaczy , ze jest nie pewny swojego zdania . Poprostu tak powiedział . a mów za siebie to raczej Jak ktos własnie mowi w twoim imieniu czyli np/ ja i krzysiek(..). Mow za siebie ;] Krytykowanie calego swiata w tym nie dając sobie kompletnie nic powiedziec tez jest oznaką słabosci ;D
jedyne, co rzuca mi sie w oczy w tym komentarzu, to, ze robisz spacje przed przecinkami. Jest to okropnie irytujace.
ten caly spis jest glupi i uwazam ze autor tez bo mowi co go w ludziach irytuje a nazywa to glupota slabosc jest rzecza ludzka i brak pewnosci siebie jest jak najbardziej naturalna rzecza a negacja ludzi na slabych nazywajac ich glupimi jest … nie na miejscu gdyz nie zawsze musisz miec racje a narzucanie swojej woli to co innego wiec zmien ten wpis okej a myslenie szablonowe mozesz zawsze zastapic i to niech bedzie twoja praca domowa
Pingback: 10 MITÓW O SAMOTNOŚCI | Kominek IN
„Nie sądź byś nie był sądzony” – to jest cytat wyjątkowo głupiego człowieka z wyjątkowo głupiej książki, i sru
Pingback: No to ja też jestem debilem | Kominek IN
Do tego ludzie nieumiejący się obejść bez emotikonów – im więcej tym lepiej.
Ave Kominek!
ja uwazam, ze z szufladkowaniem chodzi o to, ze jak ktos mnie oceni, ze jestem dobra dziewczyna, to juz nie moge byc demonem sexu, czy nie chodzic do kosciola. Mysle, ze ten termin jest przeznaczony dla prostych ludzi, ktorzy przypisujac jakas jedna ceche czlowiekowi, nie dopuszczaja do wspolistnienia innych cech. Dlatego szufladkowanie tyczy sie osob, ktorzy ze strachu przypisali sobie jakas poze i stlumili w sobie swoja indywidualnosc, ktorej nie da sie zaszufladkowac.
kolejno ‚nie sadz, abys nie byl sadzony’. Mysle, ze osoby, ktore spedzaja dnie na prawieniu osadow na temat postepowan swoich sasiadow, obgadywania ich zycia, czuja strach przed byciem osadzanym przez nich, stad tez te udawane usmiechy, pomocne gesty i potem obgadywanie za plecami. Ale tez nieumiejetnosc odmawiania, by przypadkiem, nikt ich nie posadzil o bycie niedobrymi. Dlatego zamiast wytykac bledy sasiada, lepiej zajac sie samodoskonaleniem, indywidualizmem, egoizmem 😉 nie zwazajac na osody innych, ze jak smiemy byc egoistyczni, podczas gdy oni cale zycie sie poswiecaja.
Czytam te komentarze i śmieję się do rozpuku. Tyle czasu się już internet rozwija a masy nadal uważają, że jak ktoś wypisuje myśli i poglądy niezgodne z ichnimi, to najlepszym rozwiązaniem jest go obsmarowywać, hejtować itp. Czy Wy, tak serio? W szkołach muszą już niczego nie uczyć, skoro nie rozumiecie, że najskuteczniejszym i właściwie jedynym narzędziem walki z tak publikowanymi treściami w internecie jest IGNOROWANIE. Tak – każdy klik, komentarz, hejt czy dis to kolejne srebrniki wpadające do kieszeni autora tychże komentowanych treści. Ostatnio wręcz prześcigamy się jako globalna społeczność internetowa, w publikowaniu coraz głupszych lub coraz bardziej radykalnych treści w internecie tylko po to, żeby ludzie w niedowierzaniu, jak coś równie głupiego lub równie niewygodnego/ekstremalnego/radykalnego można było opublikować, przesyłali to sobie, wyśmiewali, publikowali w kwejkach, mistrzach, demotach, wiochach, na swoich tablicach i innych zupach. Ludzie się ponabijają a autor kupi sobie nową gablotę, albo na wakacje gdzieś wyskoczy. Pomyślcie o tym, zanim obejrzycie kolejny durny vlog albo otworzycie artykuł tylko po to, żeby go zjechać w komentarzach.
PS: Powyższego tekstu tu nie krytykuję, częściowo się z nim nawet zgadzam, choć kategoryczny ton i marketingowo przemyślana formuła, uskutecznia tutaj to co wyżej opisałem – cyfrowa maszynka do zarabiania pieniędzy na ludzkiej głupocie. W sumie – pozazdrościć. (Oto spełniło się marzenie alchemików – herbata od samego mieszania staje się słodsza).